Skocz do zawartości

Wybrałem się z psem na spacer, a on wykopał ludzkie szczątki


Rekomendowane odpowiedzi

Nietypowe skarby przyniósł ze spaceru z psem Marek Dolina mieszkający w oleśnickim Rynku. - Jak co rano ok. godziny 5 wybrałem się z pieskiem na poranny spacer - opowiada nam oleśniczanin. - Poszliśmy w stronę pomnika Ery Kosmicznej. Tam od jakiegoś czasu prowadzone są roboty ziemne. Nagle moja Mika zaczęła kopać w ziemi i wyciągać jakieś kości.

Szybko zorientowałem się, że nie mogą one należeć do zwierzęcia, że to ludzkie szczątki. Zabrałem je ze sobą. Potem przyniosłem do ratusza (tutaj pan Marek prowadzi kiosk, red.) i zgłosiłem sprawę urzędnikom. Przy ul. 3 Maja/Cieszyńskiego powstaje - na zlecenie MGK - sieć ciepłownicza. Nadzór nad tymi pracami ma archeolog Paweł Konczewski. - Rejon Cieszyńskiego to miejsce, gdzie w średniowieczu funkcjonował kościół św. Anny a przy nim znajdował się cmentarz - opowiada nam pan Paweł, który podkreśla, że znalezione podczas prac ziemnych szczątki znajdowały się w tzw. położeniu wtórnym. - Są to prawdopodobnie groby zniszczone jeszcze w okresie średniowiecza. Być może podczas robót związanych z budową miejskich fortyfikacji - mówi archeolog. Za jego pośrednictwem do zakładu antropologii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu trafiły szczątki - jak szacuje Konczewski - nawet 30 osób. - Ich dokładne badania rozstrzygną o ich wieku, przebytych chorobach, płci - mówi nasz rozmówca."

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3932233,wybralem-sie-z-psem-na-spacer-a-on-wykopal-ludzkie-szczatki,id,t.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie