Polska Gwardia Narodowa

Witam. Panowie jakiś czas temu powstał plan stworzenia Polskiej Gwardii Narodowej. Czy ktoś z biorących udział w tym forum wie jak się potoczyły losy tego pomysłu.
Według mnie, w dobie uzawodowienia armii oraz krojenia środków na jej uzbrojenie pomysł był świetny. Dla wielu ludzi dobro kraju leży na sercu i chętnie by poświęcili swój czas, umiejętności oraz doświadczenie dla tak szczytnego celu. Nasza armia w tej chwili liczy niewiele ponad 100 tys. ludzi, jak na tak duży kraj jak Polska, to na prawdę mało. Warto by było stworzyć grupę ludzi, którzy na wypadek W" wspomogli by nasze wojsko i skutecznie mogli by krzyżować plany nieproszonym gościom (wiem, że brzmi to trochę nie poważnie, ale mieliśmy już okresy w swojej historii, że sojusze i pakty nas nie ochroniły). Gwardia na pewno by się przydała i to nie tylko jako zaplecze dla armii, ale też na wypadek wszelkiego rodzaju klęsk żywiołowych, a do tego byłaby doskonałym wypełnieniem czasu, dla wszelkiego typu pasjonatów wojskowości oraz szkolą dla młodzieży.
Poniżej wklejam zeszłoroczny link do artykułu na ten temat:

http://www.tvn24.pl/0,1540612,wiadomosc.html

Kolego, jestem za i na pewno jak tylko coś ruszy w temacie będę sie starał o przyjęcie. To swietna inicjatywa. Coś podobnego chyba istnieje równiez w Szwajcarii o ile się nie mylę. Proszę innych kolegów o dyskusję na ten temat.

Ja jestem podoficerem rezerwy (po służbie zasadniczej) i tez chętnie bym zasil ich szeregi:)

Dodam jeszcze, że tak naprawdę co do ich powstania dużo zależy i od nas. Poniżej link do ankiety która ma na celu sondaż o potrzebie ich powstania. Prosze zwrócic uwagę na pytanie nr 6 i 7 .

http://www.wbbs.pl/ankieta/32/narodowe_sily_rezerwowe_ankieta_dla_osob_cywilnych/

Kolego, ja jestem przeniesiony do rezerwy bez przeszkolenia. Po prostu po studiach prawniczych mimo kat. A nie chcieli mnie do woja. Teraz bardzo tego żałuję.

Przeszkolenie i ćwiczenia okresowe- zdecydowanie tak.
Ale jak popatrzę, kto ma mną dowodzić ( na tym najwyższym szczeblu),to nigdy nie zgłoszę się na ochotnika.

Kolego Atyl nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.

Kolego wilzken proszę o prywatny kontakt ze mną na maila - dzwoniłem do mojego WKU i już wiem co nieco na ten temat bliżej:

piotrsta1@wp.pl

Sam z przyjemnością zasilił bym szeregi :D

Dziękuję Kolego Salamandra z ciekawe informacje, które otrzymałem na prywatnego maila. Są bardzo przydatne.
Pozdrawiam

Poczytałem trochę o NSR i nie ma nic o tym że do tej służby będą przyjmowani byli żołnierze zasadniczej służby wojskowej. Obawiam się że zaszczytu służby w NSR dostąpią tylko byli zawodowi.
Prywatnie obracam się w kręgu zawodowych wojskowych, większość z nich twierdzi że będzie to przechowalnia dla brzuchatych kapitanów" którzy z nudów, ewentualnie dla dorobienia, tam się zapiszą. Nie ma mowy o wyższych pobudkach do wstąpienia do tej formacji. Zapełnią miejsca po znajomościach, a prawdziwi chętni odejdą z kwitkiem.
Zobaczycie że tak będzie.
Obawy kolegi Atyl, o stylu dowodzenia, są w pełni przezemnie zrozumiałe, 15 miesięcy służby dogłębnie je potwierdzają.
Teraz do kolegi Salamandra, przykro mi ale dla wojska w tej chwili jesteś za mocno wykształcony. Oni nie lubią jak ktoś samodzielnie myśli, i do tego jest lepiej od nich wykształcony. Potwierdzi to wielu którzy w wojsku próbowali myśleć.
Pozdrawiam.

Tam gdzie kończy si logika ,zaczyna się wojsko.Nie widzę najmniejszych szans aby w tej sprawie cokolwiek drgnęło ,nie mówiąc o konkretnych działaniach.

Panowie, nazwa musiała by funkcjonować inna..
Chyba że wzięto by korzenie..

http://dziedzictwo.polska.pl/katalog/skarb,Dekret_Komisji_Rzadzacej_powolujacy_Gwardie_Narodowa_z_24_IV_1807_roku_oraz_Przepis_Formacji_Gwardii_Narodowej_z_22_VI_1807_roku,gid,256548,cid,4590.htm?body=desc

pozdrawiam.

Witam, też chętnie dołączył bym do takiej formacji. Jestem rezerwistą zasadniczej służby wojskowej.

Jako ciekawostkę dodam że były wcześniejsze zamierzenia utworzenia GW. Niestety nie mam żadnych konkretnych informacji. Miałem natomiast naszywki, które zdobyłem około roku 2004 i nie były one już świeże", a motyw na nich sugerował przekształcenie Wojsk Nadwiślańskich MSW w Gwardię Narodową.Takie są moje domysły.

Tak wyglądały.

[IMG]http://i36.tinypic.com/10sc088.jpg[/IMG]

Większość z Was na pewno ma rację twierdząc, że będzie to przechowalnia brzuchatych kapitanów", ale tylko po części. Większość etatów w tej formacji nie powinna być stała, ani też nie powinna dawać zbyt dużych możliwości zarobkowych. Powinna ona w większości skupiać ludzi skrzykiwanych na zajęcia i wtedy kiedy będą potrzebni (oczywiście rekompensując im zarobki stracone w tym czasie w firmach w których są zatrudnieni).Powinna ona w dużej mierze skupiać ludzi pasjonatów, którzy by chcieli w niej działać nie dla zarobku, a dla tego, że chcą coś zrobić dla siebie i kraju, a nie tylko lerzeć przerzucać kanały w TV i narzekać na kolejne rządy. Moim zdaniem ci rzuchaci kapitanowie" nie obsadzą też wszystkich stanowisk ponieważ tzw godność" im nie pozwoli:)

P.S. Jeżeli chodzi o mnie, to usprawiedliwienie dla firmy na czas zajęć oraz porządny obiad i kawa po zajęciach mogą być dla mnie jedynym wynagrodzeniem.

Kolego Majros, z ankiety pod linkiem który wstawił kolega Salamandra wynika, że MON raczej rozważ różne możliwości rekrutacji. Powtarzam ten link i proszę o wypełnianie ankiety bo może warto by tam zobaczyli, że jest duże zainteresowanie tematem. Da im to na pewno do myślenia.
http://www.wbbs.pl/ankieta/32/narodowe_sily_rezerwowe_ankieta_dla_osob_cywilnych/

Kolego wilzken zgadzam się z Toba w 100%. Dla mnie - osobiście nagroda za możliwość wstąpienia do Gwardii byłaby gorąca kawa i porządny obiad. Mnie nie zależy na kasie bo nie o to tutaj chodzi- mogę tam robić za friko. Myślę, że ludzie którzy myślą w tych kategoriach powinni odpuścić sobie tą kwestię bo tak naprawdę nie pomogą a tylko mogą zaszkodzić naszej RP jaka by ona nie była.

Salamandra do tego co napisałeś mogę jedynie dodać, że cieszy mnie to, że jest nas więcej... Szkoda tylko, że nie ma kto zagospodarować naszego entuzjazmu...

Witam. Mnie również cieszy fakt pozytywnego zainteresowania służbą w NSR.
Myślę że największa przeszkodą wstąpienia do tej formacji nie będą dziwne wojskowe układy, lecz Polscy pracodawcy.
Pracodawca szybko policzy czy mu się opłaca trzymać takiego pracownika. Jeśli wyjdzie że nie, to nikt nie będzie ryzykował konfliktu z pracodawcą i ewentualnej utraty pracy.
Komfort podpisania umowy o wstąpienie do NSR będą mieli tylko ci co mają ludzkich szefów lub pracują w budżetówce.
Pozdrawiam.

Raczej nie prędko ta formacja powstanie, choc inicjatywa jak najbardziej ciekawa. Wojsko niestety, nie ma w tej chwili pieniędzy na szkolenie rezerwistów, jak to dzisiaj powiedział mój kolega służący w m. Budowo opy do wozów bojowych dawno już nie widziałem".

W sobotę o 14 na TVP INFO leciał kiedyś magazyn Na rozkaz" (możliwe, że nadal jest emitowany), wspominali już o tym dwukrotnie. Znając polskie realia (głównie finanse) projekt upadnie.

Temat odżył, ale jak mi się wydaje szanse dla przeciętnego człowieka by tam się dostać są marne (jeżeli nie był zawodowym wojskowym:

http://wiadomosci.onet.pl/2141408,11,w_polsce_powstanie_gwardia_narodowa_-_nsr,item.html

To tylko dyskusje na chwilę obecną nie ma szans na realne powstanie NSR

Witam. Panowie trwało to troszeczkę, ale w końcu się udało. W dniu dzisiejszym podpisałem czteroletni kontrakt na, cytuję: ...wykonywanie zadań wynikających z obowiązków w ramach Narodowych Sił Rezerwowych na stanowiskach służbowych podoficer - ... w Jednostce Wojskowej nr ... w tym w szczególności pełnienia czynnej służby wojskowej". Na razie jeszcze nie wiadomo dokładnie na czym to wszystko będzie polegało, ale już wiem, że np. w czerwcu wezmę udział w miesięcznych zajęciach na poligonie. Umundurowanie zostanie nam wydane na początku września (będziemy trzymać je w domu). Na razie to tyle, a jak będę wiedział coś więcej, to w miarę możliwości podzielę się z Wami.
Pozdrawiam

Ps. Jeżeli ktoś ma większe już doświadczenie w temacie, to chętnie poczytam na tym forum.

http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=649817#1101993