Granat f1

Ave napisałeś że bezpieczny. Co napiszesz w przypadku jak szperator postanowi szlifierką kątową zrobić schnittmodell" albo odrdzewić go metodą piecową"?
Oczywiście cały czas piszemy tu o tym znalezionym przez niego a nie Twoim ze zdjęcia.

Kolega zadał konkretne pytanie i dobrze że pyta a nie działa na własną rękę.

Jako że zdjęcie poglądowe jest mojego autorstwa, mogę z całkowitą pewnością odpowiedzieć na to pytanie.
Tak jest bezpieczny.

Jest to nieuzbrojony granat, materiał wybuchowy (trotyl) zabezpieczony od działania środowiska warstwą papieru od wewnątrz oraz bakelitowym korkiem transportowym.
A więc zawartość jest nielegalna.

Po dostarczeniu granatów na front, uzbrajało się je, wkręcając odpowiedni zapalnik i dzięki niemu granat mógł spełnić swoją funkcję.

Trzpień i gwint korka był prawdopodobnie pokrywany smarem, z biegiem czasu zachodziła jakaś reakcja chemiczna, co powodowało roztapianie się bakelitu i tym samym czasem są problemy z wykręceniem korka.

Z resztą sam materiał jest miernej jakości.

To pewnie będzie w TVN24

Jeśli trafi do tfaenu to połowa forum ma kipisz w chacie :)

skrobanie czy wypalanie trotylu nie warte zachodu I odradzam tego typu działania , jak nie masz farta do trafienia skorupki to lepiej poszukać za parę grogroszy dostaniesz puste a tego nie ruszaj

Dzięki za konkretną odpowiedz ave :)

Napiszę to samo, bo nie pytał czy może przeciąć go szlifierką ani wypalić w piecu.
Coś w bani chyba musi mieć, nie ?

Nie ? ... No cóż ... selekcja naturalna ;)

Ja tylko korek chce wykręcić ;p

Po co? W środku diamentów nie ma.

Witam czy zaznaczony na zdjęci granat jest bezpieczny?

W myśl Ustawy, czy zastosowania?

Wykręć korek i zobacz czy pusty.
Pozdrawiam

Oczywiście w zastosowania:D Proch to dla mnie nie problem ale to co jest do niego wkręcone może w jakiś sposób spowodować bum?

A czy kolega wogóle wie o czym mówi?
Popatrz sobie na necie, poczytaj o budowie broni, amunicji (bo zakładam że tego typu fanty zbiera a nie znaczki) i zobaczysz.
Proch" raczej ci krzywdy nie zrobi. Jeśli już - to inny materiał wybuchowy. No i zapewne to o co ci chodzi to - zapalnik. A takowy raczej jest wyjęty. Można rozwalać młotkiem i dłubać śrubokrętem.
Pozdr,
makul

100% pewny że one wszystkie bezpieczne i puste. Napisał bym dlaczego tak myślę (myślę i pewien jestem) ale miłe by to nie było zwłaszcza dla ciebie autorze wątku..

Kolega ciekawy co jest w środku? Służę uprzejmie:
http://myvimu.com/exhibit/39852217-przekroj-granatu-f1

Zdjęcie jest przykładowe i 2 pozostałe granaty mnie nie interesują bo jak znajduję granaty z wkręconymi zapalnikami to ich nie zabieram a trafił mi się ostatnio taki jak zaznaczony na fotce i wolałem się upewnić że jak przy nim będę majstrował to się nie pozbęde rąk...

Korek transportowy.
W środku 60gram TNT

Korki podczas prób wykręcania kruszą się.Zresztą po co dłubać.
Pełno ich po lasach na godzinę W

Dzięki!

Kolega szperator zapytał odnośnie granatu. Oczywiście, prócz kliku wartościowych wpisów udzielić musiało się kilku psedo znawców teoretyków, którzy wypowiadać się wcale nie powinni. Didek czy jak Ci tam po co zabierasz głos w kwestiach o których nie masz jakiegokolwiek pojęcia.

Sprawdź czy nie ma zapalnika potarciowego nim zaczniesz coś odkręcać. Najlepiej to wezwij saperów i niech to zutylizują.

Zapalnik to to nie jest bo jest z bakelitu czy czegoś takiego.

:D

Jak gadam głupoty to mnie poprawcie ;p