Znalazł przedmiot, który pochodzi z czasów cara

http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/szyna-ktora-ma-135-lat,n,1000216955.html

archeo powinni zbadać kontekst historyczny tej szyny i zabrać ją do muzeum, w końcu to zabytek

fragment szyny z zabytkowymi napisami zostanie wycięty"

No... to dopiero będzie zabytek.
Ciekawe, czy na tabliczce z opisem wspomną Resztę Amba zjadła", albo  reszty zrobiliśmy żyletki"...

Odkrywcy" proponuję przejść sie po skupach złomu. Może znajdzie kolejną.

Gó.no a nie zabytek ...
Masakra jakaś !

sqr- nie znasz się...

Ty to od malutkich krążków metalu jesteś, a tu o rzeczach wielkich i ciężkich się pisze...

Czyli wielkie i ciężkie go.wno 😁

„To duże i masywne monety, a więc atrakcyjne na rynku kolekcjonerskim”

http://odkrywca.pl/zabytki-zatrzymane-przez-celnikow,762154.html#762154

:-)

To takie sarnie obki" i słoniowe kokosy"
😁

Yeti, nie popadajmy w obłęd, kawał żelaza jakich wiele w otoczeniu... Rura kanalizacyjna z końca XIX w. też będzie zabytkiem??
Takich zabytków huty, setki ton rocznie przerabiaja.

Sqr- dla mnie gadżet wart zachowania, ale w całości, a nie jako pocięty palnikiem kawałek zabytku".

Bo to ani rarytas, ani zabytek- ale za czas jakiś będzie to cymes znany ze zdjęć i opowiadań praszczurów.

Taki przykład eciaków", których kiedyś też sporo się walało. A jeszcze wcześniej różnej maści germańskiego tałatajstwa.



PS Czy przykład przedwojennych, w moim przypadku poniemieckich, włazów do studzienek i podobnych, które jako nie pasujące do wizji i estetyki całości, bywają do huty wysyłane*.


* w teorii- bo zapewne ktoś to przejmuje...

Powiedzmy, kilkuset metrowy odcinek takich szyn z jakąś drezyna lub lokomotywa w muzeum kolejnictwa to OK. Ale sama pojedyncza szyna, albo jej fragment, to mija się z celem...

Sqr nie masz racji, Szyna jak szyna :) - nic ciekawego ale o dziwo kontekst( tfu) historyczny jest dosyć interesujący. Otóż znalazca jest typowym elementem napływowym i bredzi o jakimś przemysłowym charakterze, podczas gdy inkryminowana szyna najprawdopodobniej stanowiła element trasy kolejowej do jednych z największych magazynów amunicji Rosji carskiej po tej stronie Wisły . Jeszcze w latach siedemdziesiątych na terenie obecnej ul. Dunikowskiego ( przez miejscowych zwaną wojskowością" ) znaleziono podziemny magazyn z ok. 300 000 szt. granatów ( lub pocisków ) a dla bezpieczeństwa ewakuowano jedynie pobliskie przedszkole :)

Płot żelazny na Woli,chyba w okolicach terenu gazowni-ma kilka takich odcinków szyn,z napisami.przełom XIX/XX wieku.
Służą jako słupki pomiędzy cieńszymi prętami

Ot proszę.
Krzyżanowskiego
Szyn i szyn

czy wycięcie kawałka szyny to nie zniszczenie zabytku ? przecież leży cała nie uszkodzona .

Idę do piwnicy zobaczyć, czy nie mam kowadła z carskiej szyny - nie daj boże...

Ciszej bo uslysza..
U mnie na dzialce do rabania jest carska siekiera.Nie daj boze zabiora..

Jakby kogoś zainteresowało to tory, których do końca nie rozkradziono z kolejki wąskotorowej Gliwice-Racibórz, na wielu odcinkach noszą sygnatury z początku XX wieku. Podobnie tor na stacji Międzybórz Sycowski - tor najbliższy dworca. Nie używany, zarośnięty.

Swego czasu Vis wrzucal zdjecia szyn z sygnaturami.
Szyny pewnie pchnal do huty ale fotki gdzies byly w jakims watku

Wcale nie pchnął...
On z nich makaron robi... i poprzeczki podlewa.