Skocz do zawartości

Szlaki Handlowe na terenach Polski


Fiskarss

Rekomendowane odpowiedzi

Witam chciał bym się dowiedzieć o szlakach Handlowych które biegły na terenach polski czy można zakupić jakieś mapy lyb książki związane z tematem szlaków handlowych lub czy jest może coś w internecie o szlakach jakieś mapy opisy bo szukałem lecz mało jest na ten temat w necie.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Nie ma takich map,sam drążyłem temat jako mieszkaniec Bramy Morawskiej przez którą prowadziły wszystkie znaczące szlaki handlowe z północy na południe gdzie dobra tej pierwszej trafiały do regionów rozwiniętych tej drugiej.
Mapy a raczej opisy zawierają ogólnikowe informację o miastach,regionach i krainach no i o mostach,brodach którymi takie szlaki prowadziły.
Do zgłębiania wiedzy temat rzeka,sam się zaczytuję z przyjemniścią ale do odnalezienia w terenie i ewentualna korzyść z penetracji choćby wykrywką,totalnie bez sensu i skazane na porażkę.
BART30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu byś się zdziwił,wiele obecnych banalnych leśnych traktów czy piaszczystych nieutwardzonych dróg przez przysiółki i zadupia to fragmenty szlaków które miały 300-400 lat temu znaczenie międzynarodowe,wybitnie na na Mazowszu i Podlasiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam tytułu, ale min. w Roczniku Mazowieckim są opisy dawnych szlaków handlowych na Mazowszu. Reszta to mapy i wycieczki terenowe. Nie spotkałem map z zaznaczonymi wyłącznie starymi traktami, ale jednocześnie nie mam też najmniejszych problemów z odtworzeniem przebiegu najstarszych dróg, nawet tych z XVI czy XVII wieku. Zaznaczam, że nie było tu wybitnych znalezisk- taki teren :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było na terenie Polski czegoś takiego jak szlaki handlowe". Były zwyczajne trakty, czyli szlaki komunikacyjne, ale czegoś takiego jak Jedwabny Szlak nigdy nie było. Nawet zwany rakt bursztynowy" okazał się mitem. Jedynym polskim szlakiem handlowym była Wisła, którą spławiano trzy nasze największe bogactwa: zboże, drewno i smołę. Dzięki tym trzem towarom Polska była przez kilkaset lat największą potęgą Europy, a jeśli chodzi o smołę, to miała na nią nieformalny monopol (sic!) i eksportowała ją do Anglii, Holandii i Hiszpanii, gdzie w epoce odkryć geograficznych zużywano olbrzymie jej ilości do konserwacji okrętów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, były to trakty komunikacyjne łączące poszczególne miejscowości, Jak wiemy też, szlaki te wykorzystywane były głównie w celach handlowych a nie rekreacyjnych- czyż nie?

W mojej okolicy jeden ze starszych szlaków nazwany był w XIX Wołowym i nie płynie tu Wisła...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można oczywiście drogę nazwać szlakiem wołowym", ale oznacza to tylko tyle, że raz w roku pędzono tamtędy bydło na targ. Jeżeli przez szlak handlowy" rozumiesz wielką arterię, którą masowo podążali kupcy po jakieś dobro rzadkie, to takich szlaków w Polsce nie było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie porównuję polskich szlaków handlowych do azjatyckich czy południowoeuropejskich a jedynie rozpatruje nasz rodzimy rynek... Zapewniam Cię, że wołowy nie był wykorzystywany wyłącznie raz do rogu, jednocześnie nie mam na myśli arterii i ruchu jak na Marszałkowskiej. Trzeba po prostu prześledzić obrót towarów, zaludnienie, rozwój miast w dawnej Polsce a znajdziemy odpowiedź na zadane pytanie w temacie wątku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do codziennego ruchu towarów wykorzystywano większość dróg, tak więc w tym znaczeniu można je oczywiście nazwać szlakami handlowymi", ale to jedynie kwestia nazewnictwa. Jeśli chciałbyś odszukać fragmenty oryginalnych traktów średniowiecznych, to muszę Ci powiedzieć że jest to możliwe. Zajmowałem się tym kilka lat temu, a podstawę moich badań terenowych stanowił artykuł naukowy dotyczący domniemanego przebiegu średniowiecznego traktu łączącego stolicę Księstwa Pomorskiego (Świecie nad Wisłą) ze Starogardem i być może z Gdańskiem. Interesował mnie odcinek położony blisko mej wioski, a ponieważ trakt biegł w znacznej mierze przez nieprzebyte połacie Borów Tucholskich, przeto istniała szansa, że pewne jego relikty istnieją po dziś dzień. Rzeczywiście, znalazłem kilka fragmentów znakomicie zachowanych, w tym znany z dawnych kronik odcinek omijający Jezioro Kałębie, trudny do przebycia w okresie roztopów. Udało mi się też wyjaśnić pewną zagadkę. Otóż autorzy artykułu wyrażali swe zdziwienie, że trakt omijał jedną z wielkich, starych wiosek, będącą znacznym rynkiem zbytu towarów. Droga omijała centrum i rynek wioski, szła po obrzeżach. Ustaliłem, że w tamtym czasie centrum wioski leżało gdzie indziej, nad wyschniętym dziś jeziorkiem, a trakt szedł właśnie tamtędy i zachował się po dziś dzień jako polna droga. Dzisiejszy rynek powstał nieco później w innym miejscu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...
Jeśli interesuje Ciebie Śląsk to jest książka Nowakowa J. Rozmieszczenie komór celnych i przebieg dróg handlowych na Śląsku do końca XIV wieku". Generalnie fajna książka, żeby zapoznać się z tematem, lecz do wyszukiwania konkretnych miejscówek na kopanie, to nie nadaje się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie