Sprzedał w internecie toporek z epoki brązu

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,21567144,sprzedal-w-internecie-toporek-z-epoki-brazu.html

I póżniej ludziska się dziwią , że psy na nas wieszają ;)

Ale ładnie wypucował go hehe...
U mnie ostatnio gość na olx wystawił granat, jak mu napisałem co i jak to zamiast zdjąć to promocje na niego zrobił :-)

Idiotow nie sieją, nie orzą, a sami sie rodzą....

Pozdro!

Jak to się mówi - śmierć frajerom :D

Romek_66
Część może tak ale część dziwi się o co tyle szumu.
Na FB jedna pani pisała, że to chyba motyka a nie toporek i jacy to głupi ludzie próbowali go osadzić w sztorc na trzonku, potem jak jej wyjaśnili to stwierdziła, że złamanego grosza by nie dała :D
Taka to świadomość.

Ci, którzy wieszają psy, zawsze to będą robili. Czy się sprzedaje, czy nie. Ich boli samo chodzenie i poszukiwanie, bo wyobrażają sobie, że za każdym razem się bursztynową komnatę znajduje.

Wiadomo dobrze że przez takich jak ten osobników jesteśmy żle postrzegani , no ale nie ma na to rady sa czarne owce dla których liczy sie tylko zysk ,bez wzgledu na wszystko , i tacy sie podszywają pod innych .Tego nie ma mozliwości zmienić .

Co do świadomości , to wiadomo że nie wszyscy się interesują historią i nie muszą sie na tym znać ( gospodarz u którego czesto bywam nie mógł odróznić guzika carskiego od groszka , dla niego guzik to guzik) , ale w tym wypadku gość przegioł ,kupił na aukcji i nie było opisu ? .

W Polsce nie ma zakazu handlu rzeczami z legalnego źródła. Jak nie było informacji, że wykopek, to nie przestępstwo.

Każdy antykwariat by to przyjął.

chory kraj i chorzy ludzie