fragm. munduru, piki itp. 1 wojna św.

@Marczyk
W kronice IR 61 raczej Pniewa nie będzie bo ich szlak minął trójkąt, którym się interesuje Prospector w odległości 15km.

Z tych fragmentów co się zachowały stawiam na rzadki dwuwarstwowy pokrowiec podwójnego kamuflażu. Warstwa wierzchnia feldgrau, warstwa spodnia biała (zimowa). Oczywiste jest że w okresie letnim (polegli w sierpniu) zielone do wierzchu.

Bardzo ciekawy egzemplarz jeśli tak.

Pikielhauba filcowa, przedstawiana na poprzednich zdjęciach, nie ma skórzanego lejka. Jedynie dwie warstwy materiału.
Na zdjęciu kominek z pikielhauby skórzanej, z regulaminowym skórzanym lejkiem oraz resztką materiału kamuflującego.

I tu kolejna zagadka. Wydaje mi się, że to co na zdjęciu pochodziło z latarki. Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu herbu.

I jeszcze guzik z grobu żołnierza carskiego o który pytał bjar_1.

Wpadła dzieucha z oddziału i zrobiła sesję.....
Zdjęcie piki specjalnie dla Odkrywcy. Trzeba ją było ściągać na mokro, stąd widoczne plamy. Też jestem zdania, że cyfry na pokrowcach były raczej malowane bądź stemplowane. Zostało tylko niewyraźne odbicie. Podobno czasami były bez żadnych oznaczeń (na prezentowanym zjeciu nic nie widzę).

Jakiś cywilny...

Ciężko coś z tej rozmowy zrozumieć...
To są fotografie pikelhauby, której pokrowiec jest identyfikowany czy innej? Co to zdjęcie wnosi do rozmowy?

Oznaczenie numerów pułków na pokrowcach było jasno określone regulaminami i tak wprowadzono obowiązek wyszywania czerwonych liter i cyfr w 1897, z początkiem wojny zamieniono je na zielono - również dyrektywą. Jak wiadomo wojna rządzi się swoimi prawami i ze względów oszczędnościowych malowano, stemplowano lub zostawiano pokrowce bez oznaczeń ale trudno mówić tu o jakiejś regule. Porównywałem cyfry akurat tego samego pułku i zauważyłem podobieństwo.
Z listy poległych 96go pułku w dniu 8-9 sierpnia 1915go jest chyba dwóch lub trzech żołnierzy z okolic na wschód od Ostrowi i nie znalazłem nic pasującego.

Tak, to drugi egzemplarz pokazany na dowód, że numery musiały być malowane bądź stemplowane.
Wertowałem ogólnie dostępne spisy strat 96 pułku (i innych) i też nic pasującego nie znalazłem.
Rozmowa poprzez forum rzeczywiście jest nieco koślawa, nie jestem wprawiony w prowadzeniu tego rodzaju konwersacji. Jednak jeśli kogoś temat interesuje, to ja równie chętnie podzielę się wynikami badań, jak i skorzystam z Waszych rad i wskazówek.

Wygląda na orła CK.

Witam jak dobrze widzę ^^ posiadam w swoich rupieciarniach jeden z twoich elementów :)
Fajnie po latach rozszyfrować co się ma :). Miejsce przypadkowe, pozyskania Jarosław przy dworcu mili panowie kopali rowy i mi się to tak rzuciło w oczy.

Pozdro

Myślę, że wyrażę opinię wielu: JESTEŚMY ŻYWO ZAINTERESOWANI.
Gdzie znajdują się te przedmioty? Jaki jest obecnie do nich dostęp bo pewnie są w konserwacji?

:)

2 kalendarze, 2 śpiewniki i portfel są w Archiwum Akt Nowych w trakcie konserwacji. Reszta w Instytucie Archeologii UW. Konserwator określi jakie przedmioty, po przeprowadzeniu konserwacji, zostaną przekazane do muzeum. Z pewnością będą to 2 piki, naramienniki, srebrny zegarek, medaliki. Mundury, buty itp. są w bardzo złym stanie i trafią wraz ze szczątkami na cmentarz w Bartoszach.
Antropolożka zajmująca się kośćmi (Niemka) pojechała na wakacje do Berlina i chętnie pogrzebie w niemieckich archiwach. Jeśli macie jakieś sugestie to poproszę o wskazówki.

Dzień dobry,
Przesyłam kolejne wiadomości jakie udało mi się zdobyć do tej pory.
Zarówno w okolicy Nowej Osuchowej jak i Nagoszewa, w sierpniu 1915 roku, walczył niemiecki I.R. 61 wspierany przez I/FAR 81 (pierwszą baterię polowego pułku artyleryjskiego nr 81). Na jego lewym skrzydle posuwał się naprzód I.R. 176 a na prawym 5 Pułk Grenadierów. W drugiej linii szli żołnierze I.R 141.
Do dzisiaj udało mi się zidentyfikować 10 żołnierzy z I.R. 61 poległych w 9.8.15 r. Nagoszewie oraz 5 w poległych dnia 10.8.15 r. w Osuchowej. Jeśli chodzi o Osuchową, to sęk tkwi w tym, że w tej miejscowości są dwa cmentarze z tego czasu i nie wiemy dokładnie na którym leżą polegli.
Na dzień dzisiejszy poszukuję kronik pułków 141 oraz 176. Jeśli ktoś posiada coś w tym temacie to będę wdzięczny za skany. W zamian odwdzięczę się fragmentem kroniki I.R.61 którą oddało mi się dostać" w Bavarian Military Museum (część od str. 90 do 143, fotografie oraz listę strat).
Pozdrawiam, mam nadzieję, że wiadomości są dla Państwa interesujące.

Proszę o pomoc w identyfikacji przedmiotów znalezionych podczas ekshumacji cmentarza z okresu 1 wś. Żołnierze zginęli ok. 10.08.1915 roku i należeli do Grupy Armijnej von Gallwitz,a. Prezentowane fragm. znaleziono przy jednym z nich. Mam wątpliwość co do numeru jaki zachował się na pokrowcu piki. Czerwone patki sugerują Landszturm.

Fragm. płaszcza.

Tu resztki umundurowania z innego żołnierza...

Wybacz ale na pokrowcu nie widać numeru, Były one najczęściej naszywane i wykonane z sukna więc powinny zostać. Czasami pozostają otworki po maszynie gdy numer odpada.

Moskit. W Twoich okolicach, podczas budowy A4, z czasów 1 wojny było bardzo dużo znalezisk.

Podobny, jednak to coś innego.

Ja tu widzę 96...
Naramienniki były tylko przy jednym z żołnierzy: 61 I.R. Kompania 6 -ta.

Wappen podobny do CK, jednak to coś innego.

Znalezione w towarzystwie elementów latarki (prawdopodobnie skórzanej) - żarówka, szkło na zdjęciu. też stawiam na element baterii. Niestety, poza szkłem, wszystko w złym stanie.

W Osuchowej byli znalezieni wyłącznie żołnierze niemieccy. W Nagoszewie najprawdopodobniej niemieccy i carscy (po połowie, ale prace gabinetowe ciągle są w toku). Nazwiska dziesięciu żołnierzy niemieckich poległych w Nagoszewie znane są na pdst. listy strat I.R. nr 61. Niestety nie wiadomo które szczątki przypisywać do konkretnego nazwiska.
W Osuchowej, jak do tej pory, jestem pewien tylko jednego pochówku, że jest to podoficer bądź oficer 6. kompanii I.R. nr 61. Z tej kompanii w Osuchowej poległo tylko dwóch: Ohlrogge Walter, Krfrw. (ochotnik), vm. 18.8.15 r.
Rahn Paul, Musk. 9.8.15 r.
I teraz pytanie, czy ochotnik zawsze = muszkieter, czy mógł być ochotnikiem oficerem?

vm. to vermist i raczej nie będzie go na cmentarzu bo sami nie wiedzieli w momencie pisania kroniki gdzie jest.
Muszkieter to najniższy stopień odnoszący się do rodzaju wojska (nie jest to do końca jasne na jakich zasadach nazywali: muszkieterów, infanterist'ów", grenadierów, fizylierów, itd. - są to nazwy historyczne i wydawałoby się, że tak nazwa oddziału ale nie jest tak).
Odnośnie ochotników temat jest dość skomplikowany ale dobrze i szczegółowo opisany tu:
http://www.pickelhauben.net/articles/new%20OneYearVolunteer.htm

Pozdrawiam.
Hubert