zdrowie a wykopki

witam wszystkich.jestem ciekawy czy mieliscie klopoty zdrowotne przez prace z wykrywka.ja dorobilem sie tzw.lokcia tenisisty.boli jak diabli.biore leki i zabiegi,ale z tego co wiem to poszukiwania mam z glowy na dluzszy czas.moze jakies porady?niech mlodzi poszukiwacze maja przyklad i nauke z tego.aha,i prosze nie brac tego posta jako nabijanie sobie licznika.pozdrawiam poszukiwaczy i zycze zdrowia.

Mi osobiście poszukiwania wychodzą wyłącznie na zdrowie, a im bardziej przyjeżdżam złachany", tym fajniej:-) Pracuję w biurze i moje hobby jest dla mnie okazją do wysiłku fizycznego, ruchu na świerzym powietrzu, źle się czuję dopiero wtedy, gdy nie mogę pojechać w weekend do lasu lub na pola. Dół psychiczny i fizyczny. Jak po wykopkach nie czuję dobrze każdego mięśnia, to była d..a, nie wykopki:-) A wykrywacz mam podobno ciężki - Suverign GT, są tacy, którzy narzekają na jego wagę. Mi jakoś nie przeszkadza. Podsumowując - dla mnie poszukiwania posiadają walor terapeutyczny, odpoczynek po tygodniu pracy, zresetowanie systemu", sam miód, nie wiem, jak mogą komuś szkodzić.

absolutnie zdrowotny sport ...
jedyny mankament że w terenie" wychodzi 2 paczki fajków na dzień zamiast jednej
no i jakoś w ostatnich latach siadło mi na kręgosłupie... to przez to odwieczne pytanie a co pod spodem " :-)


PATRON

zgadzam sie z kolega w zupelnosci.odpoczynek z wykrywka po tygodniu pracy z ludzmi chorymi i olbrzymia satysfakcja ze znalezionych przedmiotow wynagradza i daje powera do dalszej pracy.tylko ta reka...chyba zaczne szukac lewa...pozdrawiam. no i ta adrenalina....

O wiele więcej schorzeń i negatywnych objawów mam po spędzeniu kilku godzin w centrach handlowych na zakupach z żonką... Ogólnie gdyby tak przeanalizować wszelkie formy ludzkiej aktywności, to każda w jakiś sposób źle wpływa na zdrowie, nawet sex:-) Sam wyznaję zasadę Przez sport do kalectwa", ale dla wykopków robię wyjątek:-)

O wiele więcej schorzeń i negatywnych objawów mam po spędzeniu kilku godzin w centrach handlowych na zakupach z żonką... Ogólnie gdyby tak przeanalizować wszelkie formy ludzkiej aktywności, to każda w jakiś sposób źle wpływa na zdrowie, nawet sex:-) Sam wyznaję zasadę Przez sport do kalectwa", ale dla wykopków robię wyjątek:-)

Czasem coś strzeli jak się wyciąga jakiś skarb", a potem stwierdza że wykonany ze stali i na potrzeby np. transportu szynowego :)

Ogólnie bardzo przyjemnie się biega po lesie, jedynie chyba każdy na problemy z głębszymi dołami i żelastwami które czasem chcemy wytargać. Raz wykopałem prawie metrowy dół, bo sygnał jak co najmniej skrzynia monet :P, a był to kawałek dobrze zbrojonego betonu... nawet nie chcialo mi się wychodzić z dziury hehe :)

Jak to powiedział mój idol - As w Hydrozagadce" - najważniejsze jest przestrzeganie przepisów BHP!!!

Bo inaczej kończy się tak...

Ja panowie powiem tak też kopałem trzy dni rękanie bolała bo byłrem zafascynowany fantami to byłó w marcu do dziś mnie ręka boli i nie umiem wyleczyć raz jest gorzej raz lepiej po prostu naciągniee ścięgna alekopie dalej wytrwale nie tak jak kiedyś panowie wracajcie do zdrowia Pozdro

jeszcze może niektórzy mają dwie ręce- więc radzę używać obu na zmiane, to nie chirurgia i spokojnie można zamieniać łapska na wykrywce

ja skręciłem kostke lewej nogi,ale zrobiłem jeszcze kilkanaście km ,wieczorem na pogotowie gips na trzy tygodnie ,ale po dwóch tygodniach i z gipsem w teren

witam.widze panowie ze nasze poswiecenie prawie nie ma g
ranic.ale to zdanie przez sport do kalectwa"kol.danieloffa no to mnie poruszylo.jakby nie patrzec nasze hobby to tez sport.kopanie dolow i zasypywanie przez kilka godzin daje niezle w kosc.tak,tak,czlowiek ma dwie rece,ale lewa cos mi gorzej wychodzi.pozdrawiam.

a po co nabijac sobie licznik??????na co to komu nie ma za to zadnych przywilejow z tego co wiem. a wykrywka w sumie jak na razie to na dobre wychodzi.moze masz ciezki sprzet cze cos albo genetycznie slabe kostki i machanie wykrywka cie uszkodzilo xD pozdro

Miałem kiedyś to bolesne cholerstwo :( Entezopatia - czyli uszkodzenie włókien ścięgna w okolicy przyczepu do kości na skutek nadmiernych przeciążeń... Niestety nie wymyślono na to lepszego lekarstwa jak unieruchomienie (musi się dobrze wygoić, bo potrafi nawracać) :(
Do tego środki przeciwzapalne, przeciwbólowe i powolna rehabilitacja :( po zakończeniu której należy przed ćwiczeniami" (z wykrywką i łopatą :)) rozgrzewać bolące miejsce (maści rozgrzewające), a natychmiast po zakończeniu ćwiczeń" schładzać (np. ICEMIX)

Życzę zdrowia i szybkiego powrotu do wykopków! ;)

GUZIEC

@Patron,zrób tak jak ja to robię-zapomnij zabrać zapalniczkę.
Fajki oczywiście zabierz bo w końcu jak kogoś spotkasz z ogniem to zobaczysz jak smakuje po 3godz.dym.Pzdr.

Przeglądam posty i brakuje mi w nich aspektu zdrowia ujętego przez pryzmat zagrożeń ewentualnymi chorobami, związanymi z np. dziką" ekshumacją zwłok (niekoniecznie żołnierzy, ale np. cywilów -cmentarze choleryków, osób chorujących na różne zakaźne choroby itp.), czy obcowaniem z niewiadomego pochodzenia przedmiotami (trupi jad), zagrożenia wynikające z przebywania w szkodliwych warunkach - mam na myśli nie wietrzone pomieszczenia np.kaplice, krypty, grzyby, pleśnie...
Zapewne znajdują się nie jedni kolekcjonerzy kości"...

Wysiłek + adrenalina = sport.. czasami nawet ekstremalny! Jak najbardziej ma to dla mnie duże znaczenie w poszukiwaniach i gdyby tego nie było nie miało by to takiego uroku.

++Pozdr+++++++

PATRON ja palę poned paczkę dziennie, na wykopki biorę fajki i ogień ale nie palę gdyż nie chcę przestać kopać, nie robię przerw i staram się nie myśleć o kopceniu.a jaki smaczny jest papierosek po zakończeniu poszukiwań gdy sobie usiąde na trawce i przeglądam tegodniowe znaleziska:):)
DR.FAUSTUS kiedyś kopałem na poletku i wychodziło mi mnóstwo użytkowych drobiazgów i rzeczy osobistych, w pewnym momencie wyskoczył... gnotek z pierścioneczkiem, stwierdziłem że coś jest nie tak opuściłem owe miejce i zanurzyłem się w lekturze.wtedy uderzył wemnie fakt iż był tam w XVII wieku cmentarz choleryczny.Miałem kontakt z tamtą kością ale niczym(całe szczęście)się nie zaraziłem.
ps.wszystkie fanty z tamtego cmentarza zakopałem spowrotem ze wględu na szacunek do zmarłych,niestety wielu z kolegów eksploratorów" nie potrafi uszanować miejsc spoczynku.
pozdrawiam i życzę dużo zdrowia

no wlasnie .. wykopki odzwyczajaja od palenia sa lepsze niz jakies srodki na rzucenie palenia . dlatego palący zapraszam do chodzenia z wykrywka .pozdrawiam wszystkich

witam.dzieki GUZIEC za porady i wspolczucie.troche juz lepiej.przed wykopkami zawijam reke bandazem elastycznym.pomaga.moze jeszcze ktos podzieli sie zdrowotntmi przygodami z poszukiwan?temat wydaje mi sie ciekawy.pozdrawiam.

Penie że na DOBRE - podobnie jak danieloff siedzę za biurkiem. Sobotni, czy Niedzielny wypad to SAMO ZDROWIE - póki właściciel pola się nie dowie...

No i od machania wykrywką ŁAPA zrobiła mi się jak u Średniowiecznego rycerza miotającego mieczem. Cewka XLT jest dość wyporna w wodzie i jak włażę po pas to ciężko jest dusić w dół i machać. Niektórzy pewnie powiedzą, że XLT nie nadaje się na plażę - ale to kombajn plażowy i pewnie tego wszyscy się boją.

Jaki z tego wniosek? Oj nie chciałbyś dostać od kopacza z prawego Sierpowego, albo Lewego - zależy którą ręką trzyma Wykrywacz :)
.
.
.
CirrusCX

Cirrus a może ta ręka to od czegoś innego jest większa??;)
a serio to jak wrócę to trochę boli-zwłaszcza od machania wykrywką jednak brat się przez to odchudza i to jest dla jego dobra (i zdrowia;)

łokieć tenisisty... Właśnie się tego dorobiłem po dwóch dniach szalonego machania piszczałką,od tego momentu minęły już dwa miechy i czasami teraz jest problem z dźwignięciem choćby czajnika z wodą,zajebiście a macham od lat 90... W końcu i mnie dopadło,lekarz raczej nieunikniony... Pozdrawiam!

Jesli boli mnie prawa ręka od machania wykrywką to zmainiam na lewą i na odwrót.