Ludzie Macierewicza stracili kontrakt za ćwierć miliarda

http://www.defence24.pl/peruwianski-kontrakt-pgz-odpowiada

To teraz ten tajemniczy informator Faktu niech się ujawni i pokaże kwity na swoją bajeczkę.

Zuki- jak było naprawdę, zapewne się nie dowiemy...

Ale ciekawym wydaje się, że w oświadczeniu PZG nie ma ani słowa, czy odpowiedzieli na zapytanie z Peru. Możliwie więc, że nawet jeśli co do procedur i nazewnictwa ludzik z Faktu się myli, ale pointa jest podobna- że PZG nie złożyło dokumentów.

Zasada rzetelnego dziennikarstwa mówi, że na 1 i do tego anonimowym informatorze nie może opierać się artykuł.
Co do prawdy, czytaj jak wyżej.

Ale masz świadomość, że oczekiwanie rzetelności od tabloidu, to tak jakby krowie kazać całki i fizykę kwantową?

Z tym jednym źródłem, to.. śliska sprawa. Jak w takim razie, na przykład, traktować Biniendę i informacje o groźbach wobec ekipy zza wielkiej wody? Są jakieś dowody?

Nie oczekuję od Faktu rzetelności ale skoro piszesz, że prawdy zapewne się nie dowiemy, to oznacza to ni mniej ni więcej, że bierzesz ten artykuł na poważnie.
Co do drugiej kwestii... OT.

a pułap pocisku to ok. 10 km

Chyba redaktorków Grom trafił. Nie wymagajmy rzetelności od polskojęzycznych mediów, nie po to tu są. Inne przed nimi zadania postawiono.
Szef Ringier Axel Springer Media Mark Dekan (to jego stajnia, chyba że się mylę) dał jasne wytyczne, czy pisał coś o dziennikarskiej rzetelności? Ta zasada nawet w Reichu nie obowiązuje.

http://www.defence24.pl/peruwianski-kontrakt-pgz-odpowiada