Skocz do zawartości

Kompensacja sondy w F70/F75


IdeL

Rekomendowane odpowiedzi

Powinna dać się skompensować, chyba że jest już totalnie rozjechana w jedynym kierunku, wtedy układanie pętelki nic nie pomoże.

Nie da się tak skompensować sondy, żeby detektor przy wysokich nastawach czułości był całkowicie stabilny (w trybie dynamicznym). Czułość jest funkcją zrealizowaną programowo i dla detektora z filtrami cyfrowymi będzie G * y[n].

TAKTYK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Taktyk, że się odezwałeś.
Wiem, masz rację, wiadomo, że zawsze, przy ostrzejszych nastawach stabilność w tym poleci".
Ciekawiło mnie tylko, jaki powinien być poziom sygnału na wyjściu OpAmpa wejściowego", z dobrze skompensowaną sondą, bez metalu w zasięgu anten.
Tak aby wiedzieć, ile jeszcze można z niej wycisnąć.
Na łajtesach z 6kHz, na wyjściu wzmacniacza wejściowego, dla szarych BM950 udaje mi się ustawić bez problemów circa 5-10mV (praktycznie szum). Z tęczowymi jest gorzej, bo tutaj bez przesunięcia fazy w kierunku żelastwa daje radę (zazwyczaj) ustawić pomiędzy w najlepszym razie 30mV a 40mV (a bywa gorzej i czasem muszę tykać kondensatory lub antenę odbiorczą - horror).
Ale tutaj nie miałem pojęcia jakiego poziomu się spodziewać. Nie mam też pojęcia jakiej reakcji na ugniatanie pętli można się spodziewać przy tych sondach. Ta, przed grzebaniem pozwalała na ustawianie w F70 - sensitivity: max, threshold: max, w trybie DE, z dyskryminacją od 9-10. Ale już w trybie SE, było dużo, dużo słabiej.
Obecnie, widać poprawę, niemniej pojechałbym z nią jeszcze bardziej. Pytanie - ile można uzyskać na wyjściu.
Nawet nie mam porównania z inną sondą. Prawdopodobnie, dopiero za kilka dni będę miał jakąś jedenastkę DD, tyle, że i tutaj nie mam pewności jej dobrego skompensowania.

Pozdro

IdeL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, ruszyło! Przy kolejnej próbie manipulowania pętlą upierniczyłem ją. Tak, więc siłą rzeczy rozciągnąłem ją, podlutowałem urwaną końcówkę i zwinąłem z powrotem. Teraz mam praktycznie szum na wyjściu z lekko przebijającym sinusem, z fazą na plus" dla koloru. Wygląda na to, że jest OK. Ale ten co wymyślił tę kompensację... niech go wszyscy diabli. :(
Teraz reguluje dość żwawo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są takie cztery duperszwance zlepione z tym czymś plastikowym, przykrywającym PCB. Spróbuję później zrobić fotkę. Kołki są posklejane i moim skromnym zdaniem nie ma technicznej możliwości rozłączenia ich inaczej, niż przez zerwanie podczas podważania. Inna sprawa, że przy składaniu można kapnąć klejem do ABSu i powinny znów się ładnie złączyć. :>
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, jest inaczej. Ponadto koncentryk ma płytkę ustawioną poziomo. Przepraszam, że jeszcze nie zrobiłem zdjęcia, ale mam strasznie dużo roboty ostatnio. Dzisiaj dopiero po 15 wyrwałem się w teren.
Postaram się zrobić zdjęcie koncentryka od flaków jutro.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taktyk, czego schemat serwisowy? F75? Oryginalnego nie mam. Korzystam z jakichś ruskich zrysowanek oraz ze swoich zawierających fragmenty.
Chętnie pogapiłbym się w oryginalny (nieodrysowywany) schemat. Ja za często nie naprawiam sprzętu tego typu, bo nie mam na to zbyt dużo czasu. W porywach zrobię to czy tamto, gdy mam czas i mnie ktoś poprosi, ale żyję z innej elektroniki. :)

Pozdroofki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AoT_Hunter_PL znam ten schemat. Fakt,że wreszcie go skończyli. To z czego ja korzystam było ym" jeszcze na etapie tworzenia, no i było uboższe (zwłaszcza o stronę z kontrolerem).
Porównywałem to kiedyś do F70 odrysowywanego częściowo przeze mnie i generalnie w samej układówce" jakichś powalających różnic specjalnie nie zauważyłem.
PCB jest inne. :)
Ale fajnie, że zasygnalizowałeś pojawienie się tego schematu w finalnej postaci. Miło, że ludziska wrzucają tego typu rzeczy do netu. Za to cenię Rosjan. :)
Dawno, dawno temu, gdy jeszcze nie było E-Traców, sam sobie musiałem XLT'ka odrysowywać, bo nigdzie nie dało się tego ściągnąć. Z Vaquero było podobnie.
To strasznie głupia i upierdliwa robota.

Pzdro.

IdeL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego się domyślam, choć można założyć, że deterki" powinny mieć też tzw. autoryzowane serwisy na świecie (o ile istnieją). A tam jak wiadomo pracują ludzie nie cyborgi i zawsze może trafić się ktoś, kto chętnie wyniesie to i owo w celu opublikowania.
Zresztą tam i tak nie ma niczego nadzwyczajnego. Układzik jest prościutki. Esencja współczesnych rozwiązań tkwi w kodach kontrolera. Bez kodów, to takie coś jest tylko kawałkiem krzemu (ku rozpaczy Brzęczka :D).


Pozdroofki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie