Skocz do zawartości

Zadysponowanie zarekwirowaną bronią ....


BlondYN1944

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Kilka lat temu miałem nalot kominiarzy na chatę itp itd. Wszystko już uregulowane, ciężko było no ale trudno, jakoś się udało. Zarekwirowano mi dwie sztuki broni palnej, które tak czy inaczej nie sa w stanie wystrzelić ( min. czeskie deko i niemieckie ). Teraz dostałem pismo, że mam nią zadysponować czyli min. przekazać ją na rzecz skarbu państwa bądź zezłomować. Najbardziej zastanawia mnie to słowo min." Czy są jakieś inne sposoby zadysponowania tą bronią? Czy można na nią wyrobić jakiś papier albo oddać do rusznikarza i odkupić? Na pewno ktoś z Was zna temat i będzie mógł pomóc. Pozdrawiam, Kuba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli eksponaty są ciekawe, może jest możliwość by oddać je w depozyt do jakiegoś muzeum. Nie tracisz praw własności a jak kiedyś przepisy prawa zostaną zmienione i zewnętrzne deco" będą u nas honorowane, zabierzesz je z powrotem do domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście, że można, żadna tajemnica. Nie są to żadne cacka ale jedno z nich ma dla mnie wielką wartość sentymentalną. Za gówniarza pracowałem non stop żeby to kupić. KBK AK oraz mosin wz.44, bardzo popularne sztuki i nie drogie ale szkoda ich:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro napisali Ci, że masz nią zadysponować, tzn., że sąd nie orzekł przepadku tych dowodów na rzecz skarbu państwa i nadal jesteś ich właścicielem.
Wysyłasz więc do KWP pismo z trzecią drogą rozwiązania problemu, której oczywiście Ci gamonie nie podali. Upoważniasz wybrany przez siebie zakład rusznikarski do odbioru i dostosowania broni pozbawionej cech użytkowych w innym kraju EU do polskich przepisów. Broń wraca do Ciebie jako polskie deko.

Pozdrawiam
Paweł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super kolego Bandi1973!! O to mi chodziło! Czy mógłbyś podać więcej konkretów? Co i jak. Czy to się w ogóle opłaca? Jakie koszty dekowania, wyrabiania papierów, jeżdżenia i załatwiania. Powiedzmy, że mam znajomego rusznikarza jakieś 500 km od komendy, czy jest możliwość wysłania jakimś sposobem tych broni do zdekowania? Proszę o odpowiedź gdyż zauważyłem światełko w tunelu. Pozdrawiam, Kuba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie