Prośba o pomoc

Witam
Czy ktoś z sznownego grona kolegów i koleżanek mógłby udzielić mi instruktarzu obchodzenia sie ze smętkiem . Moja prośba może wydać sie dziwna ale po całym dniu spędzonym w lesie wiecej sie nawkurzałem niż nachodziłem. I już niewiem sam czy jestem za mało inteligentny do obsługi tego sprzętu czy może coś jest z nim nie tak . Jestem z Warszawy i jeśli znalazłby się ktoś chcący poświęcić mi chwilke czasu będę ogromnie wdzięczny .

Pozdrawiam M

Witam,spokojnie,wez sobie herbatę albo piwo,kliknij na wyszukiwarkę poczytaj jest masę informacji,rad,spostrzeżeń które nie są jedynie opowiesciami z drugiej ręki,ale doświadczaniem ich użytkowników.
Moja rada to trzeba wiele godzin w terenie doświadczać,wiele dołów wykopać,doświadczać,osłuchać się sygnałów,doświadczać.Ja osobiście relaksuję się w tym sporcie mniej wiecej 25 lat.Zaznaczam,ze nie jest to samo co 25 lat temu, nikt juz tego nie wynosi do lasu,zostało ile zostało.Tylko w ten sposób jeśli nie ogarnie Cię zniechęcenie dojdziesz do poznania tego hobby,nic nie przychodzi łatwo-cierpliwosci.Pzdr.

Dziękuję za podpowiedź. Chyba troszkę zbyt się nakręciłem :)Poczytam rady doświadczonych kolegów i postaram się przełożyć je na pracę w terenie . Po prostu prosiłem o wskazówki bo jednak co człowiek zobaczy na własne oczy i o co się wypyta w rozmowie na żywo nie da zastąpić się słowem pisanym.

Pozdrawiam