chłop potęgą jest i basta...

http://wiadomosci.wp.pl/rolnik-zniszczyl-sredniowieczne-ruiny-powod-chcial-powiekszyc-sobie-pole-6114848634026113a

biedni konserwatorzy,archeolodzy...a jak decyzje na zniszczenie budynków piszą to jest ok..
np:

http://www.dziennikwschodni.pl/pulawy/przetrwal-dwie-wojny-zburza-go-teraz-powstanie-nowy-blok,n,1000196495.html

budynku już nie ma

Generalnie źle zrobił, choć irytującym jest fakt ograniczania Polakom przez (wszelkie) władze praw własności.
Pytanie - co zrobił WKZ, aby zachęcić rolnika do utrzymywania tego zabytku na jego terenie?
Czy wypłacał mu jakieś gratyfikacje z tego tytułu?
Jak znam życie, to co najwyżej mógł go postraszyć wiadomą ustawą" o ochronie zabytków.
Swoją drogą nie każdy jest wrażliwy na zabytki i wszelaką spuściznę historyczną. Dla wielu ludzi takie rzeczy, to tylko rumowiska, które można odpowiednio zagospodarować" i w takich przypadka należałoby motywować właścicieli nieco inaczej jak tylko straszeniem paragrafami i perspektywą odsiadki.
Może dzięki temu wukazety" czegoś się nauczą...

witam, konserwator zawsze załamuje ręce ale nic wiecej, dla prostego rolnika to tak zwana spalonka pozostałośc przedwojennego domostwa których mnóstwo jest na polach i należy je usuwać zeby poprawiać jakość ziemi i zbiorów... jezeli konserwatorowi zalezy na danym zabytku powinien wyłożyc pieniądze zaplacic odszkodowanie rolnikowi ogrodzić teren i wykorzystać stanowisko archeologiczne.. a nie teraz rece załamywać.

Gdzieś czytałem ,że ponoć grunty rolne należące do osób prywatnych na których znajdują się stanowiska archeo , są zwolnione z podatku .

Budynek poczty starej w pulawach datowany na 18w. Po wielu nekaniach konserwa zmienila zdanie i stwierdzila ze budynek kilkakrotnie przebudowany nie jest nagle zabytkiem.deweloper dal lepsza cene...i wykupil burzy poczte i blok stawia.pulawska spoldzielnia chciala wykupic teren tez postawic blok ale poczte zostawic. Do reformy te wkzty.

http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/opolszczyzna-zniszczone-stanowisko-archeologiczne,735341.html

No ale o co chodzi? Mógł suweren drzewa wyciąć na swoim terenie, bez pytania kogokolwiek o jakąkolwiek zgodę? Mógł! No to wyciął, bo co chłopu z paru drzew na środku pola, które musi omijać, jak w to miejsce mogą rosnąc kartofle ku chwale ojczyzny, z których ma pieniądz. A ze przy okazji teren wyrównał? A skąd miał wiedzieć, że w ogóle ma kogoś pytać czy ma prawo swój własny teren równać? Była tam jakaś tablica informacyjna?

porównałem dwie sprawy ,rolnika co WKZ zrobili AJ-WaJ i starego zabytkowego budynku gdzie WKZ nagle zmienił zdanie ,że to nie zabytek

http://www.dziennikwschodni.pl/pulawy/dworek-byl-zabytkiem-ale-go-zburza-bo-zatracil-swoj-historyczny-charakter,n,1000196722.html

piękne zdjęcia dokonań WKZ

https://www.facebook.com/Pulawyhejted/

trzeba wejść i podziwiać

https://www.facebook.com/nowepulawy/?rc=p

Święte prawo własności" w Polsce dotyczy wyłącznie świętych krów" (zazwyczaj u władzy).