Skocz do zawartości

Łosie i inne dzikie zwierzęta.


Kot2016

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,ostatnio natknąłem się w lesie na łosia który nic sobie nie robił z tego ze idę w jego stronę {nie widziałem go}. Gdy tylko go zobaczyłem od razu rzuciłem się do ucieczki.Mam pytanie,czy spotkanie z łosiem jest niebezpieczne??? Szukałem odpowiedzi w internecie ale tam jest tylko p.... o szopenie. Osoby z którymi rozmawiałem twierdzą że te zwierzęta nie zrobią mi krzywdy,gorzej z dzikami które mają młode. Nie chce mi się wierzyć w to że tak ogromny bydlak nie zaatakuje gdy wejdę mu w drogę. Widziałem pola które wyglądają jak pobojowisko,pełno sierści i śladów po walce łosi. Jak to w końcu jest z tą dziką zwierzyną? Kogo się bać a kogo nie. Dodam że w moich okolicach łosie były rzadkością,teraz gdzie nie pójdę wszędzie ślady tych majestatycznych zwierząt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Kot2016, dzikich zwierząt nie należy się bać. Wystarczy traktować je z należytym szacunkiem. Gwałtowna ucieczka nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem - czasami może sprowokować atak. Lepiej powoli się wycofać, nie tracąc zwierzęcia z widoku.
Być może będziesz jeszcze opowiadał Swoim wnukom, że spotkałeś się z łosiem, bo one tego mogą już nie doświadczyć. W zeszły roku prawdopodobnie wlazłem na wilka i choć to nie pierwszy raz , to jednak miło ,że koło domu( Roztocze ) a nie jak kiedyś w Bieszczadach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szutnik, łosiu jeden, na moich terenach łowieckich z chęcią jakiegoś łosia ustrzelę - od trzech lat nie widziałem żadnego.
Poza łosiami co im się zdaje że las to miejskie parczysko-kopulaczysko czy zaplecze sklepu z wyszynkiem. Ale na takich nie ma sezonu ochronnego.

PS Nie znam przypadku kiedy łoś nieprowokowany zaatakował człowieka.
Co innego dzik, zarówno odyńce jak i lochy z młodymi potrafią skutecznie zaatakować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
szutnik Szanuję zwierzęta,lubię przyrodę... chodzi mi o to że natknąłem się na łosia przez przypadek. Gdybym widział bydlaka z daleka, obszedłbym go szerokim łukiem. Mam w planach szperanie z wykrywką na ugorach gdzie rosną młode sosny,dosyć gęsto. Boje się że przez przypadek natknę się na łosia za którąś z nich. A wiem że na 100% odwiedzają to miejsce bo jest tam pełno odchodów i śladów. Czas zaopatrzyć się chyba w jakiś gaz obronny wielkości gaśnicy....:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Erih,aha a więc o to chodzi. Nie no to jakiś żart,komu przeszkadza to że zamiast jednego znaku zapytania postawię trzy? Już tak mam,ale postaram się o tym pamiętać.No i prośba do pana Tyfusa żeby pisał wprost o co chodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie