Skocz do zawartości

Pożegnanie z eksploracją.


traper6

Rekomendowane odpowiedzi

Piszę to dopiero teraz, aczkolwiek nastąpiło to w lutym tego roku. Po 21 latach eksploracji zakończyłem swoją działalność. Sprzedałem wykrywacz i przeszedłem na emeryturę".

Bilans:
- 3 krotnie karany i skazany (zawiasy) za nie legalne posiadanie.
- Kolekcja ? Nie mam nic. Moje potężne kolekcje skonfiskowano i tak mi się życie potoczyło że to co wykopałem musiałem sprzedawać aby moja rodzina mogła żyć w normalnych warunkach i w miarę godziwym poziomie.

Zająłem się handlem internetowym na zagranicznych portalach Ebay ogólnie rzecz biorąc starociami. Interesuje mnie wszystko co jest stare z wyjątkiem starych kobiet.

Z eksploracją się pożegnałem, ale nie z Wami. Będę tutaj zaglądać. Przez te wszystkie lata zdobyłem jakąś tam" wiedzę i doświadczenie. W miarę moich możliwości i wiedzy mogę coś pomóc, doradzić, pokierować.

Darz dół.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Traper zawsze ceniłem twoje wpisy, a niektóre wręcz inspirowały. Jesteś stara gwardią, której na tym forum praktycznie chyba już nie ma. Z takich poszukiwaczy jak Ty aż chce sie brać przykład.


Wróć jeszcze z tej emerytury.


Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thomson & Hans

Wypaliłem się już

Kilka lat temu byłem z kumplem na wykopkach. Deszcz leje niemiłosiernie a my twardo chodzimy. Podchodzę do kolegi i mówię:
- Wyobraź sobie że jest niedziela tak jak dzisiaj, deszcz leje tak jak teraz. Podchodzi do ciebie żona i mówi:
- Chodź kochanie pospacerujemy trochę po mieście
- Chyba cię k..wa popi...ło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam
kolego traper6 to może opiszesz swoje najlepsze trafienie? fajne zdjęcia lub jakieś ciekawe fanty które przeszły przez Twoje ręce? teraz jak już się pożegnałeś z tym to nie masz się czego bać:) proszę wklej troszkę zdjęć i opisz swoje najlepsze trafienia z chęcią poczytamy popatrzy i niech zostanie dla potomnych jak się kiedyś zbierało:)

Pozdrawiam
M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kol.Traper wpelni szanuje Twoja decyzje zycze powodzenia i spokoju ducha w zyciu prywatnym i mam gleboka nadzieje ze jednak kiedys wrocisz do tego co tak wielu z nas ukochalo i kto wie w jakis dzeszczowy dzien spotkamy sie gdzies na polu nie z zonami w miescie ha ha.Pozdrawiam i dasz dol.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janek, nawet jak pogonisz piszczałę, to nigdy nie przejdziesz obojętnie obok np składnicy złomu, czy dziury w ziemi kopanej akurat przez robotników, zajrzysz, nie ma zmiłuj, zajrzysz i koniec.
W okna starego domu do rozbiórki też zajrzysz i po podwórku popatrzysz, no powiedz,że nie, no powiedz...
Na to nie ma mocnych, nigdy nie było i nie będzie, a jak nie zajrzysz, to długo będziesz się zastanawiał myśląc a może jednak coś tam fajnego było i ..."
Wiem coś o tym :))

@sebson,
chyba Darz Dół.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego traper6 pamiętam jak kiedyś pisałeś o problemach-porady prawne,córka(szczególy nie dla wszystkich,szanujmy prywatność) o tym że fanty sprzedajesz na cele bierzące.pamiętam to bo sam miałem podobnie. Nawet piszczałka poszła na allezło. Ale pasja to pasja. Ty prócz pasji masz wiedze a to skarb. Pomyśl o tym. Może np. rok przerwy otworzy Ci oczy i zobaczysz że tego nie da się ot tak zostawić. Życze Ci takich refleksji jak moja(bo ja nadal mam świra na punkcie poszukiwań:) a ten cytat kolegi,to sama kwintesencja poszukiwań:)-Kilka lat temu byłem z kumplem na wykopkach.
Deszcz leje niemiłosiernie a my twardo chodzimy.
Podchodzę do kolegi i mówię:
- Wyobraź sobie że jest niedziela tak jak dzisiaj,
deszcz leje tak jak teraz. Podchodzi do ciebie żona i
mówi: - Chodź kochanie pospacerujemy trochę po mieście
- Chyba cię k..wa popi...ło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa i kolego jeszcze jedno:
widać że szybko nie odpuścisz:
Zająłem się handlem internetowym na
zagranicznych portalach Ebay ogólnie rzecz biorąc
starociami. Interesuje mnie wszystko co jest stare z
wyjątkiem starych kobiet.
I dobrze. Stare baby zostaw młodym(taka moda)
Pozdrawiam serdecznie:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może zaczniesz Szanowny Kolego publikować na forum wspomnienia starego kłusownika? Wiedza jaką zdobyłeś w ciągu 21 lat eksploracji, doświadczenie i spostrzeżenia są bezcenne.
I nie opowiadaj, że to już całkiem poza Tobą. Wilka zawsze będzie ciągnąć do lasu:)
Serdecznie pozdrawiam
SZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam się wynurzać i obnażać ? :) A bambosze i bujany fotel, to gdzie ? Z perspektywy lat jak siedzę na tym forum to opisałem kilka ciekawszych akcji, tak że się nie będę powtarzać.

O, co mi się przypomniało.
Swego czasu przez kila lat 2 - 3 razy w miesiącu jechaliśmy służbowym autem z Wrocka do Wa - wki. W połowie drogi między Wrockiem, a Oleśnicą w lesie jest zajazd. Zauważyłem że bez względu na pogodę upał, deszcz, mróz stały w okolicach tego zajazdu 3 - 5 młode i ładne dziewczyny. Stały chyba na stopa bo zatrzymywały auta i zauważyłem że przez kilka miesięcy nikt się nie chciał podwieźć bo machały, machały i machały. Ot życzliwość polskich kierowców.....
Raz mi się żal ich zrobiło, kazałem się zatrzymać kierowcy i oddaje jednej pani swoje kanapki, bo pewnie była głodna. Nie wiedziałem jak jej to powiedzieć bo była zza wschodniej granicy, więc mówię:
- Bieri w paszczu
- W paszczu ? Eta piacdziesiat złotych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc jesteśmy z kolegą w okolicach tego zajazdu. Szukaliśmy kotła gdzie zostały okrążone i rozbite wojska wyparte z Oleśnicy.
Las piękny,mało zakrzaczony, drzewa potężne, chodziło sie niczym po parku.
Idę i łapię sygnał. Odgarniam nogą liście i widzę jakieś kwadratowe pozłotko, śmieć. Nic, idę dalej, po chwili lapię znowu sygnał i znowu pozłotko, dalej pozłotko, pozłotko, pozłotko, kolega kopie to samo.
W końcu po pewnym czasie za takim większym krzakiem łapię potężny sygnał, taki 1.5 x 1.5 m. Przełączyłem Smętka na kolor, sygnał wzrósł na większy. Adrenalina wali na maxa. Depozyt ? Giwery ? graty ze sztabu ?
Odgarniam nogą liście a tam dziesiątki jeśli nie setki takich pozłotek.
Co jest k...a ? Biorę jedno z tych pozłotek do ręki aby sprawdzić co to jest, a to było opakowanie po kondonie.
Mówiąc inaczej trafiłem na warsztat pracy gdzie dorabiały te panie które zatrzymywały auta na stopa.

A tak a`propos takich pań

Stoi taka jedna pani" przy drodze i zatrzymuje auta. Zatrzymał się przejeżdżający tamtędy ksiądz i mówi:
- Córko, zeszłaś na złą drogę !
- Jak to !? To co, tędy tiry nie jeżdżą !??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ! !
Kolego traper6 z pewnych rzeczy się nie wyrasta, ale odstawia się je w kąt. Ja też śmigam z piszczałką już 15 lat i jakoś nie myślę o zakończeniu tej kariery. Biorę w plener syna i łazimy razem chodź czasami mi się już nie chce, to co robić w weekend ? Córka jęczy, żona stęczy, więc zwijamy manele i jedziemy w las. Trochę spokoju, ptaszki śpiewają, niekiedy vojtas2 jęczy wraz z kolegami, ale jest wesoło i kolorowo, i zawsze można browara z Czech przywieść.
Pozdrawiam serdecznie i życzę przemyślenia decyzji.
Zdrów ! !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Traper, a czy mógł byś opisać w ramach przestrogi dla innych (głównie młodych wiekiem/stażem) poszukiwaczy w jakich okolicznościach zostałeś zatrzymany? Bo pewnie przez ręce wielu z nas przewinął się jakiś destrukt, o amunicji nie wspominając. Bardziej chodzi mi o to czy była to np. rutynowa kontrola samochodu, próba wysyłki czy może życzliwy sąsiad.

Oczywiście jeżeli nie chcesz nie musisz odpowiadać na to pytanie. Zrozumiem bez urazy.


A co do pożegnania z eksploatacją, to musimy Ci chyba życzyć wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :D

Kolekcje straciłeś, ale fanty to nie wszystko, kilometrów które przez te lata z piszczałką przeszedłeś i wiedzy którą zdobyłeś nikt Ci nie zabierze. ;)

Pozdrawiam
Kamil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie