Skocz do zawartości

Polskie radiostacje wojskowe -1939


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Czy ktoś dysponuje fotkami (lub rysunkami) radiostacji tzw. szafkowej (Cabinet) lub jakiejkolwiek innej polskiej przedwojennej radiostacji?

vide: relacja plut. Zarębskiego w: Westerplatte, Z. Flisowski, str. 330-331.

Fotki przydałyby się rysownikowi komiksu... :)

Pozdrawiam! wachmistrz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam nową publikację:

Szkolnictwo nauka i technika wojsk łączności w latach 1921 - 1939 autorstwa Zbigniewa Wiśniewskiego. Tam dość dobrej jakości zdjęcia.

Strona naprawdę rewelacyjna. Mmmmmmioooooodzio !!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach uzupełnienia:

Radiostacja RKD na stanowisku perzygotowana do pracy-jej zdjęcie znajduje się na s. 695 arysu dziejów wojskowści polskiej w latach 1864-1939", red. M.Cieplewicz, Warszawa 1990.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.odkrywca-online.com/picsforum5/jul02615.jpg - a taka tabliczka może pochodzić od jakiegoś sprzętu łączności używanego przez nas we Wrześniu '39 r.? Wykopana w miejscu gdzie wychodziły polskie naboje ,guziczki i inne drobiazgi. Proszę o pomoc!

pzdr

bjar_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrona wybrzeża miała do dyspozycji radiostacje N1 i prawdopodobnie taka też była na Westerplate. Spróbuję to jeszcze sprawdzić i potwierdzić. O tyle dobrze że są dość dobre zdjęcia tej radiosacji, choćby na wpomnianej stronie.
Random chętnie rzuciłbym okiem na te fotki o których pisałeś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bjar. Dostałem info że jest to tabliczka od francuskiej stacji nadawczo-odbiorczej ER22. Ale co ona robiła w WP? Jeszcze nie wiem. Na pewno nie była sprzętem popularnym. Ale jak zgłębiam temat to okazuje sie że oprócz sprzętu typowego była cała masa urządzeń specjalistycznych, często jednostkowej produkcji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie, prądnica służyła raczej do zasilania lamp nadawczych w nadajniku, odbiorniki były zasilane z baterii.
RKGA zresztą posiadała nie pradnicę ręczną a zespół spalinowo-elektryczny, z tym że dziwna jest dla mnie raczej obecność na Westerplatte dużej radiostacji przeznaczonej dla wyższego dowództwa, których w 1939 roku nie było zbyt dużo (11 szt.). Sprawdzę zresztą może gdzieś znajdę gdzie były używane może była jakaś jedna wolna".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Fiku! Spróbuj się dowiedzieć czy tabliczka pochodzi z września '39 r. (raczej tak) czy może być niemiecką zdobyczą z Francji i pochodzi z 1945 r. Znaleziona została w rejonie rozbrajania się resztek 19 DP i 23 puł we wrześniu '39 r.

pzdr

bjar_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale czy były probelmy z zasilaniem chyba nie powinno byc bo przecierz wdłog tablic MOB na Westerpaltte był pociag energo-motorwy ,moze stał przy palcówce elektrownia ??

Wachmistrz wiesz cos wiecej o tym ???




pozdrawiam

Schrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzw. generator, czyli lokomotywa elektryczna służąca do przetaczania wagonów po bocznicach (ze względu na możliwość zaprószenia ognia - składy amunicyjne - nie mogła to być zwykła lokomotywa) miała swoją wiatę koło stacji. Zapewne pojazd ten uległ zniszczeniu już 1 września albo w kolejnych dniach. Chyba 6 września (lub następnego dnia rano) pionierzy wysadzili wiatę wraz z budynkiem stacji oraz magazynami amunicyjnymi do których mogli dotrzeć (aby Polacy nie mogli ich wykorzystać jako punkty oporu).

Na fotce (kiepskiej, sorry) jest właśnie ten pojazd szynowy. Z tyłu po lewej widoczna wiata elektrogeneratora. Foto wykonane od strony zachodniej w kierunku bramy kolejowej (po lewej znajdowała się niewidoczny na zdjęciu budynek stacji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super fotki. Tak jest to N1-ka. Ciągle mi nie po drodze do Sochaczewa, a chciałem ją obejrzeć. Jest to egzemplarz przekazany do Polski z Angli w 1964 roku przez Instytut Sikorskiego. Mam karty katalogowe z przekazania, numer się zgadza, właśnie zastanawiałm się gdzie w końcu trafił. Oczywiście jest nie kompletny, najbardziej rzuca się w oczy brak mierników.
Jak na razie to jedyny zachowany egzemplarz polskiej przedwojennej radiostacji o którym słyszałem. Czy ktoś z kolegów zna jeszcze jakieś inne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bjar. Apropo radiostacji ER 22 dowiedziałem się tylko że była to radiostacja obserwatorow dywizjonow artylerii 75mm i 155mm.
Donosnosc na fonie: 4km
Na telegrafie: 7-15km
Waga: 54kg
Transport: 3 ludzi
Czas na rozwiniecie: 3-5 minut
Długość fali 60-120 m
Cos podobne do naszej N2 ale co ona robiła w Polsce to nie wiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie