700 złotych monet w Bydgoszczy

http://www.expressbydgoski.pl/bydgoszcz/g/niesamowite-znalezisko-w-bydgoskiej-farze-archeolodzy-odkryli-skarb-z-xvii-wieku-zdjecia,12815140,26881388/

Bezcenny skarb odnaleziono pod posadzką w jednej z krypt w bydgoskiej katedrze

Prace archeologiczne w Katedrze Bydgoskiej prowadzone są od wielu lat, ale najcenniejsze obiekty zostały odnalezione dopiero wczoraj.

- Tuż pod posadzką, nad jedną z krypt znaleźliśmy we wtorek skarb - informuje nas Robert Grochowski, archeolog prowadzący badania w świątyni. - Pochodzi on z połowy XVII wieku. W jego skład wchodzi 700 przedmiotów, złotych monet. Najmłodsza z nich została wybita w 1652 roku.

Robert Grochowski przypuszcza, że zbiór zdeponowano po 1652 roku, prawdopodobnie w okresie Potopu Szwedzkiego.
- To najcenniejszy skarb odnaleziony w Bydgoszczy - podkreśla Robert Grochowski. - Oprócz niego odnaleźliśmy jeszcze bardzo ciekawe krypty.

Znajdują się w nich niezbadane do tej pory pochówki, szczątki są w trumnach drewnianych i jednej ołowianej.
Wszystko co zostało wczoraj wydobyte zostania dokładnie opisane i skatalogowane. Skarb prawdopodobnie zostanie przekazany muzeum".

Jak to PRAWDOPODOBNIE?

[dla potomnych]

.

.

.

... bo jak się między sobą podzielą, to nie będzie co do muzeum przekazać, więc się zabezpieczyli ... :)

No tak to właśnie brzmi. Przed pracami w tak szacownym budynku jak katedra to bankowo nie zapomnieli zacerować kieszeni.

W jego skład wchodzi 700 przedmiotów, złotych monet

chyba powinno byc -

W jego skład wchodzi 700 przedmiotów, wśród nich złote monety .

Teraz to już nikt się nie doliczy ile jest, a ile było ;)

Reszta na fotografii to pewno niderlandzkie dusie" ale co to za egzemplarz ?

Jan od Boratynek 1652 ?

Na trzecim zdjęciu widzę guz od kontusza i mały od żupana.

Przypadkiem na niej nie widnieje Moneta Aurea więc 2 lub 3 dukaty ,donatywa ?

Aurea = zloty/a , od łacińskiego słowa, na srebrnych monetach jest Argentea/Argentum itp. co określa metal z jakiego wykonano monetę.

Wiem o tym doskonale ale co za nominał jest większa od leżących obok dukatów ?

Może dwudukat co śmiga po około 100 tysi za sztukę.
Ciekawe ile ich było...?

Na mój gust dwudukat koronny Jana Kaz. 1652/R5,faktycznie znalazłwszy taki depozyt można by sobie humor (i budżet) nieco poprawić :)

pewnie jeszcze nie jeden taki skarb w Polsce zalega , ale po zmianie przepisów ...napewno żaden nie wypłynie w naszym kraju ...a szkoda .

Pewno wypłyną i w kraju ale dowiedzą się o tym co najwyżej handlarze -antykwariusze i zaopatrujący się u nich numizmatycy z grubymi portfelami.

Ciekawe ile tych monet zginie". Przecież taki zestaw to idealna porcja do podmianek np. polskich dwu- czy dukatów za śmieciowe holendry z XVI/XVII wieku.

Czy badania robi ten sam archeolog, który przy nadzorowaniu przekopu Wyspy Młyńskiej nie znalazł żadnej monety? Wyspa Młyńska w Bydgoszczy to miejsce gdzie znajdowała się mennica, a o skarbach w jej ruinach ukrytych pisał w Dzienniku Bydgoskim p. Leon Różdżyński.

Dokładniejszy opis sprzed godziny:
Pół tysiąca monet i dwieście broszek, krzyżyków i zawieszek."
Reportaż jest na TVN24.pl

a gdzie te 200 ?

Podmienili na dwieście broszek, krzyżyków i zawieszek. =)

czyli źle napisany artykół

W jego skład wchodzi 700 przedmiotów, złotych monet

chyba powinno byc -

W jego skład wchodzi 700 przedmiotów, wśród nich złote monety .