Skocz do zawartości

Stelmaszyk S-1 Bożena - kopia z MLP


s_boj

Rekomendowane odpowiedzi

Samolot został wykonany przez 19-letniego wówczas Władysława Stelmaszczyka w 1928 r. Uległ zniszczeniu we wrześniu 1939 r., zaś w 1975 r. inż. Stelmaszczyk wykonał jego kopię i przekazał ją do zbiorów MLP. Kopia podobno zachowuje spory dystans do oryginału... Ja nie mogę znaleźć w necie zdjęć ani oryginału, ani kopii. Proszę o wklejanie zdjęć, jeśli ktoś takowe posiada w swoich zbiorach. Chciałby chociaż na oko porównać obie konstrukcje. Wiem tylko, że przedwojenny trzycylindrowy silnik Anzani przy wykonaniu kopii zagrał" radziecki silnik M-11D po wymontowaniu z niego 2 cylindrów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzięki Woodhaven za wklejenie zdjęcia Bożeny!
jestem jeszcze ciekaw tej kopii... podobno zachowuje proporcje, jestem ciekaw dlaczego nie można zobaczyć tego samolotu, skoro trafił na stan muzeum stosunkowo niedawno
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S-1 Bożena została odbudowana jako kopia na podstawie zachowanych rysunków przez jej konstruktora ...i tak nie całkowicie niedawno.Wraz z repliką trafiły do muzeum wszelkie archiwalia dotyczące samolotu.Pomyślmy realnie-czy dotychczasowej ciasnocie można było eksponowac takie konstrukcje????miejmy nadzieję,że oddanie nowego budynku pozwoli na wyeksponowanie dawno niewidzianych samolotów.W Modelarzy były nie tylko zdjęcia p,Stelmaszczyka-ale i sygnowane przez konstruktora rysunki samolotu.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Dzięki. Mam nadzieję, że samolot będzie kiedyś można oglądać. Przecież wystawianie replik w ekspozycji jest codziennością w wielu uznanych muzeach lotniczych świata i nikt nie widzi w tym problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weteran-39, ja jestem jak najdalszy od stawiania zarzutów, że robisz problem. Bardzo dziękuję za wzbogacenie wątku zdjęciami i opisem. Mówię jedynie o ogólnych prawidłach stosowanych w muzeach świata, które stopniowo przenikają i na grunt polski (vide: budowa repliki RWD-8 w MLP). Replika Bożeny nie była dotychczas eksponowana, a w muzeum mogliśmy oglądać same oryginały w różnym stopniu ich zachowania. Ja także jestem pełen podziwu dla pionierskich konstruktorów polskiego lotnictwa. Mam nadzieję, że ktoś kiedyś stworzy replikę Żabusia i innych maszyn, które nie dotrwały do naszych czasów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1974 r. konstruktor wykonał niezbyt dokładną makietę samolotu i przekazał ja do Muzeum Lotnictwa i Astronautyki w Krakowie"
wg. A. Glass - Polskie konstrukcje lotnicze 1893-1939.
Na zdjęciu właśnie ta makieta, prezentowana chyba w rodzinnym mieście konstruktora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! W takim razie mamy i oryginał i kopię na zdjęciach. Kopia ponoć zachowuje proporcje oryginału, gorzej pewnie, gdyby się wdać w szczegóły techniczne... no i kopia jak rozumiem nigdy nie miała się wzbić w powietrze. W sumie, zastanawiam się gdzie ta kopia może być przechowywana w MLP? Jeżeli nadal tam jest, to chyba rozłożona na części, bo muzeum chyba nie dysponuje przestrzenią magazynową pozwalającą na postawienie złożonego samolotu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S_boj replika została zdemontowana i spokojnie spoczywa(w magazynie) w oczekiwaniu na ponowne wyeksponowanie.W MPL dużo się dzieje min.z rozgęszczeniem kolekcji samolotów.To dobry prognostyk.Ale oprócz tego wiadomo powstaje RWD-6 i RWD-8-jako repliki latające!!!.Lotniskiem macierzystym ma by właśnie Muzeum W Krakowie.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przybyło, ale plenerów :), także niestety spora część samolotów nadal będzie wystawiona na działanie warunków atmosferycznych. Kibicuję każdej inicjatywie MLP. Nie mogę się doczekać odbudowy hangarów i przeniesienia choć części ekspozycji plenerowej pod dach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Dopiero teraz zaglądnąłem do wątku...Trudno przy obecnym finansowaniu muzeów w tym i tych lotniczych mieć wszystko pod dachem...niestety.Ponieważ powstał nowy budynek..przeniesiono co cenniejsze eksponaty ze względu na klimatyzowane pomieszczenia do jego wnętrz.W dużym hangarze zrobiło sie trochę miejsca na polskie samoloty okresu powojennego....Trudno bedzie nadal wyeksponować zbiory nawet tej powojennej kolekcji.A przecież jest i parę innych rodzynków.Z tego co mi wiadomo -będzie rekonstrukcja przedwojennego hangaru-z zachowanej elewacji szczytowej...czyli jest plan perspekrywiczny pozyskania powierzchni zadaszonej...i lokowania tam już kolekcji samolotów w sposób bardziej z duchem epoki i z okresów rozwoju lotnictwa.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, miałem nadzieję, że do nowego gmachu trafi kolekcja Göringa i kopie samolotów pionierskich. Te cenne maszyny dalej w większości stoją w nieogrzewanym i nieklimatyzowanym hangarze. Poza tym trochę mnie dziwi ozdzielenie" P. 11 c i PWS-26. Te samoloty powinny po mojemu stać obok siebie. No i jeszcze mam pytanie - czy faktycznie w miejsca, które zwolniły się po wstawieniu tych kilku maszyn do nowego budynku ustawiono jakieś samoloty z pleneru?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie