Poszukiwacze zatrzymani na gorącym uczynku

http://www.rawicz.policja.gov.pl/w22/aktualnosci/203203,Poszukiwacze-zabytkow-zatrzymani-na-goracym-uczynku.html

Amatorzy poszukiwań zabytków z wykorzystaniem detektora metali zatrzymani w minony wtorek przez rawickich policjantów prewencji.
Od 1 stycznia 2018 roku obowiązują nowe przepisy Ustawy o ochronie zabytków, w myśl których kto bez pozwolenia lub wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".

Takiego przestępstwa dopuścili się trzej mężczyźni z województwa dolnośląskiego, którzy przyjechali do miejscowości Folwark i tam z wykorzystaniem detektora metalu dokonywali penetracji pól. Popularne w naszym kraju hobby – poszukiwanie przedmiotów z przeszłości w ziemi z użyciem narzędzi elektronicznych i technicznych bez pozwolenia od konserwatora zabytków nie jest już wykroczeniem lecz przestępstwem. Należy zauważyć, że przepis mówi o tym, iż do wypełnienia znamion przestępstwa nie muszą być wykorzystane te urządzenia elektroniczne, bowiem ustawodawca zabrania w ogóle poszukiwania zabytków bez pozwolenia lub wbrew warunkom pozwolenia.

46, 59 i 60 latek z województwa dolnośląskiego zostali przewiezieni do Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu, gdzie przedstawiono im zarzuty z art. 109c Ustawy o ochronie zabytków oraz zabezpieczono detektory metalu i saperki.

/KS/

/KS/ to awansem wydany wyrok czy sygnatura autora?

Sporo ostatnio tych zatrzymań...czyżby pokłosie akcji pandora ?

Czwarty porzucił wykrywacz i uciekł z saperką ? Czy jeden z zatrzymanych miał trzecią ręke ?

Kiedy będę już obrzydliwie bogaty, to będę w każdej z takich gazetek wykupował miejsce i nagłaśniał wyroki jakie zapadają w tych sprawach. O zatrzymaniach chętnie piszą, o tym że zdecydowana większość jest uniewinniana, już nie.

W sumie to fajny pomysł, aby zrobić gazetkę będącą zestawieniem wszelkich wyroków i zatrzymań milicyjnych poszukiwaczy.

Ostatnio w moich okolicach wykrytego" (rzadko) lub zadenuncjowanego" (często) detektorystę jedynie spisują i odjeżdżają jak gdyby nigdy nic. Niestety nie wszyscy jeszcze wiedzą, że od tej chwili zegar zaczął tykać...
Jakby nie patrzeć, u mnie przynajmniej dostaje się szansę.

Ciekawostką jest, że tak jak na początku roku brali wszystko jak leci to teraz jakby zaczęli selekcjonować fanty pod względem przydatności dla sprawy (w końcu?=) zostawiając całą resztę. Czyżby zaczęło brakować miejsca do składowania...? =)
A może przypadkowo przysłużyła się nam ostatnia kontrola NIK? Ma ktoś może podobne obserwacje?

Półmózgowe prewentoriaki" będą robić wyniki... Albo, tak samo inteligentni Panowie poszukiwacze ryli na prywatnym terenie bez zgody właściciela, a ten wezwał pały" ...

@ W sumie to fajny pomysł, aby zrobić gazetkę będącą zestawieniem wszelkich wyroków i zatrzymań milicyjnych poszukiwaczy.

Dane statystyczne były kiedyś na stronach Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości. Na sto kilkadziesiąt zatrzymań, skazany został co piąty. Pytanie jest takie, jakie są koszty pracy policji, prokuratury, biegłych, sądu i koszty ponoszone przez oskarżonego w przypadku tych 80% uniewinnień i dlaczego ja mam za to płacić. może siostry z archeo się zrzucą?

Wszystko przed nami. Reżim konusa pozamienia te proporcje. Dla nich zamordyzm i potrzeby penitencjarne stanowią podstawową wartość w sprawowaniu władzy nad tłumem. Wcale się nie zdziwię, jak za kilka lat, w takich Wronkach, w jednej celi z mordercami czy inna patologią będzie siedział np. lekarz, przy którym znaleziono kilka zdechłych boratynek.