Skocz do zawartości

X-terra 50 padła?


Arbi1000

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co sie dzieje.Na Boratynki pokazuje 9" lub 12".
Nie mogę dostroić do gruntu bo piszczy jak szalony.
Zmieniłem cewkę ale nic nie pomogło.
Czy ktoś z Was miał podobne problemy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam! mam też mały problem z moją xt-70 po dwóch latach intensywnej eksploatacji zaczyna mi czasem wariować na trybie na monetki jak sfiksuje to skacze bez powodu po całej skali na na militarce wyje wniebogłosy - a za chwile działa poprawnie - nic nie pomaga zmiana czułości próbowałem różnych ustawień i nic - jak zacznie to szaleje - wcześniej zdarzało się to rzadko ale teraz coraz częściej-za często - chyba trzeba wysłać ją na jakiś serwisik - i tu moje pytanko - może ktoś wie czy sklep V.... świadczy również serwis pogwarancyjny lub może znacie jakieś inne godne polecenia osoby które podjęły by się naprawy piszczałki - pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklep V.... to przyjoł od mojego kolegi cewkę do naprawy gwarancyjnej od SE ( żywica wypełniająca cewkę odeszła od obudowy) , podobno drugi taki przypadek .sklep V... powiedział że wyśle do serwisu P.... , kolo dzwoni do P... a pan P.... powiedział że takie uszkodzenie cewki czy tam sondy nie jest naprawiane tylko wymienia się sondę na nową (jeżeli jest nie z jego winy) . Kolo czeka i czeka bo zdjęcia sondy wg. P.... miały być wysłane do producenta żeby zadecydował czy dawać nową sondę czy nie i po dwóch tygodniach chyba telefon ze sklepu V... że sonda do odebrania , kolo jedzie i co się okazało że sondę skleili w sklepie V... kolo nie dostał potwierdzenia na piśmie co było zepsute i co naprawione i przez kogo a powinien dostać na piśmie potwierdzenie .Kolo dzwoni do serwisu P... a serwis nabrał wody w usta . Kolo zażądał na piśmie potwierdzena co i przez kogo było naprawiane , do tej pory nie dostał . Sprawa oparła się narazie o rzecznika praw konsumenta . Co dalej zobaczymy . Wniosek - Jak niesiesz do sklepu V... 4,5 tyś to och i ach ,a potem ......Może kogoś z Was też coś takiego spodkało ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jest jedna istotna informacja.
Ja na swojej 50-siątce pracowałem wykorzystując akumulatorki.
Akumulatorki, jak ostatnio się dopatrzyłem, mają 1,2V.
Sumując komplet 4 sztuk mamy 4,8V a nie 6,0V.
Dzisiaj włożyłem komplet normalnych paluszków i wszystko było O.K.
Mało tego, wygrzebałem sreberko z 1812r. i średnicy ok.3cm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z XT-70, miałem podobne problemy, wariował, nawet się wyłączał. Po dokładnym zbadaniu cewki zauważyłem, że żywica ją wypełniająca w niektórych miejscach odleciała i były mini dziury, przez które być może dostawała się wilgoć do środka. Na następny dzień uszczelniłem cewkę żywicą, zacząłem stosować dobre baterie alkaiczne i od tego momentu nie mam z tym problemu. Co do niespodziewanego wyłączania się wykrywacza, to w moim przypadku cienki plastik, na którym są przymocowane sprężynki (chodzi o gniazdo na baterie) popękał i odpadł. Po rozebraniu obudowy elektroniki podkleiłem ten plastik klejem co w pewnym stopniu rozwiązało problem (czasem jednak się wyłącza). Oczywiście nie polecam rozbierania sprzętu na własną rękę. Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Panowie dziś po interwencji rzecznika konsumenta do kolegi zadzwonił Pan ze sklepu V.... i powiedział żeby przyjechał po nową sądę.Kolo odebrał sądę . Czyli jest jeszcze sprawiedliwość . Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję wszystkim za podpowiedzi - na chwilę obecną jeszcze spróbuję ten sezon jakoś przemęczyć się z uszkodzonym sprzętem a na jesieni będę musiał się wybrać gdzieś z nią do lekarza :) - pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Później się dziwimy, że nas(Polaków) nie lubią.
Jak tylko można to trzeba drugiemu dowalić(pokracz sobie jeszcze).
Ja na swojej 50-tce długi czas biegałem z akumulatorkami i było wsio charaszo.
Teraz zaczęła szwankować, więc próbuję dojść do przyczyny.
Jest jeszcze na gwarancji, to sobie poradzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jeżeli masz coś do mnie - to nie wiem o co ci za bardzo chodzi - podłączyłem się pod twój wątek to fakt - wprawdzie tylko dla tego że twój problem z piszczałką był zbliżony do mojego(właściwie chodziło o firmę) bo nie chciałem zakładać osobnego wątku - nie czaje, może ta uwaga jest skierowana nie do mnie , może zle zinterpretowałem twój zamiar ale wydaję mi się że to forum(zwłaszcza ten dzieł) jest po to aby rozwiązywać tego typu problemy - ty swój sobie rozwiązałeś jak mniemam sam - więc? ... o co chodzi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Akumulatorki mają to do siebie, że po pewnym czasie ich styki pokrywają się takim paskudnum nalotem, który może utrudniać przepływ prądu. Często miałem tak, że ACE pokazywał mi, że akumulatorki już padają, ale gdy sie nimi trochę poruszało to w cudowny sposób odzyskiwały moc :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie