Śląski Wrzesień 39 - Kopalnia MICHAŁ

Witam!
Dziś mija kolejna rocznica Września 1939r.
1 września 1939 roku - ok. 3 rano. Nim jeszcze do akcji wkroczyły ddziały Wehrmachtu, granicę Polski w wielu punktach poczęły na hasło 'SOKÓŁ przekraczać niemieckie grupy dywersyjne - Freikorps Ebbinghaus.
Do jednej w z większych bitew z Freikorpsem doszło w dzielnicy Siemianowic Śl. w Michałkowicach.
Dowódcą polskiej samoobrony był kpt. rezerwy WP Walenty Fojkis.
Walka o kopalnię trwała od wczesnych godzin rannych do godz 13. W walce oprócz samoobrony powstańczej wzięli udział funkcjonariusze Policji Woj. Śl. i żołnierze III Baonu 75 PP dowodzonego przez mjr Tadeusz Chodorowskiego.
W czasie walki został zabity przypadkowa kula Willi Pisarski dowódca niemieckich dywersantów.
Po zakończeniu walki wziętych do niewoli dywersantów rozstrzelano w śród których wielu było rannych na rozkaz Walentego Fojkisa.
Ta decyzja okazała się błędna i tragiczna w skutkach.
W poniedziałek 4 września 1939r. na mieszkańców Michałkowic ściągła zemstę dywersantów którzy wraz z żołnierzami Heer, 3 Odcinka Grenschutzu i funkcjonariuszami Policji wkroczyli do tej osady górniczej.
Dywersanci powinni byli zostać przekazani Żandarmerii Wojskowej i postawieni przed Sądem Polowym i na podstawie wyroku sądowego "rozliczeni' przez pluton egzekucyjny.
Taka samowola ze strony Fojkisa powinna była zostać ukarana a za razem za brak reakcji na tą samowolę powinien zostać pociągnięty dowódca III Baonu 75 PP.

Kopalnia MICHAŁ miejsc walk w dniu 1 września 1939r.
Stan z roku 2003r. Kopalnie zamknięto i zaczął sie powolny proces likwidacji" tego co zostało z kopalni.
Lada chwila już nic nie pozostanie z tego miejsca.
Nasuwa się pytanie czy GRH GO Śląsk" zdąży przeprowadzić na tym terenie rekonstrukcje ?
Taka rekonstrukcja też zapewne była by bardzo ciekawa a nawet ciekawsza od WYR". Więc Panowie trzeba się spieszyć!

a dlaczego ciekawsza od Wyr"?????

Witam!
WYRY - 39" już były (trzy razy), by przyciągnąć ludzi i nowych członków są potrzebne nowe pomysły i dlatego.
Reklama, reklama i raz jeszcze REKLAMA Kol. Dziadkus"
PS.
Ta bitwa to udział kolejnego śląskiego pułku (75 PP) w obronie Rejonu Przemysłowego.

Witam
Czy kopalnia Michał" nie nazywała się wtedy Maks" ?
I czy Michałkowice mają bliżej do Siemianowic Śląskich czy do Piekar Śląskich ?
Dla porównania link do strony: http://www.przeglad.info.pl/karty_historii.htm

Badylarz

U311 mam dziwne wrażenie że kolejny raz pijesz do GRH Śląsk.
Podoba mi się Twoje zaangażowanie w promowanie historii i rocznic ważnych wydażeń na Śląsku.
Nasuwa się pytanie: Czy U311 pomoże coś zrobić czy będzie tylko paplał?"

Witam

Szanowny Panie U311 nigdzie spieszyć się nie musimy. Nie jest tak, że ktoś pstryknie palcami i my już w danym miejscu robimy rekonstrukcje. Takie żądania może stawiać tylko osoba, która nie ma bladego pojęcia o organizowaniu tego typu imprez.
W ramach budowania społeczeństwa obywatelskiego zachęcam Pana do zainteresowania odpowiedniego magistratu Pana pomysłem, służymy oczywiście pomocą przy organizacji tego typu imprezy, jeśli tylko zostaną zgromadzone odpowiednie fundusze.
Z poważaniem
Piotr Adamczyk
Stowarzyszenie „Pro Fortalicium”

U 311 Czekamy .... i jestem pewien Twojej dobrej woli. Jeżeli jestes zainteresowany co owego" PF zrobił dla upamietnienia ślaskich śladów gorącego wrzesnia 1939 to zerknij na to forum (nie musisz się logować) : www.mkzrs.fora.pl - temat o schronie nr 33 !!! Zgodnie z relacjami ten teren jest zwiazany z walkami na granicy przed 1 wrzesnia 1939 r. Temat jest też na naszym forum ale wymaga to zalogowania . Polecam i pozdrawiam.

Witam!
Informacje dotyczące działań w Michałkowicach pochodzą z Archiwum MSWiA (akta UBP i SB - Pion III A/ V)- kwerendy w 2002r.
Dokładniej protokoły przesłuchań TW" z okresu 1949 i 1950 i 1958. Akt z przeprowadzonego dochodzenia (protokoły oględzin zwłok z ekshumacji we wrześniu 1939r. i zeznań świadków)przesz Prezydium Policji w Bytomiu w październiku 1939r. - Bundesarchiv-Militärarchiv.
Kol. Badylarz' autor jakiego cytujesz pisząc swoje opracowania nie miał dostępu do w/w źródeł archiwalnych.
A jeśli miał, to nie dopisał co stało się z wziętymi do niewoli szturmowcami "Kampfgruppe Pisarski:0)
Natomiast to co się stało z jeńcami Freikorpsu i ich dowódca Karolem Manią po walkach w Chorzowie w dniu 1 września 1939r. o elektrownię pisze Paweł Dubiel w swej książce "Wrzesień 1939 na Śląsku - odsyłam.
PS.
Pisownia nazwiska "Pisarski była polska, dopiero Niemcy zmienili ją na iście germańską - 'Pissarski" już we wrześniu 1939r. co jest nie zgodne z faktyczną pisownią używaną przez właściciela tego nazwiska a już wstawianie litery y" jest zupełnym :0)