Rumburak Napisano 30 Sierpień 2006 Autor Share Napisano 30 Sierpień 2006 O to przykład, że archeolodzy mogą się dogadać z eksploratorami.Dzisiejsza Gazeta Poznańska donosi: Poznańscy archeolodzy pod wodzą Mirosława Andrałojcia odkryli wczesnośredniowieczny skarb w Zalesiu koło Zagórowa. Znalezione monety mają ponad tysiąc lat...Z powodu rozległości terenu naukowcy poprosili o pomoc poszukiwaczy skarbów z województwa warszawskiego i lubuskiego. Grupą w Warszawy kierował Mirosław Bieniecki, a druga grupa to Stowarzyszenie Ochrony zabytków Militarnych ,,Perkun”. Naukowiec bardzo sobie chwali tę współpracę. Okazało się, że tak jak w wielu krajach na Zachodzie, można zaufać wybranym grupom poszukiwaczy, którzy bardzo chętnie współpracują archeologami.Całość na: http://www.poznan.naszemiasto.pl/wydarzenia/640996.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rumburak Napisano 30 Sierpień 2006 Autor Share Napisano 30 Sierpień 2006 I co sądzicie na ten temat? Moim zdaniem rzecz warta pochwały. No i udowadnia, że zarówno wśród archeologów jak i wśród poszukiwaczy są ludzie dobrzy i źli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boruta Napisano 30 Sierpień 2006 Share Napisano 30 Sierpień 2006 Tak, tylko, że tam idą wybrani na takie akcje - krewni i znajomi.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lt.Horne Napisano 30 Sierpień 2006 Share Napisano 30 Sierpień 2006 Oczywiście,że wybrani,a co w tym złego ?Jako organizator takiej akcji wziąłbyś niesprawdzonych ludzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boruta Napisano 30 Sierpień 2006 Share Napisano 30 Sierpień 2006 To tak, jak w przyjmowaniu do pracy - nie masz praktyki, nie pracujesz.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dominikp199217 Napisano 5 Styczeń 2011 Share Napisano 5 Styczeń 2011 Odgrzebałem po latach i musze przyznać ze mieszkam 2 km od mniemanej wsi i nikt tu u nas o tym nie slyszal .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
armand Napisano 5 Styczeń 2011 Share Napisano 5 Styczeń 2011 O ile się orientuję M. Andrałoić stosuje metodę badawczą polegającą na sprawdzaniu stanowisk archeologicznych znajdujących się w miejscach wcześniej zlokalizowanych skarbów monet, w tym skarbów zlokalizowanych w oparciu o badania niemieckie [zabór pruski]. Poszukiwacze są mu niezbędni, gdyż lokalizacja skarbu jest podana w źródłach orientacyjnie i sam nie byłby w stanie zlokalizować tego miejsca. Dlatego nikt w danej wsi, mógł nie słyszeć o skarbie, gdyż ludność może być napływowa lub zatraciła tradycje kulturowe na skutek zawirowań historycznych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banderas Napisano 5 Styczeń 2011 Share Napisano 5 Styczeń 2011 Tak jak napisał armand z małą poprawką,Andrałoić to już poszukiwacz,obchodzi się bez poszukiwaczy,podszkolili go i teraz jest samodzielny [poszukiwaczom sprzyja]Mam wrażenie , że to nie jest betonowy gość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qaz Napisano 6 Styczeń 2011 Share Napisano 6 Styczeń 2011 ... i przez archealogów raczej mało lubiany ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gniewkos Napisano 6 Styczeń 2011 Share Napisano 6 Styczeń 2011 Ostatnio trafiłem w terenie ekipę, która kopała z nim jeden ze skarbów w Wielkopolsce niedaleko Obornik, współpraca była jako taka ale potem niestety było już gorzej, ogólnie narzekali na niego i na ponowną współpracę by nie poszli. Oni sami namierzyli skarb, a jako że są lokalnymi patriotami zdecydowali się powiadomić tego Pana. Niestety po wyciągnięciu z ziemi wszystkiego, wszystko zostało zabrane, i teraz po pond chyba z tego co mówili po 18 miesiącach do miasta wrócił kawałek arabskiego siekańca i mała ozdoba srebrna, sprawa reszty skarbu jest nie jasna z tego co mówili.Więc nie jest tak kolorowo do końca jak może się wydawać ludziom, którzy taką współpracę znają z gazety lub ze słyszenia od znajomych, znajomychpozdro! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
talgo Napisano 7 Styczeń 2011 Share Napisano 7 Styczeń 2011 czyli skarb siekańców z Rogoźna rozszedł się w niejasnych okolicznościach :)eee na pewno go jeszcze badają ile srebra w srebrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.