Cmentarz wojskowy pod Wrocławiem - prośba

Witam,

Mam nie typową prośbę do Was.
Mianowicie chodzi o pewną sprawę dotyczącą 10 ekshumowanych żołnierzy niemieckich na cmentarz wojskowy w okolicach Wrocławia.
Zostali tam umieszczeni jako nie rozpoznani, lecz ja dotarłem do ich imion, nazwisk, dat urodzenia i śmierci we wykazach dotyczących ich jednostki.
Sumienie nie daje mi spokoju i chciałbym im przywrócić dawne imiona i nazwiska i, aby nie byli tylko krzyżami z tabliczką: nieznany niemiecki żołnierz.

Można prosić o numer telefonu lub namiary do zbiorowych cmentarzy niemieckich w okolicach Wrocławia??

Z góry dzięki za pomoc

W Nadolicach jest taki. Co do telefonu to nie na cmentarz a do fundacji Pamięć-tak ja to widzę.
Pozdro

sęk w tym, że ekshumowała ich policja i szczątki przesłali do Wrocławia. A z Wrocławia trafiły na któryś z cmentarzy pod Wrocławiem.
Może Volksbund będzie coś wiedział.

Poza tym nie są to stricte. Niemcy, lecz obcokrajowcy służący w niemieckiej armii.

No jeżeli robiła to policja to sprawa zajął się dalej prokurator który zapewne w związku z okolicznościami umorzył śledztwo i przekazał sprawę odpowiednim organom takim jak PCK lub odpowiednie odpowiedniki niemieckie w tym fundacje.Jeżeli byli to żołnierze to na 100 % trafili do Nadolic gdyż innych takich cmentarzy niema w tej okolicy. Spróbuj się dowiedzieć kto tym zarządza bo mi się wydaje, że Fundacja Pamięć. Wiec najlepiej ich zapytać.

Ok, dzięki za pomoc.

Jutro tam przedzwonię. Spróbuję i w Pamięci i PCK, może coś się uda wywiedzieć

Nie istotne kto robił ekshumacje,szczątkamí na 100% zajęła síę fundacja pamięć.

A nie lepiej namiary na zarządcę cmentarza złapać przez kontakt z gminą Chrząstawa ( na terenie której nekropolia się znajduje )?

Też wyjście tylko ciekawe czy oni/ktoś odnotowuje skąd przywieziono szczątkí i w której kwaterze je złożono,zwłaszcza wtedy gdy są niezidentyfikowane

Nie sądzę...
Ale mają/muszę posiadać pełne dane kontaktowe do zarządcy nekropolii. A stąd już niedaleko do prób nawiązania z nim kontaktu i albo rozwiązania problemu, albo przekazania tematu do osób zorientowanych.

Poszukiwanie przez Pomost, np, to trochę błądzenie we mgle ( choć zapewne winni posiadać pełną dokumentację działań )- tym bardziej im bardziej nie wiadomo kto-kiedy-skąd truchła przywieziono.