Ein Thaler - co dalej?

Witam,

Jaką metodę polecilibyście, żeby nie zepsuć tej monety a najlepiej o nią zadbać. Póki co czyściłem gorącą wodą i mydłem, jednak pozostały osad za cholerę nie chce zejść. Próbowałem skubać wykałaczką pod ciepłą wodą bez skutku. Kwasek cytrynowy, autoliza?

Pozdro,
DH

myk

myk

Proponuję roztwór winianu sodowo-potasowego, miejscowo robić okłady wacikiem.

tak jak kolega wyżej napisał winian nie uszkodzi struktury srebra a kwasek i autoliza mogą spowodować ze dostanie miedzianego koloru bo zajdą niepożądane reakcje weż namocz wacik w winianie i po chwili weż przetrzyj ściereczka powinno zejść i tak patyny nie ma pamiętaj winian usuwa patynę ale w tym przypadku powinien się sprawdzić dobrze roztwór ok 5% można na allezło było kupić 50% już rozpuszczony poszukaj sobie możęsz ew na chwile do pojemnika z tym winianem 5% włożyć i przetrzeć a pamiętaj na ciepło szybciej proces przebiega niz na zimno

daj znać jak poszło powinno byc ładnie

Dziękuje za porady. Zakupiłem właśnie 100g winianu sodowo - potasowego w proszku. Jak dojdzie zrobię roztwór 5% i zacznę czyścic. Wrzucę zdjęcia jak będzie po procesie:).