Skocz do zawartości

Będą latające cysterny z biało-czerwoną szachownicą ?


jacek1962

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj zaglądnąłem,do nowego numeru czasopisma lotniczego
i znalazłem notatkę że Bumar wraz z firmami Izraelskimi pracuje nad dostosowaniem Boeinga 767 wersji200,do funkcji transportowca i latającej cysterny.
Z tego co wiem Izrael specjalizuje się w tego typu konwersjach.
Teraz problem prawda czy fałsz?
Bo jeśli to prawda to ja się cieszę bo to najwyższy czas coś w tym temacie zrobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłoby świetnie, gdyby ten plan został zrealizowany.
Polska na gwałt potrzebuje co najmniej 2 latających cystern, oraz 2 (dużych)samolotów do przewozu Vipów.
Dwie takie maszyny o zmiennej architekturze wnętrza rozwiązały by nasze problmy (polscy piloci F-16 muszą ćwiczyć tankowanie w powietrzu). Poza tym w Polsce istnieje zaplecze i personel obsługujący Lot-owskie 767.

Ale niestety znając pogardliwy stosunek obecnego premiera do armii (nominacja psychiatry Klicha) to nie liczyłbym na tak sensowne rozwiązanie tej sprawy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samoloty transportowo-tankujące jak najbardziej tak
Łączenie tego z samolotami VIPowskimi - jak najbardziej nie bo efekt byłby taki, ze wojskowi by się musieli prosić o możliwość użytkowania własnych samolotów zgodnie z ich głównym przeznaczeniem. Jakoś nie widzę VIPów dostosowujących swój rozkład wizyt do programu szkolenia Sił Powietrznych

Poza tym w Polsce istnieje zaplecze i personel obsługujący Lot-owskie 767."

Jeszcze istnieje, ale niestety już niedługo miejsce 767 zajmą Dreamlinery, zaplecze zniknie razem z samolotami, a wykwalifikowani pracownicy przeszkoleni na 767 z pewnością znajdą dziesiątki ofert pracy korzystniejszych od tych jakie może im zaproponować WP.

Do tego pozostaje jedna zasadnicza kwestia - wprowadzenie kolejnego typu maszyn w ilości 2-3 sztuk rodzi ogromne koszty i problemy logistyczne. Dla tych 2 samolotów trzeba posiadać całe zaplecze i infrastrukturę, odpowiedni zapas części zamiennych, szkolić załogi itp. itd.
Pomysłem alternatywnym mogłoby być to co praktykuje się już na świecie, czyli korzystanie z usług firmy posiadającej latające cysterny. Pozwala to prowadzić normalne szkolenie dla pilotów F-16 bez ponoszenia kosztów utrzymania samolotów. Bo nie ma co ukrywać, że poza szkoleniem te samoloty są nam średnio potrzebne. W warunkach naszego superrozległego kraju z potężnymi" wodami terytorialnymi do normalnego funkcjonowania Sił Powietrznych tankowce nie są niezbędne.
Jest jeszcze trzecia droga - zakup testowanych obecnie w USA konforemnych zbiorników dla F-16 zawierających składaną końcówkę do tankowania z węża i przystosowanie naszych Herculesów do przenoszenia odpowiednich zasobników z urządzeniami do przekazywania paliwa.

Ale niestety znając pogardliwy stosunek obecnego premiera do armii (nominacja psychiatry Klicha) to nie liczyłbym na tak sensowne rozwiązanie tej sprawy..."

Nowy minister obrony na wejściu zaczął od wykoszenia kuriozalnego przetargu na LIFTa, do tego MON zaczął się baczniej przyglądać innym tego typu kwiatkom", które poza ciągnięciem kasy z budżetu żadnych innych efektów nie dawały. Cudowne dziecko" Marynarki Wojennej - korweta Gawron też może wkrótce polecieć w niebyt. Więc coś sensownego się dzieje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michale masz rację-Bumar nie może pracować,bo Izraelici sami to zrobili.
Ja myślę że ta oferta jest na zapotrzebowanie.
Notatka jest krótka i mało treściwa.
Ale ktoś ją podesłał do gazety.
Pożyjemy zobaczymy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś widziałem w nowym numerze Air Force,zdjęcie Boeinga 767,
latającej cysterny w lotnictwie włoskim.
Była ta maszyna z kilkugodzinną wizytą na ziemii Brytów.
Podobno na razie może tylko obsługiwać samoloty włoskie.
Ameryckie nie bo inny system.
Koledzy, obsmarowali nas- w tym samym czasopiśmie jakaś niedobra osoba,napisała o likwidacji pułku do przewożenia VIP-ów.
Oczywiście wyszła znowu katastrofa smoleńska gdzie nasi piloci wyszli na nieuków niedoszkolonych,słuchających błędnych decyzji naprowadzaczy.
O tym że pogoda była nielotna,i Msza Święta czekała na zacnych gości tego już nikt nie napisał.
I tak przeciętny czytelnik wyrabia sobie opinię o naszym lotnictwie.
I sensacja, napisano tam o asach wietnamskich.Było ich kilkunastu a demokracja czyli USA miało dwóch z tym że jeden nie ma filmów bo jego ptak wpadł do wody.
Wietnamczycy pretendują do 270 zestrzelonych samolotów hameryckich i co gorsza sypią nazwiskami.
Oman kupi Tajfuny a ruscy się zbroją,ich Mi-28 będziemy mieć niedaleko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak plotkować to plotkować,RAF ma wielki problem z Vojagerem.
czyli Airbusem A330.Ledwo weszły do służby a są problemy techniczne-instalacja cieknie.
Niby postęp jest ale to europejskie badziewie pod nazwą Airbus
potwierdza swoją zdatność jako strach.
Ja głosuję w ciemno za Boeingiem-Airbusa na Madagaskar tym strach latać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Airbus ma problemy-ta firma powinna się nazywać wielki problem.
Pęknięcia w skrzydłach, A380,wszystkie wyprodukowane samoloty
68 sztuk muszą być skontrolowane tak zarządziła Europejska
agencja do spraw bezpieczeństwa lotniczego/Easa/.
Co będzie dalej- pożyjemy zobaczymy.
I na koniec Rząd się wstydzi-ale nie Rzeczpospolitej bo ten poczucia wstydu nie zna.
Ale brytyjski-Kiedy wycofano wszystkie Harriery.
63 w wersji jednomiejscowejGR7/GR9/GR9A i dziewięć dwumiejscowychT-12/T-12A.
Dla muzealnictwa zostawiono dwa GR9.
Samoloty te zakupiło lotnictwo USA jako żródło części zamiennych za cenę dwóch nowych Tajfunów,amerykanie zakupili samoloty w doskonałym stanie z których część zasili
UMSC,a pozwoli zaoszczędzić USA na remontach wylatanych Hornetów.Tak więc nie tylko nasz Rząd jest sponsorem USA.

Cała wysyłka odbywa się w ciemnościach samoloty były owinięte
plandekami wydano zakaz robienia fotografii.
Bo naród czuje się wystrychnięty na Dudka
Mimo zakazu jacyś żli ludzie zrobili zdjęcia które opublikowała prasa.
Tak to Rząd brytyjski zmarnował pieniądze podatników pod hasłem oszczędzania na wydatkach-i teraz się wstydzi.
Szanse na powtórny sukces idą w dół bo naród pamięta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie