Powstańcza mogiła-ekshumacja.

http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100922/REGION08/53578328

Miło poczytać jak ktoś w naszym kraju interesuje się pochówkiem polskich żołnierzy - w tym przypadku powstańców 1831 roku, a nie w kółko studiować opowieści z cyklu pt. jak pochować godnie żołnierzy niemieckich".

Młodzi w mogile. Ekshumacja w Kopnej Górze
Monika Żmijewska
2010-10-10, ostatnia aktualizacja 2010-10-10 20:04

Już wiadomo, jaki jest kształt mogiły, wiadomo też na pewno, że w pierwszej warstwie znajdują się szczątki mężczyzn. W Kopnej Górze trwają prace ekshumacyjne powstańców z 1831 roku

Źródła wskazują, że w mogile może leżeć 56 żołnierzy z oddziału por. Zaliwskiego. Od razu w środę, w tym samym dniu, w którym inicjatorzy ekshumacji otrzymali na nią zgodę od konserwatora zabytków - grupka archeologów rozpoczęła pracę. Najpierw trzeba było się dokopać na głębokość 1,5 metra do folii, którą pozostawili w grudniu ub.r. (wtedy na tej właśnie głębokości odkryto szczątki pierwszych 13 szkieletów; archeolodzy bez pozwoleń na ekshumację dalej jednak kopać nie mogli, nie mogli też przenosić szczątków; obfotografowali więc mogiłę, przysłonili wszystko folią, zasypali delikatnie ziemią; a teraz mając już wszystkie pozwolenia - wrócili do pracy).

Gdy dotarli do pierwszej warstwy i odsłonili folię, zaczęła się żmudna praca - delikatne zdejmowanie ziemi ze szkieletów. - Szczątki się sypią, dosłownie rozpadają w dłoniach. Trzeba je oczyszczać bardzo delikatnie, specjalnymi szczoteczkami, by kości się nie przemieszały - mówi Radosław Dobrowolski ze Stowarzyszenia Collegium Suprasliensis. - A że ciała zrzucono do grobu bezładnie, bardzo chaotycznie, leżą jedne na drugich, trzeba to wszystko robić bardzo ostrożnie. Kości z grobu wyjmować będziemy pewnie dopiero w połowie tygodnia, może trochę wcześniej.

Zdaniem Iwony Ptaszyńskiej, patomorfologa z Uniwersytetu Medycznego, która pracuje przy ekshumacji - w pierwszej warstwie znajdują się ciała mężczyzn. Jeden z nich może mieć od 30 do 50 lat, reszta to młodzi ludzie, niemający jeszcze trzydziestu lat. Specjalistka z zakresu medycyny sądowej wiek wstępnie rozpoznała po uzębieniu i szwach na czaszkach.

Udało się już ustalić też zarys całej mogiły. Początkowo archeolodzy obawiali się, że z jednej strony może wchodzić pod asfalt drogi biegnącej obok wykopaliska oraz pod ustawiony w latach międzywojennych pomnik. Szczęśliwie się jednak złożyło, że zarysy mogiły kończą się na styku tych miejsc. Jama grobowa ma kształt owalu o rozmiarach 2,5 metra na 2 metry. Pierwszą warstwę odkryto na głębokości około 1,6 metra. - Mogiła idzie bardziej w głąb ziemi niż na boki - mówi Dobrowolski. Archeolodzy spodziewają się, że ciała spoczywają w trzech, może czterech warstwach. - Zrzucono je bez szacunku, kupą do dołu, bezładnie. Chcemy je wydobyć, by pochować zgodnie z chrześcijańską tradycją. Jesteśmy już po rozmowach z wieloma decydentami, m.in. z Lasami Państwowymi na temat nowej lokalizacji grobu. To skarpa przy krzyżu, jakieś 30 metrów od miejsca, w której teraz są szczątki. Od Lasów Państwowych mamy wstępną deklarację, że zostanie wydzielony kawałek arboretum na przygotowanie niedużego cmentarza wojskowego. Idea jest taka, by każdy żołnierz został pochowany w oddzielnej trumience, miał oddzielny grób, oznaczony symbolicznym głazem i krzyżykiem. Chodzi o to, by doczekali się należnego im pochówku i jednocześnie o to, by poprzez taki mały cmentarzyk pokazać rozmiar tragedii powstańców i ich poświęcenie.

Archeolodzy mają pozwolenie na prace ekshumacyjne do końca października. Po wydobyciu szczątki powstańców zostaną złożone w kaplicy cmentarnej w Supraślu, a gdy do stowarzyszenia dotrą obiecane z Rady Pamięci Walk i Męczeństwa pieniądze (co stanie się najprawdopodobniej już w 2011 r.) - zostaną przeprowadzone dokładne badania antropologiczne. Dopiero potem odbędzie się uroczystość pochówku z należytym ceremoniałem.

W Kopnej Górze codziennie jest po kilkanaście osób. Archeologom pomagają pracownicy Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej (wśród nich Francois, wolontariusz z Francji) i Lasów Państwowych - nadleśnictwa Supraśl, w sobotę byli też harcerze. - Dyrektor Liceum Plastycznego w Supraślu, który zajechał do nas przypadkiem, obiecał, że jego uczniowie wezmą udział w dokumentacji rysunkowej - mówi Dobrowolski. Przez weekend był w Kopnej Górze również Adam Sikorski, autor programu historycznego Było, nie minęło" w TVP INFO (za tydzień w sobotę, w cyklu, kolejny odcinek będzie poświęcony właśnie powstańcom z okolic Supraśla i działalności Collegium Suprasliensis). - Pan Adam Sikorski pomógł nam też zbadać okolice grobu - przyjechał ze swoją ekipą wyposażony w georadar i wykrywacz metalu. Przeszli się po okolicy i znaleźli pod ziemią kawałek szabli, najprawdopodobniej z okresu powstańczego, a także, przy okazji - kawałek radzieckiej rakietnicy z XX w. W niedzielę we wsi Sokołda zbadał też georadarem teren w okolicach krzyża i reakcja sprzętu wskazuje, że mogą być w tym miejscu kolejne pochówki. A za tydzień przyjedzie z płetwonurkami, by zbadać dno pobliskiej rzeki Sokołdy - mówi Dobrowolski.

Przy samych szczątkach na razie nie znaleziono broni. Ale to nic nadzwyczajnego - jak tłumaczył Gazecie" Adam Pawlata, archeolog z Podlaskiej Pracowni Archeologicznej - w tamtych czasach żołnierzy chowano bez broni.

Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8491475,Mlodzi_w_mogile__Ekshumacja_w_Kopnej_Gorze.html

Jak się chce, to można, a na terenie miasta stołecznego Warszawa znajdują się prawdopodobnie setki zbiorowych mogił, w których spoczywają tysiące żołnierzy poległych w 1831 r. w bitwach pod Wawrem, Białołęką, Grochowem oraz podczas szturmu Warszawy i mało kogo to wzrusza. Z woli zaborcy ich mogiły zostaly zatarte i skazane na zapomnienie.
Pozdrawiam

Wówczas szeregowi żołnierze obu walczących stron chowani byli bez szczególnych sentymentów,po obszabrowaniu z oporządzenia i wartośćiowych przedmiotów trafiali do zbiorowych grobów,miejsce oznaczano byle jakimś prowizorycznym krzyżem który z czasem się rozpadał i miejsce ulegało zapomnieniu.

http://e-suprasl.pl/index.php/2010/10/10/ekspedycja-kopna-gora-2007-2010-ekshumacja-powstancow-listopadowych/

Do abcd - z informacji, jakie zebrałem wynika że jeszcze w 1912 r.(sic!) władze rosyjskie tępiły wszelkie próby upamiętnienia poległych w Olszynce Grochowskiej. Miejscowemu dzierżawcy Zalewskiemu, który chciał postawić na Olszynce krzyż upamiętniający poległych ruscy żandarmi zagrozili zsyłką na Sybir - informacja z opracowania J. Polińskiego Grochów przedmurze Warszawy".
Miejsce kaźni i pochówku Artura Zawiszy w 1833 r. przy rogatkach Jerozolimskich stało się obiektem pilgrzymek mieszkańców Warszawy. Co zrobili ruscy? Wysłali 2 szwadrony ciężkiej jazdy, które manewrując w pobliżu rogatek kompletnie stratowały mogiłę i zatarły jej ślad.
Pozdrawiam

Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego społecznosć Supraśla potrafi się zorganizować i zapenić godny pochówek Bohaterom Powstania Listopadowego, natomiast w Warszawie od kilkunastu lat kołaczę w tej samej sprawie do różnych drzwi, wskazuję miejsca lokalizacji mogił i nic nie jestem w stanie zrobić?
Pozdrawiam

Może dlatego,że populacja tego miasta wynosi ok.5000tys. mieszkańców.Wszyscy się znają pewnie jak łyse konie to im łatwiej o jakiś konsensus.No i teren jaki wygospodarowały lasy Państwowe jest o wiele tańszy od terenów w stolicy.Wiadomo jak się znajdzie mogiła to trza pomnik jak pomnik to i jakiś kawałek placu dookoła ,aby jakieś uroczystości odprawić.Lepiej sprzedać teren za miliony,a sprawę zamieść pod dywan(lub fundamenty).

Ale przecież pomnika stawiać nie trzeba, bo pomnik już stoi - kościół przy placu Szembeka.
Szczątki wystarczy zebrać do trumny i złożyć w katakumbach, albo utworzyć kaplicę Bochaterów Powstania Listopadowego i tam szczątki złożyć, a przy okazji zrobić wystawę znalezionych przy szczątkach przedmiotów. Przecież nie potrzeba dużych nakładów!
Pozdrawiam

....Przecież nie potrzeba dużych nakładów!

Dla nas wydaje się ,że to nie duży nakład,ale trzeba ogłosić przetarg etc.itd. .W tedy koszty urosną niebotycznie do kilku set tyś.bo z państwowej kasy,a wiadomo teraz koniec roku budżet i tak już przekroczony,wybory itd.Po nowym roku znów jakaś wymówka.
Ale może trzeba się nie zniechęcać i pukać do różnych drzwi(instytucji). Może Interwencje" Uwaga"???

Bardziej wrażliwym proponuję posłuchać Requiem rozpiorowego:
http://www.youtube.com/watch?v=FHTpqjh4NPU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=kjLK61vTcoo&feature=related
Pozdrawiam

Dzisiaj w Radiu Białystok,słyszałem informację że rada pamięci walk i męczeństwa pod przewodnictwem niejakiego kunerta(specjalnie z małej litery ten pan i jego instytucja nie zasługują na lepsze traktowanie) wydała negatywną opiniędla powstania nekropolii z oddzielnymi mogiłami powstańców i nakazała ponowne zakopanie szczątków w zbiorowej mogile.
Argumenty rady są takie, że szczątki powstańców są pomieszane i nie da się rozdzielic poszcególnych ofiar,oraz że jest brak funduszy.
Tymczasem osoba prowadząca wykopaliska stwierdziła,że w wyniku drobiazgowych prac archeologicznych,wyizolowano już szczątki ponad 40 powstańców i nie stanowi to żadnego problemu gdyż mogiła od 1831 nie była ruszana,oraz wyraziła zdziwienie jak wyżej wymieniona instytucja mogła wydac taką opinię bez żadnych oględzin na miejscu,gdyż jak dotąd żadem z urzędasów nie pojawił się w Sokołdzie.
Co do finansów,wyżej wymieniona rada nie musi wydac ani złotówki,gdyż koszty zgodziły się pokryc Gmina Supraśl i Powiat Białostocki.
Gdy dziennikarz Radia Białystok przedstawił te argumenty kunertowi,ten powiedział że musi się jeszcze zastanowic i wyda ponowną decyzję w czwartek.
Postawa tej instytucji podniosła mi ciśnienie na cały dzień.To czyjej w końcu pamięci ma ona służyc-kolegów dziadka pana premiera(wermachtowcom i esesmanom) oraz bolszewickim bandytom czy Polakom.

Nasz Dziennik": Kunert skąpi na powstańcze mogiły
PAP
2010-10-27, ostatnia aktualizacja 2010-10-27 01:50

Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa nie zaakceptowała projektu mauzoleum, w którym w oddzielnych grobach miałyby spocząć szczątki powstańców listopadowych - wytyka Nasz Dziennik".
Zbiorową mogiłę powstańców, jedną z największych w Polsce, odkryto w Kopnej Górze koło Białegostoku. Przekazy historyczne mówią o 56 ciałach powstańców, w sposób barbarzyński wrzuconych przez Rosjan do jednego dołu - odnotowuje gazeta.

Rada chce, by szczątki Obrońców Ojczyzny znów pogrzebać razem. Zupełnie odmienne zdanie na ten temat mają organizatorzy prac archeologicznych, które od początku miesiąca trwają na Kopnej Górze. Naszym pragnieniem jest, aby szczątki każdego z powstańców zostały godnie uczczone oddzielnymi mogiłami" - mówi Radosław Dobrowolski, historyk i prezes Stowarzyszenia Collegium Suprasliense, które prowadzi prace na miejscu zbiorowego grobu - pisze Nasz Dziennik" na swoich łamach.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8574019,_Nasz_Dziennik___Kunert_skapi_na_powstancze_mogily.html

______________________________________________

Nie wiem, czy kilkadziesiąt bezimiennych nagrobków jest lepszym wyjściem od jednego dużego mauzoleum. Nie wiem również, dlaczego starasz się obrażać ludzi ( w tym również Użytkowników, gdy piszesz o Premierze i Jego dziadku ).

A o delegacji ZUwP która gościła u Kunerta i ten wypowiadał się o banderowcach jako o bojownikach których pamięć należy zachować i on będzie dbał o ich pomniki Koledzy słyszeli ?
Powiem szczerze - włosy mi staneły dęba gdy o tym dowiedziałem się - znam P. Kunerta jako gorącego orędownika polskiego podziemia niepodległościowego, a w szczególności AK, a tutaj nagle takie kwiatki. Czyżby następny który ulega naciskom pewnych środowisk byle utrzymać się na stołku ?

Wcale nie chodzi mi o to czy ma to byc zbiorowa mogiła czy cmentarz,ważne aby szczątki powstańców były godnie pochowane.W poprzednim poście nie wyjaśniłem dokładnie o co mi się rozchodzi,pewnie byłem za bardzo wkurzony.
Chodzi o to ,że inicjatorem upamiętnienia powstańców jest prywatna osoba, pan Dobrowolski,który poświęcił własny czas i pewnie jakieś pieniądze na uzyskanie zgody na ekshumację,następnie wykonał projekt cmentarza(był on pokazany w programie Było nie minęło),uzyskał zgodę leśników na jego umiejscowienie(cmentarz ma znajdowac się w pobliskim arboretum) oraz zdobył fundusze na inwestycje.Po tym wszystkim wysyła projekt do zatwierdzenia przez instytucję,która powinna wykonac to wszystko we własnym zakresie.
I tu nasz społecznik dostaję po łbie.Rada nie zgadza się na jego projekt,przedstawiając bzdurne argumenty.
Czyli z powodu widzimisię jakiegoś urzędasa,prywatna osoba powinna wykonac nowy projekt,a co za tym idzie uzyskac pewnie ponownie zgodę na lokalizację(leśnicy zgodzili się na cmentarz,a nie na zbiorową mogiłę) oraz ustalac ponownie sprawy kosztów.Wcale nie jest powiedziane,że gmina która dała dotację na cmentarz ,da ją również na zbiorową mogiłę,po wyborach może wiele się zmienic.
Uważam że postępowanie rady jest albo złośliwe,bo co tu jakiś gościu będzie się wtrącał w ich kompetencje,należy gościa udupic,bo jeszcze znajdą się naśladowcy i jeden z drugim urzędasem będzie musiał ruszyc swoje 4 litery i wziąc się do roboty;albo uzyskała ona odgórne polecenie żeby w jak najmniejszym stopniu upamiętniac ofiary rosyjskich żołdaków,bo przecież teraz Rosja to nasz najlepszy przyjaciel i po co dla kilkudziesięciu powstańców zadrażniac z nią stosunki.
A co do premiera,dałem uszczypliwą uwagę co do jego osoby,gdyż to obecna władza obsadziła stanowisko szefa rady i to ona odpowiada politycznie za jego posunięcia.

Tak naprawdę to nie znając całej sprawy a zwłaszcza decyzji Rady Pomników trudno się wypowiadać nie znając uzasadnienia jej decyzji. Co do Pana Kunerta to znając go ze strony twórczości i zaangażowania w sprawy polskiej historii mam do niego zaufanie.

Uroczysty pogrzeb żołnierzy z oddziału płk. Zaliwskiego, ekshumowanych z mogiły w Kopnej Górze rozpocznie się o godzinie 15.00, w niedzielę 12 grudnia br., w kościele w Supraślu.
Pozdrawiam
SZZ

SZZ życzę by to był dobry prognostyk w Twoich staraniach! Na wstyd ich teraz bierz;)
Pozdrawiam