Stug IV na sprzedaż.

490 tysięcy euro.
http://www.milweb.net/classifieds/large_image.php?ad=59251&cat=1
Są chętni? :)

eeee brak skrzyni i silnika. Nie opłaca się

Bite blachy i składak ;-) ale spoko pójdzie .
pozdr.

Już nie można mówić, że StuG-i IV to są tylko w Polsce.

Szybko go składali 2009 - 2010. Ciekawe w jakich okolicznościach wyszedł. Cena też jest dość wysoka jak za pusty pojazd.

Ależ oczywiście,Stugów 4 jest tyle,że można przebierać w ofertach jak w tegorocznych grzybach...Na jakiej podstawie sądzisz,że cena jest wysoka?Pewnie masz ich kilka w kolekcji i o sprzedaż ciężko.Handlarz się znalazł...

Całe szczęście ze na zakup nie stać ani MOB-u ani MWP.

A mnie ciekawi to podwozie od Sd.Kfz 7 .Cenna przystępna 55 000 to chyba mało za taki podwozie?

Tak,ale 55000 funtów...

Na Surviving_Panzers_Panzer_IV_variants jest jeden StuGIV z Łotwy, odbudowany z resztek wanny.Może to ten ?

http://the.shadock.free.fr/Surviving_Panzers.html

Najprawdopodobniej to jest ten.
Wg mnie to cena wywoławcza.
A za ile naprawdę pójdzie tego nikt nie napisze.
Cenę uzgadnia się w negocjacjach.
Teraz jest recesja ,nikt nie ma wolnej gotówki do zainwestowania.
A oferta jest coraz bogatsza.
Pozdrawiam

tak to jest ten z Łotwy bo ma to samo kamo i wszystkie plamy się zgadzają.

Z oryginalnego Stuga IV jest tam najprawdopodobniej TYLKO ten wygięty zrzyn wanny. Nadbudówka ze stuga III, reszta elementów podobierana wiec może pochodzić z wszystkiego na bazie panzer IV.

Jedynym koszernym Stugem IV jest ten w Poznaniu 95% oryginalnych części .

ja uważam że cena jest z sufitu i to tylko ybka" by sprawdzić rynek. Tak jak to ktoś napisał jest to składak i bez środka. A jak esterendensen jesteś takim ekseprtem do dezauowania mnie to daj przykład transakcji w której padła by taka kwota nie za czołg i tylko działo samobiezne.

Zresztą esterendensen nigdy nie napisałem że jestem handlarzem.

Ten ze Skarżyska to tez niezły składak.Ale chyba bardziej cenny niż ten z Poznania bo w nim życie kwitnie.

Mieli się od czerwca br. zabrać za jego remont, ciekawe czy coś drgnęło?

Mieli -ale nie mogą go znaleźć bo się całkowicie zapadł w ziemi i muszą kogoś z wykrywaczem ściągnąć do ponownego odnalezienia go. A może rdza go całkowicie zjadła?

Koledzy uśmiechnijcie się.Po co to, co jest lepsze,bardziej orginalne.
Odbudowano kolejny stary pojazd i kupi go ktoś co to lubi.
Będzie się na to patrzył i innym pokazywał że ma.
Z tego co się pisze na zachodzie,powstają tego setki.Podobno Rosja jest teraz bardzo modna jako baza remontowa , z wraków rodzą się sprawne pojazdy.
A że nie w pełni orginalne?,a komu to przeszkadza.
To jest Hobby to ma ludzi łączyć a nie dzielić.
A widzom ma dać radość i zadowolenie.
Koledzy to jest przemysł,poszukiwacze,firmy wydobywające,warsztaty,no i rząd wszyscy mają kasę.
Od kogo?
Ano od Hobbysty z kasą.

A ja mam takie pytanie jakieś 3-4 lata temu przez nasz kraj na zachód przejeżdżał piękny stug wyciągnięty z morza czarnego? przez naszych wschodnich sąsiadów z Ukrainy? ktoś pisał że pochodził on z barki która przewoziła ich 12 sztuk do remontu i zatonęła , wyciągnięto tylko 1 sztukę? czy nikt nie próbuje wyciągać reszty tych pojazdów co stoi na przeszkodzie?? ktoś wie coś na ten temat?

Pozdrawiam

To był StuG III i czasowo-przez jakiś czas był gościnnie eksponowany w Muzeum w Drzonowie.Pochodził z Ukrainy a potem pojechał do nabywcy na Zachodzie
http://odkrywca.pl/index1.php?action=artykuly&artykul=stug

Stugów z tego co wiem wydobyto 2 szt. Jeden został sprzedany - ten co był w Polsce - podpbno za ok. 100.000 Euro. Ale brakowało w nim jedynie górnej płyty nad przedziałem bojowym. Drugi do niedawna rdzewiał gdzieś na Krymie. Czyżby brak chetnych na taki rarytas? a może problemy formalne. Tego nie wiem.

to jest ładna rójka", tez z Ukrainy.

http://www.youtube.com/watch?v=lvveoQRVBxY

Na gąsienicach zimowych, pewnie próbowali przejechać przez to bagno myśląc, że jest solidnie zamrożone. No i się pomylili ...