Wizyta Policji

Właśnie odwiedzili mnie panowie z Poznania. Okazało się , że kupowałem kiedyś pociski od NS-a od gościa z Alllegro i wyszło na jaw , że sprzedawał nie tylko legal. Weszło do mnie 2 Panów w asyscie hyc-brygady, ale ci szybko opuścili lokal. Panowie przeszukali mieszkanie i tu muszę przyznać , jestem pozytywnie zaskoczony - wszystko odbyło się sympatycznie i kulturalnie. Panowie obeszli mieszkanie , sprawdzili repliki broni , rurę i gruchę od fausta, przejżeli łuski, skorupy granatów i S-ki, sprawdzili pociski od 88-ki, pochwalili kolekcję bagnetów ,po czym przyjechał jeszcze jeden spec który potwierdził, że to co mam nie zagraża społeczeństwu, podpisałem protokół z przeszukania i rozstaliś my się w sympatycznej atmosferze.
Dotychczas nie miałem przyjemności gościć w domu przedstawicieli tego resortu i mószę uczciwie powiedzieć , że jestem mile zaskoczony sposobem przeprowadzenia przeszukania - spodziewałem się raczej stalinowskich siepaczy kipiszujących moje mieszkanie - a tu pełna kultura!

Widać na rozsądnych trafiłeś :) I przestroga dla kupujących badziew na allegro - nigdy nie wiesz od kogo kupujesz i kiedy będziesz miał przez tego kogoś wizytę milicji.

Dlatego najlepiej poprosić kolegę o zakup. Sposób sprawdzony.

Zapodaj nick z Allegro tego łobuziaka by jego klienci zrobili rachunek sumienia.

Nawet nie pamiętam od kogo kupowałem - to było z 1 - 1,5 roku temu