Proxima vs Dominator

Po prostu który lepszy (kolor, żelazo)?

Oczywiście, że PROXIMA. Wszystkie armandy są szmelcowate.

Szumsk, sprawdź sobie zasięgi obu wykrywaczy:)
List od użytkownika Prospectora:
Treść wiadomości:
witam.zakupilem prospectora i jestem mile zaskoczony,osiagnalem lepsze zasiegi niz podane na panskiej stronie ARMANDA.po szczegolowym zapoznaniu sie z instrukcja obslugi podczas testu(w powietrzu)prospector sciagal:moneta 10gr-26cm(pelen sygnal)33cm(ledwo slyszalne)5gr-33,5cm(pelen sygnal)40,5cm(ledwo slyszalne)5zl-34cm(pelen sygnal)37,5cm(ledwo slyszalne)2zl-33cm(pelen wyrazny sygnal)baterie byly nowe,bo na 50% ich wyczerpaniu osiagi te znacznie spadly.wykrywacz byl ustawiony:statycznie,dyskr/NIE,czulosc na 10,grunt 0,dyskr/stat 0,prog dzwieku do krawedzi dzwieku przed tym zerowac min 3 sek.mysle tylko o zakupie akumulatorkow co utrzyma te osiagi na dluzej w terenie.kolega ma drogiego Rutusa Proxime i byl zdziwiony mozliwosciami prospectora z nizszej polki:10gr-24 cm,5gr-31cm,2zl-31cm,5zl-32cm(pelen wyrazny dzwiek)albo jest lub nie w prospectorze mozna (ledwo slyszalny dzwiek juz uslyszec co sygnalizuje znalezisko im blizej to dzwiek narasta i ja nazywam go-pelen wyrazny dzwiek).test zrobilem z kolega on ustawial do testu swoja Ppoxime a ja Prospectora.POZDRAWIAM.

To z czego wynika tak duża popularność Proximy? Nie znam danych dotyczących sprzedaży oby wykrywaczy, ale biorąc pod uwagę ilość wątków dotyczących Proximy na forum Odkrywcy, zdaje się że więcej ludzi posiada Rutusa niż Armanda.

Porównaj sobie liczbę użytkowników zadowolonych z tych wykrywaczy na forach internetowych proxima- bardzo wielu, dominator- tacy użytkownicy występują w śladowych ilościach z tego co zaobserwowałem ( może nie maja internetu :p). Chociaz z drugiej strony fantów ubywa więc zeby nie robic sobie konkurencji polecam MD. A poważnie kup sobie rutusa, bo swięty spokój rzecz bezcenna. Dominator 2 strasznie drogi jest 1999 zł proxima normalnie 1450 a na promocji chyba 1300 nad czym tu się zastanawiac. Zaraz będzie o naganiaczach

A ten test robili po deszczu ? Mi się jeden armad discoverer 9 na szczescie pozyczony)po deszczu tak wzbudzał ze myslałem, ze na drzewo poleci jeden pisk dosłownie.

Bo w tej cenie jest najlepsza bardzo skuteczna, stabillna i niezbyt droga poza tym uniwersalna mozesz szukac kolorku albo militarów ma duzo opcji i nie jest trudna w obsłudze, wzorowy i bardzo tani serwis. To są zalety które mnie własnie przekonały.

Nie zastanawiam się na razie nad kupnem żadnej z tych wykrywek, bo posiadam już innej firmy. Zastanawia mnie natomiast różnica pomiędzy tymi dwoma rodzimymi wykrywaczami. Teoretycznie ze względu na to, że są zaprojektowane przez Polaków, są dostosowane do naszych warunków terenowych i naszej specyfiki poszukiwawczej, więc skąd ta różnica cenowa? Pytanie w tytule to oczywiście prowokacja, by ktoś zdecydował się rozwinąć temat, ale nie mająca nic wspólnego z reklamowaniem żadnej z tych marek. Chcę po prostu wiedzieć jakies są słabości i dobre strony obu wykrywaczy, które są dla siebie konkurencją.

no tak, ale discoverer to jednak tani produkt tej firmy, dlatego porównywałbym flagowe Dominator i Proximę...

