Widd39 Napisano 11 Grudzień 2007 Autor Share Napisano 11 Grudzień 2007 Witam,Otóż znalazłem informacje, iż na początku 1919 roku nabytowe Włoszech partię moździerzy 210 mm. Uzbrojono nimi utworzony w sierpniu 1 Pułk Artylerii Najcięższej, który wziął udział w walkach o Grodno w wrześniu tego roku. Sprzęt nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei. Po demobilizacji armii i reorganizacji pułku wycofano go łatając powstałą lukę armatami francuskimi kaliber 120 mm wz.87.Czy ktoś potrafi coś więcej powiedzieć na temat ilości tych moździerzy, modelu, czy ich dalszych losów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woj42 Napisano 11 Grudzień 2007 Share Napisano 11 Grudzień 2007 Dwie baterie moździerzy 210 mm (8 sztuk) wysłano z bazy w Weronie 28 III 1919 r. Tegoż dnia odeszło w transporcie 3200 szrapneli 210 mm i 6400 szt. granatów 210 mm. W pierwszej połowie września 1920 r. Włosi przekazali też za pośrednictwem francuskiej firmy Atelier de Construction (Lyon) akcesoria i części zamienne" do 4 moździerzy 210 mm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 11 Grudzień 2007 Autor Share Napisano 11 Grudzień 2007 SUper.W innym wątku Balans się pytał o możliwość identfikacji działa na zdjęciu po dziadku w 1 PAC-u. Czy to właśnie nie jest włooski moździerz 210 mm???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pnz59 Napisano 12 Grudzień 2007 Share Napisano 12 Grudzień 2007 Pytanie do Woj42!Skąd informacja o wysyłce moździerzy z Werony?P.Z. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woj42 Napisano 12 Grudzień 2007 Share Napisano 12 Grudzień 2007 Dokumenty dotyczące historii stosunków polsko-włoskich (1918-1940 r.), red. A. Fiori, J. Stoch, t. 1, Warszawa-Rzym 1998, s. 338nn. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JoncaA Napisano 12 Grudzień 2007 Share Napisano 12 Grudzień 2007 A nie masz Widd tego zdjęcia w trochę lepszej rozdzielczości?.Bo możliwości jest kilka (rosyjska, francuska, austriacka, włoska) i rzecz się sprowadza do szczegółów... Ale nie jest to możdzierz 210 mm. Masz go na skanie obok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 12 Grudzień 2007 Autor Share Napisano 12 Grudzień 2007 To już pytanie do balansa. Skarżył się, że nie może zidentyfikować. Ale mnie zaskoczyłeś tym zdjęciem. :) No nie myślałem, że wobec tak krótkiego użytkowania znajdzie się i takie :) Czy wiesz może kiedy je wycofano i co z nimi zrobiono?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof115 Napisano 12 Grudzień 2007 Share Napisano 12 Grudzień 2007 Witam !Był to model Mortaio da 210/8 DS. Ciężar na stanowisku ogniowym 10 930 kg, ciężar pocisku 100 kg ,donośność maksymalna 8 450m. Niestety,kiepskie zdjęcie włoskich moździerzy kalibru 210 mm pod Grodnem w 1920 roku.Czy każdy moździerz włoski posiadał nazwę własną ? Na zdjęciu zamiesczonym przez JoncaA chyba Wojtek"??Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jotes Napisano 12 Grudzień 2007 Share Napisano 12 Grudzień 2007 Na pierwszym zdjęciu będzie chyba austro-węgierska 12 cm armata M.80. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 12 Grudzień 2007 Autor Share Napisano 12 Grudzień 2007 Ponieważ nie mam zdjęć w Polsce, to wrzuce ogólno poglądowe :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 12 Grudzień 2007 Autor Share Napisano 12 Grudzień 2007 No i schemat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 12 Grudzień 2007 Autor Share Napisano 12 Grudzień 2007 No parę zdjęć:http://www.landships.freeservers.com/jpegs_new/number_14/mortai_3.jpgA tu chyba kolejowe?http://www.landships.freeservers.com/jpegs_new/number_14/mort210_col.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof115 Napisano 12 Grudzień 2007 Share Napisano 12 Grudzień 2007 Witam ! Widd39 cztery koła służyły jednak do transportu drogowego włoskiego możdzierza. Wersja kolejowa nie. Holowany za samochodem ciążarowym lub ciągnikiem artyleryjskim.Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 12 Grudzień 2007 Autor Share Napisano 12 Grudzień 2007 Nie miałem czasu się wczytać w historię na Landships, ale wynika z tego, że to tak jak na tym zdjęciu, co zamieściłeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof115 Napisano 12 Grudzień 2007 Share Napisano 12 Grudzień 2007 Dziękuję. Znalazłem informację,że włoskie moździerze 210 były w trzech wersjach: 210/8 d.s., 210/8 PIAT oraz 210/8 d.a.Przy czym L/8 oznacza długość lufy. Jakie były między nimi różnice nie wiem. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pnz59 Napisano 13 Grudzień 2007 Share Napisano 13 Grudzień 2007 Odpowiedź Krzysztofowi115- tak wszystkie moździerze miały imiona własne. Niestety nie udało mi się ustalić jakie ale tak wynika z relacji i zachowanych zdjęć!Do Adama - jak możesz wrzuć mi skan zamieszczonego moździerza na maila. Bardzo ładne zamieściłbym je w książczynie.P.Z. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
batta Napisano 13 Grudzień 2007 Share Napisano 13 Grudzień 2007 Ciekawi mnie los tych moździerzy. Nigdzie nie natknąłem się na informację o ich sprzedaży. Czy może to oznaczać że w 1939 r. całkiem bezużytecznie leżały wraz z amunicją w jakiś magazynach ?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 13 Grudzień 2007 Autor Share Napisano 13 Grudzień 2007 Brak tez informacji o ich utracie na rzecz bolszewików. Jesli chodzi o eksport, to Woj musi wypowiedziec sie ponownie...Ale kto by to wzial? W ramach wymiany juz nikt, a czy w Hiszpanii byli tak zdesperowani? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pnz59 Napisano 14 Grudzień 2007 Share Napisano 14 Grudzień 2007 W walkach z sowietami (a raczej bolszewikami) nie utracono ani jednego moździerza. Po przezbrojeniu działa zostały skierowane do Modlina. Prawdopodobnie tam juz zostały. Na jednym z kiepskiej jakości zdjęć z października 1939 r. chyba jeden nawet jest widoczny. No ale jakość uniemożliwia stwierdzenie tego na pewno. W wykazach sprzętu sprzedawanego przez SEPEWE ich nie ma. Ostatecznie był to w zasadzie już złom.P.Z. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.