Pałasz kirasjerów AN XI

Ten w linku torby jest dobry. Wszystko zależy od tego jak się liczy. Ten z allegro ma ich około 18 - ciężko policzyć na tych zdjęciach. Ten pałasz jest dość chętnie podrabiany - ze względu na ceny jakie osiąga. Zresztą dotyczy to wielu produktów z tego okresu. Najgorsze, że te kopie są już dość dobrej jakości i mogą mylić.

Dwa opracowania na temat tego wzoru:

http://www.oldswords.com/articles/French%20Cuirassier%20swords%20AN%20IX%20-%20AN%20XI.pdf

http://www.cutandparry.com/French%20cuirassier.pdf

Faktycznie spotkałem się już z prawie doskonałymi kopiami. Dzięki wielkie Mietku świetne i bardzo pomocne opracowania. Gdybyś miał więcej dotyczących francuskiego uzbrojenia z pierwszej połowy XIX w to byłbym wdzięczny.

Witam. Co myslicie o oryginalnosci bo ten poprzerywany napis coś mi śmierdzi?

Jakby kura pazurem...

punce na głowni

I rekojeści.

jest pochwa ?

Tak jest.

to pokaż i punce z niej

Gość nie pokazuje wiec mozliwe ze czysta.

.

..

...

Torba5 co o tym myślisz?

nie wiem sam, kiepsko z tymi fotami ,
wiem że jest podrabiany ale te kopie co widziałem
były ewidentnie szpetne
tu jest dobry materiał foto ale dla odmiany ktoś poszalał z polerką
http://swordscollection.blogspot.com/2012/02/french-xi-cuirassier-heavy-cavalry.html
w chińczykach nie ma punc na pochwie

Niepokoi mnie też podobieństwo punc do tego z link alle
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5857536278

Nawet jaszczur ma podobny kolor (pachnie lipą) :(

no byłbym mocno ostrożny
szczególnie że są lipy na rynku

Czy z 1813 roku data produkcji?

Jesli tak to zapewne z lat 80-tych ubieglego wieku, kopia indyjska:
http://www.swordforum.com/forums/showthread.php?61446-Buyer-s-Guide-to-fake-French-cuirassier-swords - do porownania.

(kopie maja po 15 zeber na rekojesci, powinny miec 10-11)

Dzięki wielkie za info. Klient sam przyznał że to raczej replika. Dziękuje i pozdrawiam.

Nie raczej. Wczoraj wieczór kolega przybiegł rozpalony (na szczęście było coś na ochłodę) i stwierdził, że ma zamiar toto kupić za wszelką cenę. Po dwóch godzinach analizowania i ochładzania się stwierdziliśmy, że nie warto. Za bardzo śmierdzi, żeby było oryginałem.