zmiękczenie skóry

Czy może ktoś podzieli się wiedzą jak zmiękczyć skórę pochwy szabli. Od rolnika kupiłem szablę policyjną ze skórzaną pochwą która przeleżała na strychu kilkadziesiąt lat, najpierw był problem aby wyciągnąć szable z pochwy a teraz klinga nie wchodzi do końca na jakieś 5cm. Skóra na pochwie z zewnątrz jest licowa albo malowana, próbowałem wcierać lanolinę ale nic z tego nie wyszło. Pochwa jest jak zdrewniała.W czym to namoczyć aby odzyskała elastyczność.

https://lederzentrum.pl/czeste-pytania/galanteria-skorzana/skory-zabytkowe-czyszczenie.html

Znalazłem coś takiego
pozd r.

Lanolina powinna być rozpuszczona, żeby dobrze wnikała - najlepiej w terpentynie i stosowana na ciepło.

Wiele osób aplikuje na takie skóry olej rycynowy, ale jak skóra jest już sucha, to może być problem.

Spotkałem się z takim przepisem:
1. Moczenie - do zmiękczenia skóry - w roztworze soku z cytryny w wodzie o temperaturze ok. 40-45 stopni (1 cytryna na 1 litr wody. Zabieg trwa do godziny - trzeba sprawdzać na bieżąco.
2. Po zmiękczeniu skóry należy ją w przewiewnym miejscu i zacienionym podsuszyć (ale nie całkowicie).
3. Jeszcze lekko wilgotną skórę należy nasączyć terpentyną, a następnie preparatem do skóry - np. olej do siodeł.

A czy olej parafinowy nadawał by się do zmiękczenia .

Nie sądzę, by ją zmiękczył. Lepsza jest lanolina.

Lanolina to drogi wydatek 1kg. to 90zł. tyle kosztuje na allegro.A mnie się wydaje że będę musiał zanurzyć całą pochwę w preparacie.

Zapomniałem dodać że pochwa ma mosiężne elementy czy po soku z cytryny nie powstaną niepożądane naloty na metalu.

A jaki stosunek lanoliny do terpentyny.

Próbowałeś może wejść na stronę którą Ci podałem ?

Ni musisz moczyć - rozcieńczona powinna dobrze wnikać w skórę. Nakłada się pędzlem - ale wielokrotnie. Ja używam terpentyny tak około 15-20% - tylko dla rozrzedzenia lanoliny - ale to już zależy od tego jaką ma konsystencję sama lanolina.

Romek - czemu wrzucasz koledze link do sklepu, w którym nie ma dokładnego przepisu na konserwację starej i przesuszonej skóry? Przeczytaj, że mu zależy na w miarę tanim doprowadzeniu jej do dobrego stanu. Ja stosuję produkty z tego sklepu, ale koszty są bez porównania wyższe za kompletny zestaw, który opłacalny jest przy dużych powierzchniach.

lorus - cytryna nie powinna zaszkodzić mosiądzowi w takim stężeniu. Dodaje się ją dla oczyszczenia skóry. Zresztą cytryny używało się dawniej z solą do czyszczenia mosiądzu z osadów. Oczywiście długotrwałe moczenie mogłoby doprowadzić do wytrawienia metalu i jego zmatowienia.
Zapomniałem dopisać, że po zabiegu najlepiej jest całość przepłukać ciepłą wodą - najlepiej destylowaną.
Jakbyś stosował olej do skór (siodeł), to cena wynosi około 30 zł za pół litra.

viator nie miałem zamiaru wprowadzać kolegi w błąd ,po prostuzapodałem hasło skóry zabtkowe -czeszczenie i renowacja no i wyskoczyła stronka ,gdzie znalazłem oprócz metody czyszczenia opiskonserwacji ,,do strony wewnetrznej skory ,zwanej ble ,ble , stosuje się środek natłuszczajacy ,gdzie jest podana nazwa ,oraz proporcje ,oraz metoda dozowania,,
Jakos we wpisach nie znalazłem że chodzi o renowację tanim kosztem ,moim skromnym zdaniem jak ratować ,czymś dobrym .

Uwierz mi, że lanolina to dobry środek i odpowiednio rozcieńczona wnika głęboko i zmiękcza skórę. A ten olejek za prawie 100 zł stosowałem i niczym się nie różni od lanoliny

Zastosowałem lanolinę z terpentyną, rura stalowa zaspawana z jednej strony w środku pochwa zalana w całości roztworem pomoczyła się całą noc i szabla wsuwa się bez najmniejszego problemu do końca. Dziękuje wszystkim za pomoc.