trochę inaczej o Półwyspie Helskim

Miejsce jest znane miłośnikom militariów i przeszukiwane chyba od początku eksploracji w Polsce. To co przyciąga tam poszukiwaczy to II-ga wojna: wrzesień, polskie i niemieckie fortyfikacje, wreszcie to, że przez krowi ogon" przemieszczały się pod koniec wojny masy ewakuujących się Niemców.

Półwysep i jego miejscowości ma jednak przecież znacznie dłuższą metrykę i trochę się tam działo, a ja mam wrażenie, że w ziemi tego nie widać.

Przez dwadzieścia lat XVII wieku na półwyspie znajdował się choćby fort Kazimierzowo, po którym nie został teraz nawet ślad.

Moje pytanie jest takie, czy trafialiście na półwyspie starsze znaleziska niż II-ga wojna, np. czy komuś udało się znaleźć cokolwiek związanego z fortem Kazimierzowo?

Mi ta sprawa trochę nie daje spokoju, a jedyna rzecz niezwiązana z II wojną, którą trafiłem na półwyspie to I-wojenny guzik marynarski...