Skocz do zawartości

Co kupić XLT-E czy Tesoro TEJON


DARAS475

Rekomendowane odpowiedzi

Obecnie mam Tesoro Golden Umax. Przy tej wykrywce brakuje mi ustawienia do gruntu.myślałem przesiąść się na wyższy model tesoro ale ciężko mi podjąć decyzje gdyż nie mam porównania z xlt. Także wasze opinie na ten temat mogą być dla mnie pomocne
Oczywiście szukam tylko kolor.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem identyczny problem im więcej będziesz czytał i pytał tym mniej będziesz wiedział (no może nie mniej wiedział a miał coraz większy problem z wyborem). Ja od miesiąca siedzę i czytam. W końcu postawiłem na xlt. Większość tak doradzała. Tejon jest tańszy i prostszy w obsłudze od xlt nie wiem czy to ma dla ciebie jakieś znaczenie.Zaczynałem od tesoro vequero przez cibole po tejona fisher whites i wiele innych jednak padło na xlt właśnie czekam na przesyłkę za jakiś czas jak go poznam i troszkę pochodzę to się wypowiem na jego temat. Masz tu linka od mojego posta http://odkrywca.pl/jaki-wykrywacz-na-drobnice-i-kolorek,654899.html#654899
Pozdrawiam Papi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt im więcej przeglądam te wszystkie tematy tu na forum tym trudniej coś wybrać. Sprzęt ma bardzo podobne osiągi. Zastanawiam się jeszcze dodatkowo nad sovergin gt, też niby porównywalny z wcześniej wymienionymi.
Pytanie tylko, który lepiej sprawowałby się na łąkach i w lesie na kolor bo pola w moich okolicach to są ostro przeryte i zostają mi tylko ciężkie miejsca. Narazie też jestem bardziej na xlt nastawiony i chyba wybiorę tak jak ty.
Pozdrawiam Daras475
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prypominam tylko, że forum XLT jest nieaktywne i zostało przeniesione tu: http://www.thesaurus.com.pl/forum/index.php
Jeśli chodzi o las i łąki to zdecydowanie XLT z racji możliowści działania w trybie mieszanym mixerku", który w takiej sytuacji bije na głowę inne sprzęty, pozwalając na używanie trybu statycznego równolegle do dynamika.

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie zdecydowanie" to znaczy, że bez przekonania a ja jestem całkowicie przekonany, że do lasu wolę wejść właśnie z XLT. Widać jak człowiek jest do czegoś przekonany i zdecydowany, to jest niewiarygodny. Ot taka forumowa ciekawostka:)

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam obydwa wykrywacze bardzo dobrze. Używałem XLT od jego pierwowzoru: Eagle II 90 SL 1991 r, Eagle Spectrum 1992 r., Spectrum Slimline 1993 r., Spectrum XLT w 1994 r i potem jeszcze dwa inne XLT do 1998 r. Pierwszego Tejona kupiłem na początku 2005 r., używam do dziś i ZDECYDOWANIE nie zamieniłbym za żaden inny wykrywacz. Mam też drugiego Tejona w wersji francuskiej kupionego ok. dwa lata temu.
Jakie doświadczenia z Tejonem (mniemam, że żadne) ma Zwierzu, który tak zdecydowanie poleca XLT, którego prawdopodobnie również nie miał w ręku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zle mniemasz Raned.Chodziłem i z Tejonem i XLT.Chodz na codzien pracuje" na Minelabie.

I ZDECYDOWANIE polecam XLT.Podejrzewam że nie tylko ja.
I nie czepiaj się mnie prosze.Wypowiedziałem tylko swoje zdanie,poniewaz i Tejona i XLT znam.Jestes dilerem Tesoro i tu tkwi problem.Bez urazy.
Powiem nawet wiecej...XLT to klasyka która nie przemija i prędko nie przeminie.To taki Vivaldi wśród melomanów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech temat dłuuugi jak rzeka i nie ma chyba sensu brnąć w kolejną debatę o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą:)) Tejon to bardzo fajny wykrywacz, do pewnych zadań i w pewien teren. Podobnie jest z XLT - choć jest on znacznie bardziej uniwersalny. Też miałem obydwa wykrywacze (w tym samym czasie) i na militarkę, czy generalnie do lasu nie brałbym Tejona mając do dyspozycji wykrywacz z trybem statycznym i solidną, pół-zamkniętą cewką. Zresztą jeśli już koniecznie Tesoro (na drobnicę na pola), to osobiście wybrałbym raczej Vaquero z racji na lepszy sposób zasilania i możliwość superstrojenia, ale to tylko moja opinia.

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego? Pozwólmy denarowi się rozwinąć. W końcu od kogo jak od kogo, ale od denara można się chyba spodziewać bardziej wysilonych odpowiedzi niż obcesowe.
No więc, kontynuując, co znaczy szybkość" i jaka jest różnica w tej szybkości.
Zasięg - nie wiem, nie testowałem, pozostaje mi uwierzyć na słowo.
Prostota - to na pewno :] jeden woli przecinak i młotek, inny wiertarko-młotek elektropneumatyczny, każdy ma swój gust - nie dyskutuję.
Waga - zapewne, choć prędzej mnie zmęczy ACE 1,3kg niż XLT 1,9kg, więc diabeł jak zwykle w szczegółach...
Ale najbardziej mnie ta uniwersalność niepokoi. Czyżby Tejon oferował większą możliwość kombinacji ustawień, ograniczając się do tych podstawowych?
Poproszę konkretnie rzeczowo i bez głupot, nie jak do Kazika na bazarze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem kilka argumentów przekładających się na skuteczność Tejona i nie widzę potrzeby, używając barwnego języka Armanda icia piany". Tejon jest uniwersalny ponieważ jest bardzo dobry do poszukiwań monet, artefaktów, militarii i depozytów. Bryluje na polu, na plaży i w lesie. Prosty w osłudze , bo kopie się wszystkie czyste i ewentualnie wątpliwe sygnały i samemu się decyduje co jest dobrym znaleziskiem a co nie, a nie polega na głupioej maszynie. Dzięki tem znajduje się dużo więcej ciekawych przedmiotów niż za pomocą XLT. Używając XLT, w porównaniu do Tejona kopie się wielokrotnie mniej przedmiotów o nietypowym kształcie np. drutu miedzianego czy aluminiopwego. Pewnie sobie nie zdajecie sprawy ile ciekawych przedmiotów mieści się w tej kategorii. Tejon sygnalizuje przedmioty kolorowe w pobliżu żelaza, kolejny plus itd, itp.
XLT jest także fajnym wykrywaczem, ale Tejonem po prostu znajduje się więcej. Tejon znajdze jeszcze dużo w miejscach przeszukanych za pomocą XLT. Amen.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby Raned czyli czytając wspak Denar - wyłączny dystrybutor Tesoro na Polskę nie był ich wyłącznym dystrybutorem na Polskę, to zapewne by napisał, że XLT to właśnie ten przytoczony wiertarko-młotek elektropneumatyczny, a Tejon to nic więcej niż przecinak i młotek.
Ale że jest dystrybutorem Tesoro - to musi swój towar chwalić. Tyle tylko, że w starciu z XLT nie ma ... żadnych szans. Dlaczego zamiast pisać kopie się wszystkie czyste i ewentualnie wątpliwe sygnały" nie powie raczej wprost, że Tejon ma skopaną dyskryminację i trzeba kopać wszystko, cały śmietnik od zardzewiałego kapsla od piwa po kawałki gwoździ, bo jak się je wytnie na dyskryminacji, to wytnie się też i małe srebrne monety? Nic dodać, nic ująć.
Zawsze to samo, RaNeD i DeNaR, Denar i Raned.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem Amen, ale ponieważ pojawił się agresor, mogę oświadczyć, że Tejon NICZEGO nie wytnie ani nigdy nie byłem ani RaNeD, ani DeNaR, a jako Raned zarejestrowałem się tylko na tym forum i Allegro wieki temu, bo akurat to mi przyszło do głowy i jeżeli komuś to przeszkadza, to jest moderator i sądy. Mnie cudze nicki nie przeszadzają i po co te zaczepki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ze po modlitwie zawsze sa jeszcze ogłoszenia parafialne, dodam od siebie że zarzuty Raneda wobec XLT sa zupełnie nieuzasadnione i bez pokrycia.
Jesli chcę, to kopię XLT tylko sygnały pewne na 90%. Jeśli chce, kopię wszystko, włącznie z drobinami typu cieniutki krótki drucik skręcony w świński ogon albo mikroskopijny skraweczek skorodowanej folii alu z opakowania po prezerwatywie lub śniadaniu rolnika (wszystko zależy głębokości oczywiście). Wszystko zależy od kontekstu archeologicznego" czyli stopnia zaśmiecenia terenu :)
Bardzo bym chciał kopać XLT mniej przedmiotów o nietypowym kształcie, ale kopię je na wszelki wypadek, bo tych o typowym kształcie nie ma zbyt wiele.
Każdym czułym wykrywaczem da się znaleźć po innym czułym wykrywaczu, chyba że ktoś czesze gęsto jak mikroskop skaningowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już o tym: John jest miłym i sympatycznym gościem prywatnie, ale pomysł z testowaniem wszystkich sprzętów sprzedawanych przez komercyjnego dystrybutora (firmę Regton) to nieporozumienie. Takie rzeczy się robi (także obecnie w PL), ale ważne żeby operator sprzętu wiedział dokładnie co robi i znał sprzęt i jego możliwości. Z filmiku wynika, że XLT jest taki sam jak inne sprzęty, tymczasem doświadczony użytkownik wie, że czas reakcji jest zależny od ustawień i maskowanie występuje w różnym stopniu. To trochę tak jakby pokazywać Ferrari, zablokowane na drugim biegu:)

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że żaden test w innych warunkach niż autentyczne warunki terenowe nie będzie wiarygodny, łącznie z takim gdzie zakopuje się przedmioty testowe. Powiem tylko, że z maskowaniem daje sobie radę bardzo dobrze. Nawet cewka standardowa świetnie się spisuje w zaśmieconym terenie, ale oczywiście na prawdziwy hardcore najlepsza jest snajperka, coś jak Eclipse 5.3 albo 4x6.

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakiej tezie mówimy? O tym, że testy powietrzne są niewiarygodne czy o tym, że snajperka lepiej się sprawdza w zaśmieconym terenie? Nie lubię teoretyzować, w przeciwieństwie do kilku papierowych ekspertów którzy przewijają się przez fora poszukiwawcze i piszę zwykle o własnych doświadczeniach. Gdy pracowałem z XLT na wykopaliskach archeologicznych, w warunkach ekstremalnego zaśmiecenia, zakładanie snajperki przynosiło mi średnio 30-60% więcej drobnicy (w zestawieniu ze standardową cewką), czyli monetek, klamerek, pierścionków, plomb etc. Efekt był identyczny na każdym sprzęcie którym się posługiwaliśmy.

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie