Skocz do zawartości

Elefant zniszczony przez partyzantów AL


Stoner1972

Rekomendowane odpowiedzi

W książce Tadeusza Szymańskiego „Z pól bitewnych Lubelszczyzny” (wydawnictwo MON, W-wa 1981) znalazłem ciekawe zdjęcie Elefanta (skan zamieszczam obok), według podpisu pod fotografią - zniszczonego przez partyzantów AL. Przypuszczam, że jest to typowe nadużycie, jakich wiele, zwłaszcza w książkach wydawanych w okresie PRL-u, ponieważ nie znalazłem żadnych informacji, również w necie, jakoby w 1944r. prawdopodobnie w lasach janowskich zostało zniszczone działo pancerne tego typu. Niemcy do walki z partyzantami na Lubelszczyźnie kierowali głównie jednostki rezerwowe Wehrmachtu i oddziały ochrony terytorialnej. Ferdinandy po klęsce pod Kurskiem zmodernizowano i skierowano w 1944r. na front włoski. Nieliczne ocalałe egzemplarze walczyły jeszcze pod koniec wojny na froncie wschodnim lub na terenie Rzeszy. Sprawa odnalezienia/ nie odnalezienia Elefanta pod Jędrzejowem (opisywana również na forum) skłoniła mnie do zadania kilku pytań, na które mam nadzieję uzyskam odpowiedzi od ekspertów w tematyce wozów bojowych i artylerii:

1)Czy jest możliwe aby partyzanci AL zniszczyli jedno z tego typu dział na Lubelszczyźnie?
2)Czy ktoś potrafiłby napisać coś o fotografii zamieszczonej w w/w książce (przypuszczam, że jest to jedno ze zdjęć przedstawiających Elefanta na froncie włoskim, nie znalazłem jednak w necie takiego zdjęcia)
3)A może jednak gdzieś jest zamieszczone takie zdjęcie, wówczas proszę o link lub opis jaki jest pod zdjęciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
653 batalion z Ukrainy wycofywał się na lawetach kolejowych przez Przemyśl, Tarnów do Rabki. Żaden Elefant nie był na Lubelszczyźnie...

Fota na pewno nie jest z frontu włoskiego.
Nie wydaję mi się, że to świętokrzyskie.
Do nas Elefanty dotarły w grudniu 44, wiec (sądząc, po okolicznościach przyrody, nie widzę tam zimy) zdjęcie musiałoby być powojenne. Za ładnie wygląda ta maszyna jak na powojenne zdjęcie:)
To może być Rabka albo jeszcze Ukraina.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maru możesz coś więcej napisać o tym Słoniach spod Ćmińska??

Bjar dlaczego nie chce Ci się wierzyć, że tyle Elefantów było...
Dotarła do nas niepełna kompania. Pada liczba 14 sztuk. Meldunki podają, że na Śląsk przebiło się 4. Zostaje 10:)))
Po wpisie Mara wychodzi na to, że wiemy o 5 maszynach, więc jeszcze trzeba poszukać kolejnych 5...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O stanie i meldunkach nie wiedziałem ;) Nie zagłębiałem się tak bardzo w s.Pz.Jag.Abt.653...

Oprócz tego w Ćmińsku był jeszcze Tiger I" z sPzAbt424, a pozatym w Stąporkowie był prawdopodobnie nie jeden, a dwa Tygrysy" z tej samej jednostki ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zniszczenia słonia przez AL to możliwe ale mało prawdopodobne wręcz niewiarygodne. Broń ppanc jaką dysponowały oddziały AL nie miała szans przebić pancerza ewentualna możliwość to brak osłony piechoty i wysadzenie ładunkiem wybuchowym więc teoretycznie jest to możliwe. Może wóz uległ uszkodzeniu i został pozostawiony bez osłony lub z bardzo słabą osłoną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie