Skocz do zawartości

Potężna eksplozja w zakładzie z materiałami wybuchowymi na Śląsku


Rekomendowane odpowiedzi

Do wybuchu doszło w zakładzie produkującym materiały wybuchowe w Bieruniu na Śląsku. Nikomu nic się nie stało - dowiedział się nasz reporter Marcin Buczek. Informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Do wybuch doszło najprawdopodobniej w magazynie z nitrogliceryną. W specjalnym bunkrze mogło jej być kilkaset kilogramów. Wiadomo też, że nikogo nie było w środku.

Okoliczni mieszkańcy mówią o potężnej eksplozji. Z bunkra nic nie zostało. Na miejsce nie wezwano straży pożarnej, ale jest tam już policja. O sprawie wie już także prokurator i inspekcja pracy.

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-potezna-eksplozja-w-zakladzie-z-materialami-wybuchowymi-na-s,nId,942321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W bieruńskiej fabryce Nitroerg, która zajmuje się m.in. produkcją materiałów wybuchowych, doszło do przypadkowej eksplozji w bunkrze magazynowym. - Ze wstępnych informacji wynika, że nikomu nic się nie stało.
Z informacji uzyskanych w komendzie wojewódzkiej w Katowicach wynika, że w zakładzie Nitroerg w Bieruniu doszło w środę rano do przypadkowego wybuchu. Eksplozja miała miejsce w bunkrze magazynowym i wszystko wskazuje na to, że jej powodem był samozapłon. Nikomu nic się nie stało. - Wybuch był tak głośny, że słyszano go prawie w całym mieście - mówi jeden z oficerów policji. Na miejsce wysłano patrol, który ma wyjaśnić kulisy zdarzenia.

Pierwszą informację o wybuchu przekazał mieszkający w Bojszowach strażak, który początkowo myślał, że wstrząs, który odczuł w domu, to efekt szkód górniczych. Straż pożarna do teraz nie otrzymała jednak oficjalnego zgłoszenia o zdarzeniu.

Spółka powołała komisję

Informację o eksplozji potwierdza Józef Dulian, prezes Nitroergu. - Doszło do niej w magazynie-bunkrze o wymiarach 20 na 20 metrów, w którym składowane są nitroestry wykorzystywane w produkcji dynamitu - powiedział PAP Dulian. Zaznaczył, że magazyn był całkowicie bezobsługowy, dlatego do wybuchu musiało dojść z przyczyn technicznych. Budynek był wyposażony w zbiorniki, urządzenia dozujące, mieszalnik i całą automatykę, dzięki której proces produkcji dynamitu odbywał się bez udziału ludzi.

Wybuch był bardzo silny, ale nie doprowadził do strat poza samym magazynem. - Budynek magazynu nie będzie już odtwarzany, produkcję dynamitu planowaliśmy wygasić do czerwca przyszłego roku - powiedział prezes.

Szczegółowe przyczyny wypadku ustali powołana przez spółkę specjalna komisja.


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13551155,Eksplozja_w_fabryce_materialow_wybuchowych__Bylo_ja.html?lokale=wroclaw#BoxWiadTxt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie