Skocz do zawartości

Guzik biertumpfel i syn


dorotąg

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
Mąż lata z rutusem a ja siedzę później i bawię się w detektywa. No i dzisiaj zonk...
Guzik, wytwórnia jak w tytule ( bez cyferek) + ul. senator.Czyli już co nieco wiem.
Z herbem, na tarczy wąż, korona herbowa to głowa rycerza z pięcioma pawimi piórami... Doszłam że to herb WĄŻ ( chociaż mocno zmodyfikowany)ale nigdzie nie znalazłam takiego guzika.
Może ktoś coś więcej wie i powie skąd mógł się wziąć na orce w południowych okolicach Warszawy?
Zdjęcie wstawię jak mąż zrobi. Dziękuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sygnatura wskazuje na Fryderyka Biertumpfela, brązownika, włąściciela Fabryki Guzików Metalowych, Herbowych i ?Wojskowych", która istniała w latach 1832 - 1869 w Warszawie, ul. Senator na guziku to skrót od meijsca siedziby firmy czyli ulicy Senatorskiej 460.

przydałyby się fotki.

źródło:
W. Boczkowski, M. Jaroszyński –Wolfram, K. Gładki „ Guziki. Polskie guziki wojskowe od XVI do końca XX wieku. Przewodnik dla kolekcjonerów” Warszawa 1999, s. 148-149.

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W załączeniu fotka awersu.Rewers udało mi się rozszyfrować ( ale dziękuję za pomoc),w zalinkowanym katalogu tez już szukałam i innych również.Nigdzie jednak nie ma guzika z TAKIM konkretnym herbem.
Może teraz ktoś ... coś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.google.pl/search?gcx=w&q=herb+w%C4%85%C5%BC&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&biw=1920&bih=993 jak widać dużo odmian
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%85%C5%BC_(herb_szlachecki)
Może któreś nazwisko znane jest w okolicy znalezienia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, ciekawe co ten służący robił na naszym polu, nie było tam żadnej drogi...
A wychodzą najróżniejsze rzeczy, na przykład guzik szkoły wojewódzkiej, kopiejki z przeróżnymi datowaniami
( 1855;1861;), grosze ( 2 gr 1923,1928; 5 gr 1938; 1 gr 1893 (?),1939,1949,;20 gr 1949;) i 20 zł z 1949 oraz pełno nieczytelnych destruktów - straszny rozstrzał czasowy...
jak ogarnę aparat to zrobię fotki bo na razie próbuje ale nic nie widać. Jak obcykam to wrzucę do numizmatyki. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może sam pan hrabia się pofatygował na pole? Na przykład za uroczą dziewoją? Taki urok odszukiwania przedmiotów z przeszłości, można dużo sobie wyobrazić.

Z jakiej okolicy pochodzi guzik? Można będzie spróbować określić właściciela.

Monetek jesteśmy ciekawi, chętnie popatrzymy, destrukty też można czasem zidentyfikować. Ale bez czytelnych zdjęć trudno, proponuję zajrzeć tu, może coś pomożemy

http://odkrywca.pl/jak-zrobic-wystarczajaco-poprawne-zdjecie-monety,691904.html#691904

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie