De Leon vs Cibola

Oba radzą sobie bardzo dobrze - w sensie wykrywania. Jeśli chodzi o identyfikację znalezisk, to Cibola nie radzi sobie w ogóle. Jeśli przewidujesz wiele sygnałów od kolorków w jednym miejscu i nie zamierzasz kopać każdego z nich - wybierz De Leona. Ja ponad rok temu wybrałem Vaquero i w niektórych miejscach absolutnie brakuje mi ID. W połączeniu z jego wysoką wykrywalnością" nawet drobnych kolorków jest to cecha irytująca - kopiesz i kopiesz. Każdą popierdółkę. Zależy co wolisz - kopać czy chodzić.

M.

DeLeona mam już od 1,5 roku.Wyświetlacz jest o.k i w terenie gdzie mamy dużo podobnych śmieci naprawdę się przydaje i oszczędza kopania.Ja np. chodzę z dyskryminacją trochę powyżej min. i sygnały weryfikuję na wyświetlaczu.Trzeba trochę praktyki jak z każdym wykrywaczem.
Oczywiście nigdy nie odsiejesz śmieci w 100% ale chyba nie istnieje wykrywka ,która to zrobi.
Nie mam porównania do Ciboli ale jak dla mnie to Leon jest świetny.

Witam.
Dodam od siebie...w tesoro brakuje identyfikacji,bo kulki non stop można kopać.Też przeszedłem z Tesoro Vaquero na Minelaba x-terrę70.I powiem tak zasięgi podobne do Tesoro Lobo.
Wiem,bo kolega chodzi z Lobo ST.Jedno,,ale,,mam do x-terry kolega z Lobo wykopał guzik carski z płomieniem i mój minelab pokazywał na skali 4 czy pazłotko.Więc można minelabem więcej fantów opuścić:)
Dziekuję i Pozdrawiam.

Lobo to taki sam prymityw jak Vaquero, tylko na podzespołach z wcześniejszej epoki. Porównywanie tego do Xterry i narzekanie że kolega wykopał guzik, bo miał fart, jest jak narzekanie że w samochodzie się szyby elektryczne nie opuszczają bez włączenia stacyjki, a w Trabancie korba zawsze działa.

Każdym samochodem da się dojechać do celu. Pytanie tylko czy z bólem kręgosłupa, zdrętwiałą nogą, głową pękającą od łomotu silnika i kół po asfalcie oraz twarzą spuchniętą od braku klimatyzacji podczas upału.
Ludzie mają różne oczekiwania - od minimalnych przez średnie po duże. Nie każdy jest skłonny zadowolić się byle czym. Przymusu nie ma, zgoda. Tyle ze nie ma co próbować udowadniać wyższość prymitywu nad urządzeniem zaaawansowanym, szczególnie nie byle jakim, i szczególnie podając śmieszne argumenty.

Camiusss - z ciekawości - jaką cewkę miałeś założoną, jaki tryb pracy włączony i ile tonów?

Pozdrawiam

VW

Van miałem ustawione 4 tony,balans gruntu automatyczny,koncentryczną 7,5 khz...a najlepsze było to,że był też kolega z fisherem F2 i miał tak samo...widać wykrywacze z wyświetlaczem lubią płatać figle.
Pozdrawiam Camiusss.

Aaa no to tłumaczy to sprawę bo żeby choćby w przybliżeniu porównać Lobo ST z X705 to ta druga powinna mieć założoną cewkę H", czyli wysokoczęstotliwościową. Na bank odczyt byłby inny. Do tego polecam tryb All Metal i wszystkie tony.

Pozdrawiam

VW