Skoro chcesz prowokowac to weź pod uwagę stosunek cena/jakość zapłac za obie wykrywki i potestuj to zobaczysz czego bedziesz potem załował. Niemcy produkowali mercedesy bmw i trabanty. Tak samo polacy robia wykrywacze róznej jakości u nas przewazaja raczej te bardzo srednie i słabe oprócz kilku takich np jak smetek i rutusy którym naprawde niewiele mozna zarzucic.

To na czym polega przewaga na ten przykład DMX czy Explorera, czy F75 (jeżeli takowa jest) nad Proximą według ciebie? Nie stać mnie na to by kupować wykrywacze (względnie drogie swoją drogą) tylko po to by je przetestować. Wolę się zapytać ludzi, którzy ich używali, co o nich sądzą.

Słuchaj garret ace jest np tani a garett gti 2500 jest koszmarnie drogi jak dla mnie ale oba chodza stabilnie po deszczu. jezeli producent nie przykłada sie do klasy najbardzie popularnych wykrywaczy klasy do kilkuset ( z których powinien miec spory zysk, bo np garretów ace jest masa ludzie chca tanich i skutecznych sprzetów)złotych to nie mozna sie cudów spodziewac tez po sprzecie klasy wyzszej tego producenta. Jezeli nie radzi sobie z prostymi sprzetami to co tu mówic o czyms bardziej zaawansowanym wg mnie to logiczne... Jak majster nie umie prostego gwoździa przybic to chyba mu nie będziesz kazał budowac drewnianego domu ...

;) tu się zgodzę;)

Witam.
Test zrobilem z kolega on ustawial do testu swoja Ppoxime a ja Prospectora"... Ciekawym wielce tych ustawień. Na podstawie tak enigmatycznej wiadomości, wiele sądzić się nie da...
Zawsze podchodziłem sceptycznie do PROximy. Nawet wtedy, gdy zakupił ją sobie kolega i miałem już okazję zobaczyć ją w terenie. Irytowała mnie wręcz ilość pozytywnych opinii na wszelakich forach. Irytowało mnie to tak mocno, że aż... sam kupiłem PROximę. Wcześniej posiadałem Fisher'a F4, z którego byłem zadowolony i trudno mi było uwierzyć w to, ze sprzęt rodzimej konstrukcji może być konkurencją dla ww detektora. Teraz zdarza mi się trafiać na medaliki, sreberka, etc., na terenach, które złaziłem". Oczywiście, mogłem je niedokładnie przeszukać, ale nie aż w tylu przypadkach. Rekapitulując: świetny sprzęt za dobrą cenę.
Over.

Nikt nie porównuje wykrywaczy podanych przez ciebie bo nie ma takiego zapotrzebowania na rynku.
Polityka cenowa i marketingowa jest inna dla tych dwóch producentów ,a my jestesmy jedynie konsumentami i tyle.

hmm nie wydaje mi się, żeby polityka marketingowa była inna, bo teoretycznie oba wykrywacze powinny być skierowane do tego samego konsumenta, więc powinny być wobec siebie konkurencyjne. Co do ceny zgadzam się, bo Dominator jest dobre 500zł droższy i dlatego, że żadnego z nich nie miałem w rękach zastanawiałem się na czym polega różnica (oprócz ceny i designu oczywista).

W moim poprzednim poście nie miałem zamiaru porównywać obu wykrywaczy, a jedynie wyrazić sprzeciw wobec niesłusznej moim zdaniem ocenie Szumska. Na poparcie mojej opinii przedstawiłem list od nabywcy Prospectora. Wydaje mi się, że obu wykrywaczy z tytułu postu nie ma co porównywać, bo są całkiem inne. Zapewniam jednak, że są fani wykrywaczy analogowych - gałkowych. Są one wg mnie prostsze w obsłudze, bardziej ludzkie", szybciej ustawialne, wykrywacze cyfrowe oferują za to większe możliwości konfiguracji ustawień. I w ten sposób powinien podejść do tematu potencjalny klient.
Opinii lew_1988" nie będę komentował, podziwiam jego bogate doświadczenie z Armandami :):):) po prostu nie lubimy się ze sobą od piaskownicy :)

Po prostu szkoda mi czasu , który straciłem z wykrywaczem armanda,pozyczył mi go znajomy na początku mojej przygody z poszukiwaniem sprzet był stounkowo mało używany a były to piekne letnie miesiące( duzo wtedy padało niestety co i odbiło sie na pracy wykrywacza) i nie chciałbym żeby koledzy odczuli podobny niesmak co i ja. Pozdrawiam

proxima bezkonkurencyjna w tym przedziale cenowym no i uniwersalny sprzęt zarówno na kolor jak i na militarkę...pisalem już na forach wiele razy moja pierwsza wykrywka była proxima i druga równiez jest proxima i jak narazie w zupelności mi to wystarcza-- nadmieniam iż nie jestem sprzedawcą ani dilerem firmy rutus...pozdrawiam...

Discovererów nie produkuję chyba od około 10 lat. Od dawna stosuję specjalne wewnętrzne ekranowanie sondy zapobiegające wpływom zewnętrznej wilgoci na sygnał.
Nie ma to jak odgrzewany obiad na sawannie, szczególnie, gdy jest pożyczony, to smakuje do starości :)

Przepraszam, produkuję Discoverery, pomyliła mi się nazwa z dawno nie produkowanym Explorerem.

@gronowianin 'hmm nie wydaje mi się, żeby polityka marketingowa była inna, bo teoretycznie oba wykrywacze powinny być skierowane do tego samego'

Uważam (podobnie jak fiskars), że różnią się polityką marketingową. Wykrywacze może i są przeznaczone dla 'tego samego konsumenta' ale kampanie promocyjne są inaczej prowadzone. Według mnie, na obecną chwilę, lepiej na swojej strategii wychodzi firma Rutus. No ale Armand rozpoczął współpracę z Brzęczyszczykiewiczem, a kolega Brzęczy nie tak dawno pokazał jak powinno się rozbudzać zainteresowanie produktem. Niewykluczone, że Armand w wyniku tej współpracy, poszerzy swoją wiedzę na temat promocji i następny jego produkt będzie się sprzedawał jak świeżuchne bułeczki.
:)

Wykrywacz miał 2 miesiące i był w ternie z włascicielem kilka razy ( aż kilka razy-cierpliwośc znajomego wzięła górę, zmiana znajomego była na solarisa, a tego wziąłem na troche, bo czekałem na gótówke żeby kupić coś mądrego). Jezeli pożyczanie to wg armada coś złego to ja już nie wiem, proponuję panu niech sie pan umówi z kimś i obejrzy sprzet konkurencji jezeli nie uznaje pan pożyczek. Wyjdzie to wszystkim na zdrowie kiedy podniesie pan jakość produktów, bo wtedy konkurencja wzrośnie, a ceny spadną.

Do Armanda....cyt. Zapewniam jednak, że są fani wykrywaczy analogowych - gałkowych. Są one wg mnie prostsze w obsłudze, bardziej "ludzkie, szybciej ustawialne,"....Co do fanów gałkowców nawet nie polemizuję...na pewno tacy są (tyle,że z każdym rokiem ich ubywa...tj.umierają :) ). Analogowce prostsze w obsłudze,bardziej ludzkie ?! Z całym szacunkiem,ale jednym z najprostszych wykrywaczy na rynku i przy tym skutecznym jest np.X-70 lub jego następca...i nie jest to ludzki" analogowiec gałkowy...Żeby produkować dobry sprzęt potrzeba pieniędzy, pomysłu,technologii,wykonania,marketingu,bo inaczej trzeba twierdzić,że dobre,bo stare.Pozdrawiam !

P.S. A to niby nowe Armandzie,co ma nadejść w kooperacji to też wg.mnie wielka ściema...Nie da się stworzyć porządnego sprzętu na bazie niczego z czymś dla kogoś".Pozdrawiam!