Skocz do zawartości

Historia alternatywna 1830,


41pp

Rekomendowane odpowiedzi

Na propozycję pomsee,/ vide Świerczewski sięgnął bruku/ rozpoczynam ten wątek, co by było, gdyby nie było Powstania Listopadowego!
pomsee, Twój ruch!!!!!
Pozdrawiam !
PS zasady są takie że gadamy" jak równy z równym, na argumenty ! A nie Mod, z użyszkodnikiem.
GW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to podkładka dla Bociana i woytasa".

41pp zapraszam na forum historii do I wojny. Otwórz temat o utraconych polskich szansach to się trochę pospieramy ;-)

Obawiam się że, walka będzie wyczerpująca" !!

Ale dobrze !! Ostatecznie od tego jest Forum.
GW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie każda prawie dyskusja na temat alternatywnego przebiegu powstania listopadowego ogniskuje się na pytaniu: Czy mogliśmy je wygrać"?
Mnie jednak bardziej zastanawia kwestia: Co by było gdyby do powstania listopadowego nie doszło?
Bo po klęsce straciliśmy wszystko. Autonomię, armię - kraj rządzony jednak przez Polaków a zyskaliśmy" niewolę i rusyfikację.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 23:17 15-06-2009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak możesz zauważyć na Forum i nie tylko, podejrzewam, że zaraz zaczęły by się debaty na temat Wojen napoleońskich, Insurekcji kościuszkowskiej i wcześniejszej historii Polski. Zapewne odbywały by się one w knajpach i przy miodzie, nie jak dziś w necie i mediach;). Znaleźli by się zaraz malkontenci i dezawuatorzy" naszej historii i poświęcenia...Pewnie by zabłysnąć czymś nowym i nieoklepanym, zaczęli by z bohaterów robić nieudaczników a nawet zdrajców. Pewnie plwali by na tradycje i wartości narodowe. Pewnie również powstała by silna frakcja wyznająca zasadę wasalizmu mentalnego i intelektualnego" wobec innych nacji....
Byle by jak to zwykłeś mówić nie być moherem"...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panoooowie! Dzięki za odzew", ale mnie chodzi o to, jak by Wysocki nie poderwał" podchorążych, czyli mówiąc krótko nie było by powstania!
No właśnie co by było, jak by nie było powstania!!!!!
Widzisz pomsee, oto mi właśnie iega".

Proponuję dysputę skierować na razie na temat co mieliśmy przed" i jakie możliwości rozwoju!

zibol, i zakładamy że jesteśmy ormalną" w miarę acją".

PS mam kilka alternatyw, ale to potem.

Pozdrawiam i dzięki.
GW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro Car nie przejrzał Polaków i pozwolił KK zachowywać armię, nic dziwnego iż doszło do zrywu niepodległościowego..
Dać Polakowi broń to tak jak położyć głowę pod gilotynę :))
(oczywiście to tak pół-serio)

Wracając do tematu - jeżeli w 1830r nie wybuchło by Powstanie, z roku na rok rozrastające się Społeczeństwo Polskie, w końcu i tak by nie wytrzymało"..
Armia być może była by liczniejsza (w związku z wzrostem liczby ludności w miarę upływu XIXw).
Zwykłe gesty, stawały by się solidnymi pretekstami do zrywu, myślę iż taki już mamy kod zapisany w mentalności..

Jeżeli Rosjanie nie podjęli by odpowiednio wcześnie bardzo intensywnych działań w sprawie likwidowania podziemia - mała iskierka spowodowała by wybuch...

Powiedzmy, iż w 1850r wybuchł by Zryw zbliżony obrazowo do Powstania Listopadowego, tyle że Wojska Królestwa Polskiego były by liczniejsze, a konspiracja dużo dokładniej przygotowana..

Przyjmując iż Powstanie upadło by - jakie następstwa polityczne by przyniosło ?


Concordia Res Parvae Crescunt.. !


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora 8total4 18:04 17-06-2009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
ciekawy temat :).

Nie zapominajmy przede wszystkim o decydującym znaczeniu powstań 1830 i 1863r. dla polskości Kresów. W 1830 r. mimo tego, że Kresy wchodziły w skład Russkoi Impierii były mocno spolonizowane. Oprócz silnych ośrodków kultury polskiej typu Wilno, Krzemiec istniał kościół unicki, który był mocno związany z polskością i z kulturą polską. Po 1830r. to wszystko zostało brutalnie zaduszone i rozpoczęła się ostra depolonizacja kresów, której ostatnie akordy miały miejsce w latach 1940-1946.

Ciekawie pisze o tym Wańkowicz w resztkówkach niewydanej nigdy książki nowu siejemy w Polsce B." gdzie pisze o skuteczności akcji rustyfikacyjnej a jednocześnie nadal dużym potencjale i odradzaniu się polskości na kresach w latach przed I WŚ. Pisze też, że po 1830 odeszli od nas Białorusini, po 1864 Litwini....

Czy inaczej wyglądałaby historia Kresów? Może nie, bo Stalin dysponował już w przecieństwie do Mikołaja II, czy Aleksandra II koleją żelazną a nie tylko kibitkami, więc mógł wykonać i większy plan wywózek Polaków w 1940r...


W każdym razie, co by nie mówić Powstanie 1830 jest przykładem ujemnego wpływu wolnomularstwa na nasze dzieje ;) My nie mieliśmy żadnego interesu w walce o liberalizm w Belgii czy Francji(w podręcznikach z moich czasów w plusach" Powstania wymieniano to, że car-żandarm- nie miał możliwości intereweniować za legitymizmem i restauracją po rewolucji lipcowej), co to był dla nas za Gescheft, że we Francji nie rządzili Burboni?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Historia jednak ma to do siebie, że ułożyła się tak jak w danym czasie mogła tworząc sekwencję wydarzeń.
Gdybologia jest jednak bardzo pociągająca dla każdego kto lubi historię i ma do niej emocjonalny stosunek.
Tworząc wizję alternatywnych wydarzeń nie można jednak za bardzo odchodzić od realiów epoki i narodowych uwarunkowań.
Dlatego myślę, że jeśli nie w 1830 roku to do antyrosyjskiego powstania doszłoby później a jego skutki byłyby równie opłakane jak te, które zaszły po upadku powstania listopadowego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie