63 rocznica zakończenia II wojny światowej

Dziś mijają 63 lata od zakończenia wojny w europie.II wojna światowa była najkrwawszym konfliktem zbrojnym w dziejach starego kontynentu.Czołg na zdjęciu znajdował się w powiecie miechowskim w 1947 roku.

odwrotna strona zdjęcia.

No cóż, ani to nie czołg:), ani wojna się te 63 lata temu nie zakończyła. Walki na Pacyfiku trwały znacznie dłużej, a w Polsce walki w Biesach trwały jeszcze latami... Dzień kapitulacji III Rzeszy zdecydowanie jest symbolem a nie rzeczywistym dniem zakończenia walk.

No niby tak ale walki prowadziły tylko takie zgrupowania jak np. werwolf a honorowe wojsko poddało się.

tak zbyniu, ale II wojna światowa to nie tylko działania Wermahtu, ale też chociażby Japonii która też należała do osi.

POPIERAM cię tombspider bo po europie krwawe walki trwające na Pacyfiku pokonały ostatnie państwo osi japonie ale jednak ten 8 Maja to taki symbol POZDRAWIAM

regularne jednostki Schornera walczyły do 11 maja ;]

Nie bardzo rozumiem co świętujemy 8 maja - nie można tego przyjąć za datę zakończenia działań wojskowych i walk nawet w samej Europie (na terenie Polski trwały one jeszcze przecież ładnych parę lat), również nie można tego dnia uznać za datę początku okupacji sowieckiej (już prędzej nadawałby się 22 lipca 44).
Moim skromnym zdaniem, jeśli już chcemy świętować jakąś datę, to raczej symbolem w Polsce powinien być dzień 27 października 1991 r. (pierwsze w pełni demokratyczne wybory), uważam że swoją symboliczną wymową, i znaczeniem dla historii Polski ta data jest równoważna z 11 listopada 1918 r. I ten dzień, jako symbol końca okupacji sowieckiej i reżimu totalitarnego powinien być świętem narodowym. To tego dnia Polska ostatecznie odzyskała utraconą we wrześniu 39 r. niepodległość.

no tak a wojna polsko niemiecka nie zakończyła się formalnie, bo traktatu pokojowego brak. a czy jest rosyjsko japoński?
a jakby tak przeczytac to napisano ja wół: Dziś mijają 63 lata od zakończenia wojny w europie.II "

a garnizon meteo. ze Svalbardu walczył" aż rozmarzły fiordy, chyba do czerwca 44.

Najpierw Łupaszko, Mowglyn teraz widzę do duetu dołączył Magius.

Człowieku, rozmawiamy o symbolicznej dacie zakończenia działań wojennych II wojny i złożenia kapitulacji przez III Rzeszę.

Konfliktu domowego władz ówczesnych z podziemiem proszę nie podciągać pod wojnę światową z III Rzeszą i Japonią a wcześniej też Włochami, ma to się nijak do siebie i świadczy o ignorancji faktów.

27 października 1991 r. (pierwsze w pełni demokratyczne wybory), uważam że swoją symboliczną wymową, i znaczeniem dla historii Polski ta data jest równoważna z 11 listopada 1918 r. I ten dzień, jako symbol końca okupacji sowieckiej i reżimu totalitarnego powinien być świętem narodowym. To tego dnia Polska ostatecznie odzyskała utraconą we wrześniu 39 r. niepodległość.

tu to już zupełnie przyłożenie z grubej rury, pomieszanie, poplątanie brednie do sześcianu. Proponuje jeszcze świętować odjazd ostatniego wagonu z ruskimi z centralnego, święto nocy teczek, I przyjazd Nowaka-Jeziorańskiego, itp. Jakieś opary zupełnego absurdu.

Abstrachując od wyjątków wojny, walk związanych z przebijaniem się do Amerykanów, odciętych garnizonów, symboliczne zakończenie działań wojennych to właśnie 8/9 maja w zalezności od punktu widzenia Zachodu czy Wschodu.

Ad.. Korbaczewski - a czy przypadkiem tej kwestii nie poruszono w trakcie układów z lat 60 ?

ten garnizon meteo to ściągnął norweski kuter na jesień 45 :)

Dobra, tam nie róbmy wideł z igieł, do wszystkiego się można przypie.... symbolika jest ważna bardzo i ważna data i dzień. Można oczywiście się doszukiwac, że Lalka" zastrzelili dopiero w latach 60tych tylko po co :)

traktatu pokojowego nie ma.
jest kilka innych aktów z lat 60 i 90, uznanie granicy na Odrze i Nysie" i takie tam. ale traktatu brak. no i w związku z tym że granice Polski określili tzw. alianci i stwierdzili że granice okreslone bedą w tym traktacie, to nie jest takie pewne czy granice zostały okreslone.

a Japonia z Rosją spiera się o wyspy Kurylskie i chyba tez nie podpisali traktaru z tego powodu.

nie wiem jak z traktatami z innymi państwami, które bywały w Polsce podczas wojny, np Włosi, Wegrzy, Słowacy no i wogóle co z Rosją, która brała udział już od 17 wrzesnia.

z prawnego punktu widzenia jest tuwiele luk.

no już dobra, nie szerzmy idei, że jesteśmy z Niemcami w stanie ciągłej wojny znowuż :)

traktaty o Odrze i Nysie to bodajże rok 1951, lata 70te i te z początków lat 90tych kiedy to z każdym naszym sąsiadem podpisywaliśmy szereg traktatów o porozumieniu i współistnieniu dobrosąsiedzkim. To wszystko podtrzymywało jakiś określony stan rzeczy, więc po co nam traktaty pokojowe teraz, skoro w kolejnych generacjach stosunków dyplomatycznych w dziesiątkach dokumentów ten stan faktycznego pokoju jest podtrzymany. Więc po co rozpamiętywać teraz jakieś braki traktatów pokojowych, skoro i tak ich postanowienia są w mocy prawnej.

skoro to tak bez różnicy to czemu nie podpisano czegoś co nazywa się traktat pokojowy? ot spotkali by się odpowiedni ludzie i podpisali swistek i tyle.

może to właśnie ma znaczenie jak się nazywa taki akt prawny.

a jak podpisano papiery utrzymujące stan faktyczny traktatu pokojowego to po co traktat?

Mam talko jedno pytanie,bo przepraszam,ale chyba przespałem-kto 63 lata temu wygrał wojnę,bo chyba POLSKA to nie????????????????????????????????????????????.
SPÓJRZMY NA NIEMIECKĄ GOSPODARKĘ,A POLSKĄ.
BEZ KOMENTARZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przez to ze za sojusznicza namowa ZSRR odrzucilismy plan Marszala...(najpierw przyjelismy a nastepnie nam to wyperswadowano i podziekowalismy..)a propos slyszalem tez jak kazdy powiedzenie ''i po jaka ch....re zesmy ta wojne wygrywali...''

To z powodu nie przyjecia przez polske planu Marszala (miedzy innymi)...to znaczy przyjelismy ale wiadomo kto nam to szybko wypersfadowal..niech zyje bratnia pomoc ze wschodu..

W TVP raczej nie pokażą,natomiast zagraniczne stacje dały relacje z obchodów dnia zwycięstwa na Ukrainie.Prezydent Juszczenko został wygwizdany,ponieważ podczas przemówienia jako bohaterów wymienił zarówno żołnierzy walczących z Niemcami,jak i bandytów z UPA.Gloryfikacja tej zbrodniczej organizacji przez oficjalne władze Ukrainy jest niedopuszczalna,tak jak milczenie polskich władz i brak choćby symbolicznego protestu.Wspólna organizacja Euro2012 nie wyklucza prób ściagania zbrodniarzy,którzy dokonali ludobójstwa naszych obywateli.Niestety cenzura poprawności politycznej knebluje polskie media.
Jedynie organizacje kresowe przypominają o tej zbrodni,nigdy nie ukaranej,osądzonej,będącej tematem tabu w obecnej Polsce-wstyd.