Znalezisko Buenos Aires

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/56,114944,21982049,w-tajnym-pokoju-za-szafa-odkryli-najwieksza-kolekcje,,1.html#MT

W tajnym pokoju za szafą odkryli ajwiększą kolekcję nazistowskich artefaktów"
Dom na północnych przedmieściach Buenos Aires. Tajny pokój za szafą. Tam ukryty był od lat nazistowski skarb: dziesiątki przedmiotów, od popiersia Hitlera po sztukę ze starożytnego Egiptu. Takiego odkrycia dokonała w tym miesiącu argentyńska policja.

Argentyńskie ministerstwo bezpieczeństwa mówi o ajwiększym odkryciu nazistowskich artefaktów w historii kraju".

W domu w dzielnicy Beccar odnaleziono 75 przedmiotów - podaje serwis ABC. Władze uważają, że niektóre z nich należały do stojących wysoko w hierarchii nazistów.
Wśród znalezionych artefaktów były m.in. sztylety, klepsydry, szkła powiększające i inne przedmioty ozdobione swastyką, podobizny Adolfa Hitlera, przyrząd do mierzenia głowy. W odkrytej kolekcji były też figurki i inne przedmioty ze starożytnego Egiptu i Azji.

Co najmniej jedna osoba została zatrzymana za nielegalny handel tymi przedmiotami.

Poza domem z tajnym pokojem przeszukano też dwa inne miejsca w okolicy, gdzie znaleziono kolejne przedmioty. - To wielkie, poruszające odkrycie. Znaleziono oryginalne przedmioty nazistów, symbol tragicznego okresu historii - powiedział minister bezpieczeństwa narodowego Patricia Bullrich.

O losie przedmiotów zdecyduje sąd. Minister powiedziała, że poprosi sędzię zajmującą się sprawą o przekazanie znaleziska do muzeum Holocaustu w Buenos Aires.

Rozumiem, że można kolekcjonować rozmaite rzeczy ..., Ale zwłoki w bandażach? :(

Nie narzekaj- nie takie coś dosypuje Ci do jedzenia...

Mnie zastanawia, co to za kord w drewnianej skrzyni?

Ty mnie tu nie imputuj takich świństw. Wolę żyć w błogiej nieświadomości. Wystarczy, że jak wieść gminna niesie statystyczny homo sapiens recens podczas snu zjada kilkanaście tłustych pająków rocznie.

Ja tam nie wiem, czy i co Ty na potencję dostajesz...

Tak czy inaczej mało widzieli w tej Ameryce Płd...

Ten kordzik, to na pewno jakiś lipton z chińskiej wytwórni gadżetów.

Mnie bardziej interesuje czy Argentyna ma jakieś szczególne paragrafy na takie sytuacje.

Ciekawi mnie cisza jak makiem zasiał. Gdyby to odnaleziono w Polsce już chordy Niemców, Rosjan i Żydów wyciągałyby ręce że to ich własność skradziona, zagrabiona. A tu niemiaszki siedzą cichutko....

Niemce by nie uciekali do A.Poł z takim szpejem
Odessa tym bardziej.
Widać że szmugiel i kopie aż oczy bolą patrzeć

Wszystkie te klamoty to jakaś lipa - od swastyk aż kuje w oczy. Pewnie produkcja dla tych co się dadzą nabrać.

Tam specem od hitleryków" to ja nie jestem, ale na pierwszy rzut oka widać, że część z tych wspaniałych zabytków" to straszne strucle. Ciekawe natomiast jak potraktuje je tamtejszy WKZ".

Wszystkie te hitleryki to lipa, przecież to nawet nie sa kopie, tylko czyjeś alkoholowe majaki.... To argentyńskie ministerstwo to jacyś idioci.....

Dokładnie tak, jak piszesz.