Rosyjski guziczek do id

Wczoraj trafiony 50m od domu - trafiały mi się tam różne caraczki od gwardyjskich poprzez z numerkami do grenadierskich, ale tego nie potrafię rozszyfrować.

i od zaplecza. Na tym poletku wychodzą również drobne monetki rosyjskie w przedziale od 1828 do 1914.

Czwarta rota artylerii konnej? lub garnizonowej?.

do wypowiedzi przedmówcy dodam tylko iż guzik wz.1829
pozdrawiam!

4-я Резервная конно-артиллерийская батарея
1857 - 1862

или 4-я рота Гарнизонной артиллерии
1859 - 1862

W katalogu rosyjskim Pugoviza jest jeszcze 3 alternatywa:
4-я ракетная рота или 1857 - 1862
czyli sądzę, że nawet Rosjanie nie są pewni aby konkretnie utożsamić jednostkę.
Jako, że w w/w katalogu jest tylko jeden guzik tego typu (1.P.) i do tego w kiepskim stanie, mniemam, iż jest to rzadkość. Czy ktoś pokusi się w orientacyjną jego wycenę?
Guzik nie jest na sprzedaż, ani na wymiankę - już zasilił moją kolekcję.

в документаx и арxиваx встречается ТОЛЬКО первая ракетная рота (батарея)

Dzięki ded (tego nie doczytałem), już jest jakiś pogląd. A jak wyceniasz guziorka?
israel

Znalazłem podobny, ale widać tylko P taki był czyszczony, ale co do ceny się nie wypowiem i podejrzewam , że to trudna rzecz. Mniejszy troszkę od standardowych i troszkę delikatniejszy.

A to znajdy z wczoraj - 2 metry od poprzedniego. Szkoda, że czas i gleba nie były łaskawe dla nich.

Zaplecza praktycznie nie ma, żelazny tył rozsypał się, lecz tetkurka jest cała. Chyba pokuszę się o otworzenie wałka z guziczkami na odkryciach.
Pozdro - israel

ale to już guziki pierwszowojenne, ja osobiscie nie mam hipotezy na temat przeznaczenia guzików z nakładanym orłem.
Może jakaś wersja oficerska, a może i nie, można gdybać i obalać, nie znalazłem żadnych materiałów na ten temat..
swoja droga niezbyt często się takie trafia, w porównaniu z wybijanym orłem.
zdrów!

Wg kilku moich kolegów są to oficerskie - na moich znajdach są minimalne resztki złoceń lecz kolega ma wersję na mosiądzu i jest pięknie złocony. Raczej są rzadkie - w katalogu Pugoviza znalazłem w ok. 150-ciu piechocińskich tylko 4 różne. Na moje prawie 30 lat łażenia to pierwszy traf z nakładanymi - ale teraz mam dobrą miejscówkę na guziorki - na pobojowiskach czesałem tylko z wybijanym orłem lub golasy.

http://odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=558797#559181
nie takie rzadkie...

Cze.Guzik rzadki,za mniej niż 600 zł osobiście bym sie go nie pozbył.pzdr.

może i tak kol. banderas, ale w pełnej krasie, a nie cząstkowy fragment guzika.
ja mam nadzieję że kol. israel nie handluje, a i guziczki będą raczej sentymentem niż pieniądzem.
w każdym razie moje przypuszczenie jest takie iż to guzik powiązany albo z konkretnymi jednostkami, lub też coś w rodzaju prototypu dla oficerów.
pamiętajmy o tym, iż złocenie na mosiężnych guzikach nie przebijało w epoce efektu, inaczej by się to miało do guzików np. cynkowych - srebrnych a inaczej do mosiężnych czy cynkowych złoconych, tak jak to miało miejsce w WP do 1939r.
Mosiądz był złoty, tak jak i złocenie, jedynie większa dokładność wykonania może coś mówić o klasie w wypadku jednego koloru..

bez dokładnych opracowań, raczej ciężko o dowody, nawet jeżeli są to dowody z ekshumacji oficerów, pamiętajmy o tym, iż podczas wojny guziki stawały się problemem najmniejszym.
pozdrawiam!!

Dzięki za merytoryczne wypowiedzi, 600 pln to wg. mnie kosmos - pytając o cenę chciałem zaspokoić swoją próżną ciekawość. Guziorki taplają się w oliwce i pójdą a ścianę". Jak słusznie stwierdził 8total4 nie handluję - pracuję zawodowo, nie muszę się dorabiać, a i dzieci mam też już ustawione - najbardziej rajcują człowieka osobiście znalezione fanty, które mają historię (bo co można powiedzieć o kolekcji, którą się odkupiło?). 7 lat zajęło mi umiejscowienie poligonu wojsk carskich i teraz w tym dziewiczym terenie wychodzą mi takie cudeńka - teraz ozgryzam" historię tego miejsca na podstawie znalezionych fantów.
Pozdro dla wszystjich grzebidołków - israel

kolego israel nie zapominaj wklejać fotek tych znalezionych fantow na tym dziewiczym terenie Pozdro :)

Dzisiaj, 1,5 godz. - tylko jeden guziorek.

Sygnatura Bucha - ale ciekawa. Orzełki przy urwanym uchu i odwrotne S" w S. Petersburg". Guziczek tylko umyty z błotka.

Na pierwszej fotce pod koroną wychodzi złocenie.

Wyskoczyła jeszcze dolna połówka cynkowa

i od spodu. Do tego kopiejki i 1/2 kopiejek, plomby i pół kieszeni łusek.
Diego - sprężę się i na znaleziskach otworzę wałek z guziczkami z tej miejscówki z 2 lat, ale to trochę potrwa - muszę powypinać je z gablotek, powyciągać z oliwki i różnych zakamarków.
A tak nawiasem: jak mocujecie guziki z urwanymi uszkami?

http://www.pugoviza.ru/files/class_butt_cat.shtml?d=1&n=cron&fn=cron