Skocz do zawartości

Rosjanie szukają Ił-a


Rekomendowane odpowiedzi

Na jednym ze zdjęć panowie trzymają w ręku przypuszczalnie łuskę 37mm. A zatem chodzi o Ił-a z armatami" NS-37. A to już rzadsza sprawa.
A swoją drogą ciekawa inicjatywa ruskich. Oni finansują, my dajemy nadzór. W końcu tyle jeszcze leży u nas ichnich samolotów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piters nie pomoże. Tu trzeba szukać w terenie miejsca upadku.
Załoga jest znana.
Zresztą jak ruscy przyjechali, to zakładam, że stronę dokumentacyjną w sensie archiwum mają skompletowaną. W końcu to ich archiwa i mają do nich dostęp o niebo łatwiejszy niż obcokrajowcy, tacy szperacze w dokumentacji właśnie jak kolega Piters.
Zresztą nie zdziwię się jak zaraz poda jakieś typy - dla ułatwienia -lokalizacja Zamrów, Gołasze, pilot wyskoczył na spadochronie itd. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj - przecież coś już znaleźli ;)
Niemniej los załogi ja zazwyczaj zaczynam sprawdzać od przepytania ludzi i szperania w archiwach, a nie od kopania w ziemi.
Akurat w tym rejonie Polski jest jeszcze sporo samolotów do odnalezienia. Trzeba się jednak - jak zresztą wszędzie - śpieszyć z namierzaniem poprzez świadków, bo za parę lat trafienie samolotu będzie odbywało się wyłącznie na zasadzie pogłosek i przypadku.

Mnie też się wydaje że łucha jest gruba i ma pod 20 cm długości, czyli NS-37.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak to wygląda, jakby ekipa przyjechała po konkretny samolot. W końcu dokumenty z Podolska zawierają nie tylko informacje o załogach zaginionych, ale jeżeli zdarzenie było obserwowane, to jest podany rejon - czasami dość precyzyjnie.

Typów nie podam, to nie moja okolica i nie mam czasu na kopanie - właśnie dostałem ponaglenie w sprawie artykułu prezentującego tło historyczne do tegorocznych ekshumacji w Małopolsce ;)
Tak na szybko mogę tylko powiedzieć, że w niedalekim rejonie na pd. od Zambrowa piloci LW zgłosili 3 Iły i 2 Jaki w dn. 22.08.1944. Z czymś mogli przesadzić. Ale należy pamiętać, że statystycznie większe straty niż myśliwce LW powodowały flaki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Panowie. Z prawdziwym zdumieniem czytam o Rosjanach szukających Iła i pilota", o ciekawej inicjatywie ruskich", itp. Nie wiem, skąd Panowie czerpiecie takie informacje, bo na pewno nie z zambrowskiej strony internetowej. Podana tam wiadomość była jasna, krótka i w miarę precyzyjna. To nie Rosjanie szukają Ił-a, nie jest to żadna ich inicjatywa i nie dysponują absolutnie żadnymi dokumentami dotyczącymi tego samolotu. Bardzo proszę o właściwą interpretację naprawdę nieskomplikowanego tekstu na zambrowskiej stronie internetowej. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do artykułu na stronie zambrow.org. Unikniecie w ten sposób jałowych dyskusji. Życzę powodzenia.

P.S. A swoją drogą ciekawa inicjatywa ruskich. Oni finansują, my dajemy nadzór". Panowie - na litość Boską - co Wy piszecie i skąd takie wiadomości? Jakie finansowanie" i jaki adzór"???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już krótką odpowiedź na postRosjanie szukają Ił-a", ale nie został zamieszczony na Forum. Muszę więc jeszcze raz wszystko powtórzyć.
Panowie, na litość boską, skąd bierzecie takie informacje? Co Rosjanie rzekomo finansują? Skąd pomysł, że stronę dokumentacyjną mają skompletowaną"? Na jakiej podstawie piszecie, że to inicjatywa ruskich"? Bardzo proszę o przeczytanie ze zrozumieniem informacji na zambrowskiej stronie - tam naprawdę nie ma nic skomplikowanego i z tego powodu zupełnie nie rozumiem sensu Waszych wypowiedzi.Życzę powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz pan lepiej dwa zdania wyjaśnienia na forum zamiast walić z grubej rury bo ów nieskomplikowany tekst w praktyce omawiający kilka inicjatyw i dołączony komplet zdjęć - jak teraz rozumiem najprawdopodobniej zupełnie nie związany z poszukiwaniami samolotu - wprowadzają więcej niejasności niż wiedzy.

Ekspedycja rosyjskich i polskich pasjonatów historii..." - tak się zaczyna ów tekst.
Jaka ekspedycja zatem?
Jaki nadzór? - To zamierzacie kopać bez archeologa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz pan lepiej dwa zdania"... Uprzejmie proszę Pana o zachowanie grzecznościowej formy. Ja nie zwracam się do Pana w tak lekceważącej formie. Wbrew temu, co Pan sugeruje, tekst na zambrowskiej stronie nie omawia kilku inicjatyw. Dotyczy jedynie eksploracji Ił-a.Proszę się nie gorączkować, drogi Panie, tylko uważnie czytać. Gdyby Pan tak uczynił wcześniej, to być może nie zatytułowałby Pan swojej wypowiedzi Rosjanie szukają Ił-a". A przynajmniej mam taką nadzieję. Postawione przez Pana pytania są zupełnie niezrozumiałe. W jaki sposób mam wyjaśnić Panu jaka ekspedycja zatem"? Co do adzoru" - ma Pan bardzo wyraźną odpowiedź w tekście odnośnie konieczności dopełnienia formalnej strony przedsięwzięcia.

Nie zwracałem Panu uwagi w sposób złośliwy, ale po jakości Pańskiej odpowiedzi nie widzę potrzeby dalszego polemizowania z Panem. Dlatego jeszcze raz sugeruję uważne przeczytanie informacji na zambrowskiej stronie internetowej. Życzę miłej lektury.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi panie, zwracam uwagę, że to nie ja jestem autorem wątku!!!

Co do grzeczności, to pan nadużył wykrzykników angażując również niepotrzebnie Opatrzność, pisząc o ieskomplikowanej formie" itp.

Mentorski ton proszę zachować dla siebie i na przyszłość po prostu pisać jaśniej, bez niedomówień.

A jałowo dyskutować naprawdę nie będziemy, bo jak na razie widzę nie ma o czym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Panie,
uprzejmie informuję Pana, iż w języku polskim w korespondencji przyjęta jest grzecznościowa forma Pan" pisana z wielkiej litery. Z założeniem wątku rzeczywiście pomyliłem się, za co zwracam honor i najmocniej przepraszam. Jest Pan natomiast autorem wypowiedzi o ciekawej inicjatywie ruskich" oraz o finansowaniu przez nich przedsięwzięcia. Proszę uchylić rąbka tajemnicy i łaskawie zdradzić mi sekret, gdzie znalazł Pan tą niezmiernie interesującą informację. Bo - jako żywo - na pewno nie w artykule na zambrowskiej stronie.Nie stosuję wobec Pana mentorskiego tonu. Proszę jedynie, aby swoje fantasmagorie zachował Pan dla siebie i nie wprowadzał w błąd Bogu ducha winnych potencjalnych czytelników.Rosjanie nie mają nic wspólnego ani z organizacją, ani też z finansowaniem eksploracji szturmowika.Po raz trzeci uprzejmie proszę Pana o uważne przeczytanie artykułu i wyciągnięcie właściwych wniosków. Skoro zgodnie stwierdziliśmy, że nie będziemy prowadzić dalszej polemiki - proszę w takim razie nie fatygować się z odpowiedzią. Życzę miłego dnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i Panowie... SPRP również...

Tak zostało przyjęte, że na O. i większości for nie stosuje się formy grzecznościowej Pan-Pani.. Nawet jeśli, to w wersji szczątkowej i niejako z rozpędu...

O wyższości pisania Pan-pan, to znów wróci temat, czy O. jest forem polonistycznym. Choć, jeśli już, stosuję przez wielką literę.

Dla przykładu, jeśli piszę coś do Sonica, piszę zazwyczaj Panie trollu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do post'u kolegi piters'a odnośnie dwóch lokalizacji:przypuszczam że szczątki niemieckiej maszyny staranowanej w 1941 roku znajdują się w obrębie lasu pomiędzy miejscowością Poryte Jabłoń a DK63. Wrak radzieckiej maszyny w miejscowości Wygoda według świadka jeszcze w późnych latach 60 widoczny był na podmokłej łące za stacją benzynową. Myślę że zgoda obecnego właściciela na przeszukanie działki nie byłaby problemem.
W rejonie Zambrowa rzeczywiście miało miejsce wiele zestrzeleń zarówno w 41 jak również w 44 roku. Sporo informacji można uzyskać od mieszkańców tych terenów. Większość z nich rzeczywiście zdawałyby się potwierdzać przedmioty znajdywane we wskazywanych rejonach.
Dla zainteresowanych tematem przypuszczalne miejsca zalegania wraków/ich fragmentów to:
-Wygoda
-Tabędz/Poryte
-Szlasy
-Jabłonka Kość.
-Bacze/Czerwony Bór
-Cieciorki
-Kołaki Kość/Czarnowo

W miescowości Rutki w izbie historycznej znajduje się śmigło znalezione kilka lat temu w miejscowości Kołaki. Na forum w wątku: http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=33461#33461 jest zdjęcie łopaty śmigła. Intuicja mi podpowiada że pochodzi ono z rejonu: Tybory-Gołasze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak warto zachować pewne formy - to studzi rozgrzane głowy. Moją intencją nie jest znęcanie się nad jakimś zupełnie nieznanym mi forumowiczem. Istotne pozostaje natomiast podawanie prawdziwych i sprawdzonych informacji. Fakty są takie, iż odnaleziono pod Zambrowem szczątki sowieckiego samolotu. Ekipa rosyjska jest zainteresowana poszukiwaniem pochówków sowieckich żołnierzy, ich ekshumacją i przeniesieniem na cmentarze wojenne. To wszystko z ich strony. Z organizacją i finansowaniem przedsięwzięcia nie mają nic wspólnego.Informacja podana przez mojego adwersarza całkowicie więc mija się z prawdą i zupełnie nie rozumiem, w jakim celu tworzone są takie przedziwne scenariusze. Na zdjęciach można zobaczyć dźwigary główne skrzydeł oraz osłonę boczną silnika (lewy dół - o ile dobrze pamiętam). No i to są najważniejsze informacje. Uważam, że wszystko zostało wyjaśnione i nie ma potrzeby kontynuowania tego nikomu niepotrzebnego sporu.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pawelek
Te Iły-2 o których wspomniałem pozgłaszane zostały w rejonie (+/-) miejscowości Srebrny Borek, Osowiec i Łosie-Dołęgi.
Jednak przypomnę, że zgłoszenie to nie zawsze rzeczywiste zestrzelenie; trzeba to weryfikować. Piloci mogli też pomylić współrzędne. Ponadto nawet w przypadku zestrzelenia samolot rąbnięty w punkcie X spada jakiś kawałek od niego - ja przy poszukiwaniach dokładałem promień 2-3 km i przeważnie to pomagało.
Chodzi o claimy:
Srebrny Borek - Ofw. Helmut Lange z 1./JG 51, zgłoszony Il-2 na 600 m, 22.08.1944 godz. 08.46
Osowiec - Hptm. Joachim Brendel z 1./JG 51, zgłoszony Il-2 na 1.000 m., 22.08.1944 godz. 08.25
Łosie-Dołęgi Hptm. Joachim Brendel z 1./JG 51, zgłoszony Il-2 (pułapu nie podano), 22.08.1944 godz. 08.42
W rejonie wsi Tabędz, nad lasem na zach. od niej był zgłoszony Ła-5 w dn. 24.08.1944.
W pozostałych wspomnianych przez ciebie rejonach zgłoszeń myśliwców raczej nie widzę - niemniej jak wspomniałem, myśliwce LW to czubek góry lodowej, bo większość strat zwłaszcza pośród szturmowików robiły flaki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie