Skocz do zawartości

Zmarł likwidator AK Lucjan Wiśniewski Sęp"


Rekomendowane odpowiedzi

W wieku 91 lat w Warszawie zmarł powstaniec warszawski, żołnierz Zgrupowania Radosław", jeden z ostatnich żyjących likwidatorów z Armii Krajowej - poinformowała rzeczniczka prasowa Muzeum Powstania Warszawskiego Anna Kotonowicz.

O śmierci Wiśniewskiego poinformował Muzeum Powstania Warszawskiego jego syn.

Lucjan Wiśniewski urodził się 30 czerwca 1925 r. Od 1930 r. mieszkał w Warszawie. W konspiracji od kwietnia 1941 r. Należał do II Oddziału Informacyjno-Wywiadowczego Oddziału Bojowego Kontrwywiadu AK Wapiennik" - 993 / W" - Wykonawczy". Członkowie grupy wykonywali wyroki śmierci wydane przez Polskie Państwo Podziemne.

Podczas powstania warszawskiego w Zgrupowaniu Radosław", w batalionie Pięść", 1. kompanii emsta", z którym przeszedł szlak bojowy z Woli na Stare Miasto. We wrześniu 1944 r. w Grupie Kampinos" kompanii emsta II".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rozumieć określenie likwidator AK"? Przecież AK nie likwidował, tylko wykonywał wyroki!

Trochę dziwi, że na egzekutorów wyznaczano tak młodych ludzi, bo to jednak musiało zostawiać jakiś ślad na psychice i to na całe życie...

Mój ojciec - w czasie wojny też w AK i też rocznik 1925, brał udział w kilku takich akcjach, ale zawsze zgłaszał się do osłony, bo twierdził, że co innego jest strzelać do wroga podczas walki, a co innego tak a zimno" przyłożyć komuś lufę pistoletu do skroni i pociągnąć za spust.

Z jednej z takich akcji tylko cudem wyszedł z życiem [wyrok wykonywał policjant granatowy, który był w AK], ale to już zupełnie inna historia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi przypomniało, że w mojej okolicy żyje jeszcze taki człowiek z 993/w. Wjechał latem na rowerze (92 lata!)na posesję moich teściów chcąc zapytać o jakiegoś terapeutę dla swojej żony. Pomylił się o kilka numerów. Teściowa mu wyjaśnia co i jak, a tu nagle pojawia się ojciec teściowej(85 lat) i ci dwaj serdecznie się witają. Dawno się nie widzieli.
I gadają o starych czasach, o wojnie. Teściowa pyta czy tamten się czegoś napije a on na to: Dziękuję, ale piwo żem już pił :) Mocarz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie