Amerykanie obawiają się, że spóźnią się do walki". Kłopoty logistyczne w Europie

Dowódcy amerykańscy obawiają się, że gdyby musieli zapobiec konfliktowi z Federacją Rosyjską na terytorium Europy, najpotężniejsza armia na świecie mogłaby w drodze utknąć w korku - informuje dziennik Washington Post".

http://www.tvn24.pl/wapo-wojska-usa-utknelyby-w-drodze-w-razie-konfliktu-z-rosja,848545,s.html

Pod rozwagę tym, którzy jak np AM wierzą, że NATO, czyli Amerykanie nas, tfu tfu, obronią.

Jak widać, nawet najwięksi fantaści nie policzą ile sprzętu i ludzi musiałoby na tzw Wschodniej flance stacjonować, żeby przez KILKA dni stawiać sensowny opór.

ale to biega o to, że z kalifatu niemieckiego...

Ty-tyr..

Czytanie ze zrozumieniem w zaniku?

nie koniecznie... między słowami, że lepiej bazy na wsch.- bliżej przesmyku

Się nie rozpędzaj...

Bo to nie będzie 2 czy 3 miliardy, ale 20-30 miliardów, i nie złotych a dolarów. Na początek oczywiście...

Z drugiej strony jest to pomysł- najeźdźca* nie musiałby daleko latać i szukać- wszystko miałby pod nosem.


* czy jak tam kto preferuje i lubi...

ale konwencjonalnie czy za przeproszeniem jądrowo?

Marcin- generalnie będzie, tfu tfu, jakaś większa różnica?

No i AM będzie się należała Pokojowa Nagroda Nobla za rozbrojenie WP i ewentualnie Paktu NA.

ogromna różnica... Konwencjonalnie to oni by mieli problemy opisane w artykule.

I tak jesteśmy w dużo lepszej sytuacji niż w 1939 roku i to pomimo zupełnego rozkładu naszej armii i nieprzewidywalnego sojusznika?

Bo tylko neo-banderowska UPAina ma do nas jakieś pretensje terytorialne, ale oni akurat mają problemy u siebie. I bardzo dobrze dla nas, że mają...

Marcin- a jak będzie to dla naszej socjalistycznej Ojczyzny różnica?

Że tamci to a piechotę" bo i blisko i drogi asfaltowe, więc nie-tamci, skoro daleko i drogi niekoniecznie, to nam przyniosą wyzwolenie A B czy C?

nikomu się nie opłaca ani atomowa ani konwencjonalna. Teraz na topie hybrydowa. W tym przypadku bazy na terenie Polski są sensowne.

Tyr (293 / 0) 2018-06-25 19:26:21

ikomu się nie opłaca ani atomowa ani konwencjonalna. Teraz na topie hybrydowa. W tym przypadku bazy na terenie Polski są sensowne."

Przecież Amerykanie w liczbie kilkuset pozabijaliby się jadą na bombie. Zwłaszcza, że w zwykłym ruchu w kolumnie nie bardzo dają sobie radę, mimo że o ŻW, i PP ich za rękę prowadzi.

US Trumpa potraktują nas jak śmiecia , na początek lekki kop się zapowiada. W ramach sankcji zabiorą nam hamburgery i colę .
http://fakty.interia.pl/swiat/news-usa-groza-krajom-ktore-kupuja-rope-od-iranu,nId,2599359

Nie narzekaj - będziemy mieć w zamian amerykański gaz.

http://businessinsider.com.pl/wiadomosci/pgnig-kupi-gaz-skroplony-w-usa/w7w1331

No i co z tego, że dwa razy droższy niż rosyjski. Kto bogatemu zabroni...

Dzieje się. Świat po kadencji Trumpa nie będzie już taki sam.

USA oceniają koszty utrzymania oddziałów w Niemczech

Pentagon analizuje koszty i skutki, jakie miałoby wycofanie lub przeniesienie amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Niemczech. Jak informuje The Washington Post" powołując się na osoby z bliskiego otoczenia władzy, jest to efekt rosnącego napięcia między Donaldem Trumpem a Angelą Merkel. Wśród jednych ze scenariuszy jest przeniesienie wojsko do Polski.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/usa-oceniaja-koszty-utrzymania-oddzialow-w-niemczech/fe15g3d?utm_source=wiadomosci_viasg&utm_medium=nitro&utm_campaign=allonet_nitro_new&srcc=ucs&utm_v=2

Na szczęście dla nas, taki scenariusz jest zupełnie nierealny.
Jankesi prowadzą globalną politykę, w której nie ma miejsca dla takich kraików jak nasz. Taki kraik można wykorzystać w jakimś niecnym celu [bandycki napad na suwerenny kraj, więzienia CIA, czy podpalenie Ukrainy]. Ale nigdy taki niepoważny kraik, który za poklepanie po plecach robi aport" nie jest partnerem dla supermocarstwa. Bo w światowej polityce liczą się obecnie tylko kraje z trójkąta: USA, Chiny i Rosja, a USA potrzebują Rosji w nieuniknionej konfrontacji z Chinami. Dla planktonu w grze mocarstw nie ma sentymentu - vide link

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/donald-trump-nie-wyklucza-uznania-aneksji-krymu-przez-rosje/qqyl990

P.S.
1. Niemcy się jeszcze liczyły jako gracz, ale właśnie zostały uznane przez Trumpa jako zbyt duża konkurencja...

2. Globalizację [maksymalizację zysku] wymyślili po upadku muru Amerykanie. Globalizacja, czyli przeniesienie produkcji do zacofanych Chin zrobiła z nich światowe mocarstwo, a z klasy średniej na Zachodzie dziadów. Dziś Trump walczy z Globalizacją, ale jest już o te trzydzieści lat zbyt późno...

Marcin a co sądzisz o wypożyczeniu broni atomowej?

OMG... znów Cię żona z szopy wypuściła? Czy zapomniała skrócić łańcuch?

Powtórzę to, co już kiedyś napisałem- Moskwie Polska jak wrzód na dupie potrzebna. Wystarczy, że paru pacjentów na niepowrocie wciąż i ciągle nią straszy. To wystarcz, aby trwał w naszej socjalistycznej Ojczyźnie bałagan i wyścigi, kto jest większym patriotą, czyli bardziej będzie ruskiego niedźwiedzia prowokował.

to proponował Bolesław" od lotniska;)

Marcinku- może inaczej...

Sprawdź, jakie formacje polityczne są przez Moskwę sponsorowane i jakie mają z nią doskonałe układy.
Żebyś się nie musiał męczyć, popatrz kto ostatnio, pomijając kilku szalonych lewicowców, głosował przeciwko pewnej rezolucji Parlamentu UE.

Trump zaczyna traktować UE tak jak traktuje Chiny - czyli jak wroga. Takie traktowanie najbliższych sojuszników może się dość szybko zakończyć rozpadem NATO.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/donald-trump-unia-europejska-jest-tak-samo-szkodliwa-jak-chiny/8lwdf0x

A prymitywna propaganda wmawiała nam, że to Putin jest etatowym wrogiem UE...

Lepiej kupować gaz nawet 4 razy drożej niż sponsorować megalomanów z Moskwy - zresztą te ich ceny gazu wcale nie są jakieś atrakcyjne dzięki wspaniałemu rządowi Donalda Tuska.

Robert Sz. (12 / 1) 2018-07-05 21:09:46

Nie szalej tak z tym gazem, nie szalej. Gaz ma być tani i pewny, a skąd on płynie to niewiele mnie obchodzi. Drogi gaz może zniszczyć i ludzi i gospodarkę, więc sprawa wymaga rozsądku a nie ideologicznych uniesień.

To niech cię zacznie obchodzić. Kupowanie gazu u ruskich to głupota do kwadratu. A pamiętaj też, że gaz od nich nigdy nie był pewny - to jeden z elementów ich szantażu.