Zestrzelenie drona.

Dzisiaj około godziny 17 gdy na murawie ogrodu myłem butle do nadchodzącego sezonu (winogrona) usłyszałem dziwny dżwięk, pierwsze skojarzenie to znów nawaliła zmywarka do naczyń (okno od kuchni otwarte).Warkot szedł jednak od góry--patrzę a tam Dron nie taki jak z biedry ale taki profesjonalny.
Myśli jak błyskawica.
1)Zielone ludziki-ale nie miałem zatargu z kasjerkami w sklepie.
2)Policja skarbowa-to nie to -emerytura.
3)Mąż sąsiadki co nie potrafi wbić gwożdzia bez mojej pomocy.
4)Wójt gminy który szuka haków na mnie przed wyborami.
5)Deweloper--za mała działka.
6)Składowisko śmieci-mam swoje
Reakcja.
Zestrzelić -to co by się przydało-zakopane
Proca guma rozciągnięta
Łuk 'erosa' przeterminowany
Wiatrówka za pózno-odleciał.
Teraz pytanie? Czy intruza który wtargnął nad moje terytorium mogę dowolną metodą zniszczyć.Wiadro metalowe do zakłócenia jego GPS przygotowane.

Niestety nie
http://latam-dronem.pl/czy-mozna-zestrzelic-drona/
Radzę inwestować w tresowanego sokoła.

Wolno nie tylko trzeba szybko i ślady zutylizować :)

Polecam siatkę na motyle. Złapać, bez uszkadzania, przekazać Policji z odpowiednim zgłoszeniem (nękanie, naruszenie prawa do prywatności).

No mogę na dachu zaczaić się.Ikarem nie będę bom dawno pióra stracił.
A co zrobić jak się okaże że operatorem drona była kobieta?Dawno nie byłem molestowany.

Erih, wzięcie w niewolę drona mogą zaskarżyć jako kradzież (złap bydlę bez uszkadzania), a udowodnienie nękania i zakłucania to w naszej rzeczywistości czysta abstrakcja, jaki dzielnicowy się tego podejmie?

Spadł i znalazłem - słowo przeciw słowu.

Jak złapiesz powiedzmy kota co ci kurczęta podusił na własnym podwórku, to też go kradniesz, zwłaszcza że fakt złapania zgłosisz do organów?
Ejże!

Informacja z Dziennika Wschodniego.

"W środę i czwartek w Targach Lublin odbywa się Ogólnokrajowa Konferencja i Targi Służby Więziennej #Więziennictwo 2019. Podczas imprezy zaprezentowano system antydronowy "Jastrząb"." 

http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/jak-unieszkodliwic-drona-w-lublinie-pokazali,n,1000240335.html

 

Po co zestrzeliwać? Powstają już projekty zakłócaczy fal, na których pracują drony.

Poniżej jest takie opracowanko - nie mam pojęcia czy to działa, ale zbudowanie czegoś, co spowoduje utratę kontroli operatora nad urządzeniem  nie wydaje się wybitnie skomplikowane -  przejęcie kontroli nad obiektem może być bardzo trudne ale już zapuszczenie takich śmieciowych sygnałów, że dron zgłupieje, wskutek czego  spadnie, to nie powinien być jakiś dramat..

http://www.qrz.ru/schemes/contribute/security/jammers/drone-jammer.pdf

Większość współczesnych dronów "ze średniej półki" ma opcję która w momencie utraty kontaktu z aparaturą RC automatycznie sprowadza drona na miejsce startu, sadzając go na ziemi. Ten na zdjęciu zalicza się do nich (DJI Phantom 3).

Jeśli tak, to efekt zakłócania zostanie osiągnięty - przestanie toto latać nad głową. A czy spadnie czy też wróci do posiadacza, to bez znaczenia.