Skocz do zawartości

TK-D/TKS-D


cieciwa

Rekomendowane odpowiedzi

Interesuje mne jak byly mocowane dziala w tych pojazdach.
O ile w wypadku TKS-D wiadomym jest, ze instalowana byla cala gora od klasycznej pepancki" to mocowaniem" mogl byc kawalek odpowiednio grubego metalu przyspawany poprostu do dna pojazdu. Ale jak to naprawde bylo ? Sa jakies dokladniejsze zdjecia/rysunki tych pojazdow ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa... właśnie wczoraj wpadło mi w ręce zdjęcie TKS-D, możliwe że znane, takie od przodu. Nie kojarzę tylko w jakich materiałach ono było. Jak znajdę to wrzucę do wątku. Z góry uprzedzam, że mocowania tam nie widać, bo jest zasłonięte przez nadwozie. Niestety nie mam innych zdjęć więc nie mogę pomóc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rysunki i fotki jakie sa, podrzuce. Najlepsza (jesli chodzi o kat) fotka TKS-D ktora znam jest niestety fatalnej jakosci. W kazdyn razie na pewno armata nie byla mocowana do podlogi bo by wywalala kierowcy w plecy na tej wysokosci:). O ile pamiec nie myli wg moich obliczen musiala byc plyta metalowa wystajaca od przod albo postument od podlogi (ale chyba raczej to pierwsze). Tez sie bardzo tym tematem interesuje bo mam projekt zrobienia modelu TKD-D w skali 1/72.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
Gratulacje Bodziu wyłowiłeś perełke ;]
To jeden z 4 TK (1159 - tzw. żelazny - prototypowy model, 1156, 1157, 1158) przerobionych na TKD
Zdjęcie to potwierdzało by podejrzenia o wykorzystaniu ich w kampanii wrześnioej. Ponoć były użyte w obronie Warszawy - choć ten jest akurat z terenu - penie pozostawiony gdzieś na trasie 10 Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno nie 10 BK. Tam były 2 szt. TK-SD.
TK-D używano do ok. 1936-37, mam zdjęcia z parady na polach mokotowskich z 1933
Potem podobno trafiły do Modlina.
W 1939 - nie wiem, byc może ich uzyto, byc może nie. Jeśli ich użyto to chocby w WBP-M Roweckiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gzi mi sie (ale tylko chyba z opracowan) ze w dyonie rozpoznawczym WBP-M byly w plutonie ppanc dwa dziala samobiezne (analogicznie jak w 10BK). Jesli tak, to byly najprawdopodobniej TK-D - moze nawet te dwa ktore wczesniej byly w 10BK bo o ile pamietam TK-SD bylo tylko dwa i te na pewniaka byly w 10BK. Ale relacje ktore posiadam nie podaja tego niedwuznacznie. Walter pisze ze dwa czolgi TKS byly uzbrojone w dzialka ppanc ale prawie na pewno chodzi o nkm (dokladniej podaje ze bylo ich 25 (!) 23 mialy ckm, dwa dzialka, i wszystkie 25 mialy rkmy). Jezeli dane sa prawdziwe (a Walter jako oficer techniczy dyonu byl poinformowany jak nikt), to sklaniam sie do teorii ze to wlasnie z tego oddzialu specjalnie w tym celu zawyzonego, wzieto plutony do szwadronu i kompanii rozpoznawczych 1 psk i 1 psp. Jezeli TA teoria jest sluszna to spis moze byc z przed ostatecznej reorganizacji. W tym spisie regularnych dzialek ppanc jest 4. Hudzicki w spisie wojennym podaje dzialek 6, czyli skadys doszly dwa - mogly to byc wlasnie te dwa samobiezne. Ale to tylko gdybanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...
  • 2 months later...
Wygląda na to że to dwa zdjęcia tego samego TK-D.
Podstawowa przesłanka - ilość podobieństw:
- ustawienie i położenie czołgu - prawym bokiem w rowie, ten sam kont nachylenia pojazdu w stosunku do drogi na obu zdjęciach, droga piaszczysta, rów porośnięty trawami
- okolica - na obu zdjęciach widać pola, na drugim zdjęciu widać chałupę na środku po lewej , po prawej zaczynające się pola, które dobrze widać na pierwszym zdjęciu
- droga - na obu zdjęciach piaszczysta droga ze śladami widocznymi na drodze - co mogło by nasuwać myśl, że ruchliwa to była droga wtedy kiedy oba zdjęcia były robione.
Nasuwa się pytanie dlaczego to dopiero drugie zdjęcie tego pojazdu. Najwidoczniej nie znajdował się on na zbyt ruchliwym trakcie co potwierdzała by okolica.
A co do ścieżki to uważam że widoczna na pierwszym zdjęciu razem ze słupem znajduje sie na drugim zdjęciu za pojazdem. Na pierwszym widać jak ścieżka schodzi z lewej w prawo, a na drugim widać że ścieżka powoli się obniża a rów sie zmniejsza im dalej od pojazdu co widać na pierwszym zdjęciu że za pojazdem jest jakby równo.
Pierwsze zdjęcie było robione z jakiegoś pojazdu w ruchu, przez co im dalej od centrum tym bardziej rozmazane i stwarza wrażenie w ruchu.
I jako iż zdjęcie zostało wykonane w ruchu nie wszytskie proporcje są zgodne z naturalną wielkością widoczną n drugim zdjęciu.
Na drugim zdjęciu wydaję się, że wiele wojsk tamtędy przeszło, ale być może tylko jedno razowo, to tłumaczyło by dlaczego tak mało zdjęć. Bo patrząc ile zdjęć jest znanych niektórych naszych pojazdów to prawdopodobnym jest został stamtąd usunięty - być może służyć dalej, ale wydaje się to prawdopodobnym gdyż na obu zdjęciach nie widać żadnych uszkodzeń ni śladów walk, pojazd mógł być po prostu porzucony i wykorzystany w roli ciągnika. A jeśli tak to powinniśmy kiedyś zobaczy jakieś fotki.
Podsumowując - istnieje zbyt małe prawdopodobieństwo pozostawienia dwóch TK-D w iście podobnych pozach tego pamiętnego wrześniowego dnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasuwa się pytanie dlaczego to dopiero drugie zdjęcie tego pojazdu. Najwidoczniej nie znajdował się on na zbyt ruchliwym trakcie co potwierdzała by okolica.

--------------------------

To nie jest wcale drugie zdjęcie tego pojazdu. Po prostu inne zdjęcia tego pojazdu z 1939 roku nie są upublicznione, stąd może takie wrażenie, że nie wiadomo co to jest.

To TK-D z WBP-M. Bardziej interesujące i nie wyjaśnione do dziś jest to, gdzie podziały się działka - wszystkie pojazdy na wojnę pojechały jako ciągniki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie