Manewry piechoty 1920 - zaproszenie

Witam,
Mamy przyjemność zaprosić wszystkich zainteresowanych do udziału w otwartych manewrach „Wojsko Polskie 1920”.

Manewry odbędą się w dniach 17,18 kwietnia pod Radzyminem, miejscu decydujących walk na przedmościu warszawskim w sierpniu 1920 roku. Ich bazą będzie jedna ze stajni zlokalizowanych w tym terenie. W programie przewidziane są ćwiczenia z wyszkolenia pojedynczego strzelca, sekcji i plutonu piechoty, wspólne zwiedzanie miejsc walk pod Radzyminem, ognisko, spanie na sianie i wiele innych przyjemności.
Manewry będą okazją do wymiany doświadczeń pomiędzy różnymi środowiskami zajmującymi się wojną polsko-bolszewicką, a także pozwolą na głębsze wejście w ten okres wszystkim, który planują swój udział w filmie Hoffmana.

Do udziału w manewrach zapraszamy grupy rekonstrukcyjne zajmujące się wojną polsko-bolszewicką i posiadające minimum odpowiedniego umundurowania i wyposażenia.

Zainteresowanych proszę o kontakt mailowy.

Pozdrawiam
Michał Miazga
Towarzystwo Historyczne „ROK 1920”
michalmiazga@yahoo.com

Ha, to przyjdzie nam bić sie z czerwoną konnicą:
http://www.odkrywca.pl/manewry-konarmii,668283.html#668283
Wspólne spotkanie w polu z kolegami odtwarzajacymi czerwonych kozaków już ustalone. Jak pogoda dopisze szykuje się więc ciekawe urozmaicenie.
Trzeba będzie kolegom przypomnieć historie spod Brodów i spod Zamość :)

Witam
A po co od razu takie drastyczne przypomnienia? Jak się koledzy z jazdy tymi słowami nakręcą, to może się skończyć na Zadwórzu. Nie wszyscy mamy hełmy, a maciejówka szabli nie zatrzyma. Dlatego też wystarczy poprzestać na ewentualnych wspólnych zajęciach, które z samej wspólności zapowiadają się bardzo interesująco. Dużo ciekawiej manewrować przeciw kawalerii, którą się widzi niż urojonej. Myślę, że dla Kolegów z Konarmii również będzie ciekawiej jeśli na wprost siebie będą mieli realny oddział piechoty niż np. udającą go kępę krzaków. Ja się wybieram.
Michał mam pytanko typowo organizacyjnej natury - napisałeś: Do udziału w manewrach zapraszamy grupy rekonstrukcyjne zajmujące się wojną polsko-bolszewicką..." - Moje pytanie brzmi czy w związku z takim zapisem, to jeśli grupa się nie wybiera, to indywidualnie nie można się zgłosić?

Po stronie czerwonej mile widziani ochotnicy ;) - Plakat z okresu wojny polsko - bolszewickiej 1920 roku. Tekst umieszczony poniżej niego głosi: Jazda pańska była dotąd postrachem dla robotników i włościan. Jaśniepańscy synalkowie na koniach dokonywali podbojów i ujarzmiali ludy pracujące na Wschodzie. Pod kopytami ułańskich rumaków jęczała Litwa, Białoruś i Ukraina. Odłogiem leżały stratowane pola, dymiły się zgliszcza spalonych chałup i krwawe łuny pożarów biły pod niebiosa. Dzikim harcom paniczów kładzie kres Czerwona jazda robotników i włościan. Pędzi husarja Czerwona naprzód i huraganem spada na ułańskie karki, wyzwalając lud polski z pod jarzma kapitalistów, obszarników i żandarmów. Wstępujcie do niej robotnicy i żołnierze polscy! Konia za cugle i do nas towarzysze! NIECH ŻYJE CZERWONA JAZDA POLSKA!"

Tornister na plecy, karabin w garść i z buta pod Radzymin...

Do zobaczenia więc :-)

Ochotnicy do polskiej piechoty mile widziani - inaczej nie może być! Kto chętny niech się zgłasza i w pole rusza.
Senat: piękny tekst, ciekawe też że na plakacie jest już budionówka.

Michał były ale w małych ilościach. A tu zamieszczam fotkę z 1920r gdzie je widać. Po za tym jest więcej plakatów tak rosyjskich jak i polskich z tego okresu na których jest widoczna taka czapka.

...pomniat psy- atamany, pomniat polskije pany
konarmiejskije , naszi klinki...."

No cóż trzeba będzie poszukać kompromisu. Jeśli Wy obiecacie nie machać nam szablami nad głowami bliżej niż z 5 metrów to my obiecamy bagnety mieć w pochwach. Tym sposobem obie strony mają szansę nie doznać zawałów, a przynajmniej nie zmieniać kalesonków na zakończenie potyczki". ;-)

Moi drodzy, program manewrów już dopięty, teren walki z Konarmią ustalony, a i kuchnie (dzięki uprzejmości Darka) też już wiedzą co mają pichcić. Otrzymałem także wiadomość, że na manewry, w charakterze obserwatorów, wybierają się przedstawiciele pana Jerzego Hoffmana.
Teraz zostaje już tylko sprawdzić oporządzenie i można ruszać. Do manewrów zostało ledwie 2 tygodnie.

Michał coś dla ciebie.

Czyli będzie to Konarmia opancerzona. Toż to prawie jak husaria tylko skrzydełka dokleić.

Michał masz następnego.

Michał a co to jest?

W okolicach Józefowa i Wiązownej jest sporo okopów z 1920 roku nie przebudowywanych podczas kolejnych konfliktów, do tego dochodzi masa ruin poniemieckich schronów z lat 1915/16 świetnie wykorzystanych przez naszych w sierpniu 1920 roku. Może warto poćwiczyć w okolicach bardziej zbliżonych do realiów z 1920 roku? :)

Tylko nie ma tam żadnego zaplecza dla ludzi i koni na dwa dni manewrów.

W pobliskim Aleksandrowie jest stadnina, niestety druga w Emowie już spłonęła. Pytanie jakiego socjalu ludzie potrzebują manewry to czy raczej taborek potrzebny? :)

Hubertus - to brzmi niezmiernie intersująco.

Czy lepiej? Trudno stawiac sprawę w tych kategoriach.
Radzymin to jedno z takich miejsc, gdzie z uwagi na wydarzenia roku 1920 chocby samo tylko przebywanie to juz wartość sama w sobie.
Zajmuję się odtwarzaniem postaci zołnierza piechoty WP z 1920 i nie jest to sezonowy akt jednorazowy". Ta pasja trwa i trwac bedzie a tym samym pasja ta potrzebowc bedzie nowych miejsc :-)
To co napisałes jest fascynujace, tymbardziej iz ostanimi czasy robie wycieczki po okolicy szukajac upamietnionych miejsc z wojny 1920 - Wiązowna, Glinianka, Kołbiel,Całowanie,Emów, Karczew... i próbujac poznac oraz zrozumiec to, co działo sie tam w roku 1920.
Nie umiem jednak odrożnic okopów z czasów budowy przedmoscia od tych poprawianych czy wrecz drugowojennych.
Fajnie bylo by kiedys spotkac sie w terenie :-)

Chętnie-właśnie przygotowuje materiały dla MWKZ w tej sprawie:)

Co do okopów z 1920 roku to w rejonie Emowa to odświeżane właśnie przez Polaków niemieckie okopy z lat1915/16.Swoją drogą polska instrukcja saperska z 1919 roku to chyba tylko przetłumaczona pruska instrukcja z I w.ś. :)
Na innych odcinkach były one zmieniane zarówno przez Niemców w latach 1940-41 oraz 1944 a także Sowietów w 1944 (np sowieci odpierali niemieckie kontrataki mające odbić silny punkt oporu Wiązownę w oparciu o niemieckie okopy).
Jakby co to kontakt do mnie na:
gg 5083055 lub mailowo hubert-trzepalka@wp.pl

W związku z uroczystościami żałobnymi w Warszawie i Krakowie manewry zostają przełożone na inny termin. Data zostanie wkrótce ogłoszona.

Mamy już ustalony nowy termin manewrów. Odbędą sie one w najbliższy weekend 24,25 kwietnia, miejsce bez zmian. Proszę grupy, które się zgłosiły, o potwierdzenie swojej obecności w nowym terminie.

Po konsultacjach z zainteresowanymi ustaliliśmy nowy, dogodniejszy dla wszystkich termin manewrów. Mam nadzieję, że więcej zmian już nie będzie.

Ostatecznie (tfu, tfu!) manewry odbędą się w niedzielę 9 maja. Będzie to dokładnie 90 rocznica wejścia wojsk polskich do Kijowa.

Proszę zainteresowane grupy o potwierdzenie swojego uczestnictwa.

Do manewrów pozostało już tylko kilka dni. Dotychczas udział zadeklarowali koledzy z 4 grup, będzie więc wesoło. Jeśli jeszcze ktoś chciałby dołączyć TO proszę o sygnał na prv NAJPOZNIEJ DO CZWARTKU. Zwrotnie odeślę wszelkie informacje logistyczne.

Michał Miazga
Towarzystwo Historyczne ROK 1920"
michalmiazga@yahoo.com

W dniu dzisiejszym odbyły się manewry piechoty polskiej z okresu wojny polsko bolszewickiej. Wszystkim uczestnikom dzisiejszych zajęć pragniemy podziękować za uczestnictwo i zaangażowanie w dzisiejszych ćwiczeniach.