Znaleziono dwa niewybuchy - Jeden ważył prawie tonę.

1 kwietnia w godzinach wieczornych dwoje młodych mężczyzn znalazło niewybuch w okolicach Nowego Dworu.

Informacje dostaliśmy od czytelnika, jak nas poinformował: „wczoraj poszedłem z kolegom przejść się po lesie. Chciał, żebym mu pokazał, gdzie jest strzelnica artyleryjska i wieżyczka w lesie, po drodze do wieżyczki potknąłem się o wystający z ziemi kawałek zardzewiałej blachy. Było to kolo godz 18 30. Chcieliśmy zobaczyć, co to jest, więc podkopaliśmy to trochę, a gdy stwierdziliśmy, że to chyba jest bomba/pocisk zadzwoniliśmy na straż, po czym powiedziano nam, żeby zadzwonić na policję. Wróciliśmy się do miasta, żeby spotkać się z wysłanym patrolem i zaprowadziliśmy ich na miejsce, po czym spisali nasze dane i „wypuścili”.

Do pilnowania niewybuchu skierowano druhów z OSP Dębina, następnie teren zabezpieczali strażacy z OSP Jelcz-Laskowice, po czym przekazali go strażakom z OSP Minkowice Oławskie. Po godzinie 12:00 strażacy z Minkowic Oławskich przekazali niewybuch saperom. Znaleziony pocisk ważył 150 kg. Strażacy, którzy zabezpieczali miejsce znaleźli nieopodal drugi niewybuch. Ten z kolei ważył nieco ponad tonę.

http://kontakt24.tvn24.pl/znaleziono-dwa-niewybuchy-jeden-wazyl-prawie-tone,2876563,ugc

Ładne tłumaczenie :)

Ciekawe czym podkopali trochę" ? Łapkami? Czy może w tym lesie łopaty wiszą w specjalnych gablotach jako sprzęt p-poż .
Pozdrawiam