Skocz do zawartości

toruń i oklolice,zrzutowiska


gajowy408

Rekomendowane odpowiedzi

no no zrzutowisko odłamków wiadomo,że ma swoje opcje na poszukiwanie .Pytam tylko,poza tym jakby wszyscy wiedzieli to chyba kicha by była i nie było by czego badać.Kolego obert8, a od wszystkich też nie muszę się dowiedzieć tylko od 1 osoby wystarczy ;))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
no więc dzięki koledzy za wspaniałe wypowiedzi oraz cenne wskazówki...;)))Co do zrzutowisk i poligonu to.... wychowałem się na nim od małego,poza tym tata wojskowy i mieszkam w sąsiedztwie.Myślałem,że ktoś wie co nieco więcej ode mnie na ten temat lecz więcej zbieraczy blach niż badaczy ;( smutne ale prawdziwe.kolega ''sloma'' ma wiedzę i szacuneczek dla niego.Co do tego to poligon nie jest jednym wielkim zrzutowiskiem ponieważ obszar jest spory i ciężko było by latać za workiem z amunicją,od Torunia do Aleksandrowa ;) No cóż ostatnio namierzyłem 2 kol.białą skodą na szaberku z rutusami...Teren ostro przekopany ale fantów i tak jest sporo oczywiście zależy od miejsca w ,którym się kopie.Teren niezbadany ale dobrze kontrolowany przez ZW ,Policję i nawet straż miejską (sam się dziwiłem) ..Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no no czasy się zmieniły i to ostro,pamiętam jak na ul okólnej kopali rów pod kabel ok 70-80 cm głęboki szer ok 30 cm i wychodziło im tyle fantów ,że nazbierała sie pełna kupa żelastwa ,z którego okoliczne dzieciaki miały radochę bo można było pośmigać w niemieckim hełmie ...Po wojnie ludzie wrzucali różne śmieci do okolicznych rowów,transzei różnego rodzaju broń hełmy i różny złom ...Właśnie w okolicach dworca Toruń płn znajduje się kilka ciekawych miejsc ,gdzie różnego rodzaju fanty się zdarzają....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nieźle nieźle.W Toruniu jest troszkę miejscówek do pokopania,lecz na zrzutowiska nie można liczyć bo 'każdy wie, a nikt nie powie"Tylko ,że po takich opcjach jak zrzutowiska śladu nie ma .Tylko wspomnienie i legendy z własnym wątkiem ;))) Znajdzie ktoś kilka łusek kilka blaszek i jakiś niezbędnik no i myśl się nasuwa zrzutowisko hehe powodzenia ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiedź dla wino39: Tak myślałem, że z twojej strony będzie taka reakcja. Popytaj znawców tematu ale tych starszej daty. Kiedyś zanim powstały tam centra handlowe był to teren porośnięty, a nawet bardzo zarośnięty. W stawie harcowały stada szczupaków, które łowiło się regularnie na żywca. Z kolei miejscowi z linką i kotwiczką wyciągali utopione mausery i inne ciekawostki. Tuż po wojnie miejscowa ludność miała za zadanie oczyścić okoliczne lasy z zalegającego tam wojskowego sprzętu i odstawić go na najbliższy komisariat. Z opowieści autochtona dowiedziałem się, że szło się z jednym karabinem i granatem na posterunek, a pozostały ciężki majdan wrzucało się właśnie to tego stawu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie